Re: Ustawienia do aut z GT 2
Akurat, playstatman, masz rację :mrgreen: Miałem Escudo, ale mi się znudziło i sprzedałem w cholerę. Ale co to za problem sprawić sobie nowe. Gran Turismo --> East City --> Suzuki --> Special Line-Up --> Suzuki Escudo --> Buy. "Spię" na kasie więc mi starczy.
JISAW, jak chcesz to możemy się zmierzyć. Nie będę się sprzeczał, kto jest lepszy w GT2, czy kto gra dłużej. Tylko po prostu powiedziałem, że do "stażu" nie liczę umiejętności wykorzystywania bugów. Podam przykład. W żartach mówi się, że czas pracy konduktora dzieli się na sprawdzanie biletów i spożywanie alkoholu w przedziale służbowym*. W GT2 także: wyścigi i zabawa z ustawieniami to jedna część pracy, a bugi to picie w przedziale. I tutaj w "doświadczeniu" konduktora ważniejsze jest picie alkoholu, czy sprawdzanie biletów? Chyba jednak to drugie. Tak samo jest z GT2. Jeżeli chodzi o "pojedynek", to może być. Tylko błagam o trudniejszą trasę :mrgreen:
* nie piszę tego w celu obrażania konduktorów, ani ich oczerniania.
Akurat, playstatman, masz rację :mrgreen: Miałem Escudo, ale mi się znudziło i sprzedałem w cholerę. Ale co to za problem sprawić sobie nowe. Gran Turismo --> East City --> Suzuki --> Special Line-Up --> Suzuki Escudo --> Buy. "Spię" na kasie więc mi starczy.
JISAW, jak chcesz to możemy się zmierzyć. Nie będę się sprzeczał, kto jest lepszy w GT2, czy kto gra dłużej. Tylko po prostu powiedziałem, że do "stażu" nie liczę umiejętności wykorzystywania bugów. Podam przykład. W żartach mówi się, że czas pracy konduktora dzieli się na sprawdzanie biletów i spożywanie alkoholu w przedziale służbowym*. W GT2 także: wyścigi i zabawa z ustawieniami to jedna część pracy, a bugi to picie w przedziale. I tutaj w "doświadczeniu" konduktora ważniejsze jest picie alkoholu, czy sprawdzanie biletów? Chyba jednak to drugie. Tak samo jest z GT2. Jeżeli chodzi o "pojedynek", to może być. Tylko błagam o trudniejszą trasę :mrgreen:
* nie piszę tego w celu obrażania konduktorów, ani ich oczerniania.
Komentarz