Witam. Ja chcę wszystkich uprzedzić, że licencja IA-8 i cała ta trasa Complex String są jeb*****. Zrobiłem ją po czterech godzinach męki z czasem o 3 tysięczne lepszym od granicy. Jest to coś trudniejszego niż najtrudniejsza misja w GT4.
Jednak ktoś jest bardzo dobrym kierowcą może na początek mieć od razu Panoz Esperante. Wystarczy zrobić w Arcade wszystkie Time Trial. Jak na początek to dobrze, ale później, gdy się zdobędzie GT-one, R390, ten Esperante jest niepotrzebny.
Jednak ktoś jest bardzo dobrym kierowcą może na początek mieć od razu Panoz Esperante. Wystarczy zrobić w Arcade wszystkie Time Trial. Jak na początek to dobrze, ale później, gdy się zdobędzie GT-one, R390, ten Esperante jest niepotrzebny.
To prawda. Zadowolony z ukończenia wszystkich Time trial, przejechałem kilka rundek tym Panozem na R246 Tokyo. Mimo iż po chwili objąłem drugie miejsce to do prowadzącej Toyoty GT-ONE, dzielił mnie zbyt duży dystans. No i jest to auto trochę podsterowne.
Jedna z trudniejszych odsłon serii. Parę dni temu po dawnym rozczarowaniu i kilkuletniej przerwie udało mi się przełamać i pograć trochę w tą gierę, muszę przyznać jednak, że ma w sobie to coś co ma cała seria.
Masz rację, niestety mnie razi ilość aut, a dokładniej jak one zostały wrzucone do gry. Jedno BMW? Bez jaj... Jedna Alfa Romeo, śmiech na sali. To specjalnie dodawali jakiegoś głupiego Tickforda, chociaż to poprostu Ford Falcon. Na szczeście moim zdaniem większych wad ta gra nie ma. Gram już dwa i pół miesiąca i jestem zadowolony, 82,3%, ale oczywiście celuję w 100%. :mrgreen:
Ma. Dwie nawet. Możliwość wygrywania samochodów, które są do kupienia. Po co takie coś? Druga wada to losowanie wygranej, oczywiście cpu nam losuje autko i nie mamy wpływu na to co dostaniemy, (chyba, że w mistrzostwach, jest na to sposób, żeby dostać to co się chce). Powinno być jak w GT2. Zdecydowanie to razi najbardziej.
Komentarz