I tak to jest lepsze niż 50 kółek na Test Course w GT3. I jedź to sam siedząc cały czas przed tv... szlak może trafić
Ja sie ścigałem tak z kolegą w GT4. Ja miałem Audi RS6 Kombi a on Merca E AMG. I wygrałem Ale to dlatego, że nie było wskaźnika okrążeń i źle odczytaliśmy dane z czasu okrążenia (zawsze obok czasu jest numer kółka) i myśleliśmy że jeszcze 1 lap Ale 2 godziny jazdy były... Palce troche bolały ale było fajnie.
sam nie wiem co myślec o test course pare razy grałem z kolega i czesto dostawałem mimo ze jego skill to poziom laika. Czy tam potrzebny jest skill, sam juz nie wiem niby trzymać sie jak najblizej środka i jechać najmniej szlaczkiem, ale w tunelu to juz kwestia przypadku kto kogo na koncu wyprzedzi
sam nie wiem co myślec o test course pare razy grałem z kolega i czesto dostawałem mimo ze jego skill to poziom laika. Czy tam potrzebny jest skill, sam juz nie wiem niby trzymać sie jak najblizej środka i jechać najmniej szlaczkiem, ale w tunelu to juz kwestia przypadku kto kogo na koncu wyprzedzi
To najmniej skillowa trasa w serii GT. Mowa o wersji Test Course z GT3 i GT4 (w GT1 i GT2 Test Course było zgoła inne). W tej nowszej wersji najlepiej jest się trzymać zewnętrznej by minimalizować skręcanie, gdyż jadąc po wewnętrznej więcej skręcasz i bardziej tracisz prędkość. Co do jazdy na prostej to ja jadę po prawej stronie przy bandzie.
W pojedynkach we dwóch graczy na tej trasy wszystko zależy od samochodów jakim się ścigaliście i czy boost był włączony. Jeśli tak to wynik to już loteria.
W ostatnich częściach Gran Turismo, poziom trudności polega tylko i wyłącznie na ilości okrążeń .
To weź słabsze auto od przeciwników Ja kiedyś w GT2 Endurance na tej trasie w nocy jechałem Subaru Impreza Kombi,a jeden przeciwnik miał TOYOTę GT-ONE Nawet przez dziesieć okrążeń byłem pierwszy,ale później nie chciało mi się tak jechać,bo wszędzie musiałem uważać.I tak na czerwonych oponach prześcignął mnie tak,że dałem spokój.Ostatecznie przeszedłem to autem Castrol Mugen NSX GT.
Ja kiedyś z kuzynem się sciaglem na super speedwayu 99 okrążeń w GT2. On miał Honde S2000 (chyba F1 miała w nazwie) a ja miałem Vipera STP Taisan. Mój viper był szybszy, ale kuzyn lepiej prowadził i rzadziej mu sie opony psuł (żeby zaoszczędzić czas później jechał bez opon - czarne był wskaźniki), wygrałem z nim minimalnie.
Komentarz