Po ostatnich poważniejszych zakupach na koncie powiewa pustką, ale mimo wszystko postanowiłem zakupić niedrogie szybkie autko do przyjemnego pomykania po torze, i przy okazji napisać swoją pierwszą recenzję.
Zdecydowałem się odwiedzić giełdę samochodów używanych i znaleźć jakąś przednionapędową "rakietę" za mniej niż 20000Cr. Oferta niezbyt bogata, jednak jest w czym wybierać. Kilka aut spełniało moje kryteria: Prelude, FTO czy Celica. Ale moją uwagę przykuło coś innego. Mianowicie Honda Civic Type R, rocznik 2001. Auto samo w sobie bardzo cenione przez ludzi i słynące ze swojego wydajnego silnika, kręcącego się do 8000obr/min. Cena? Tak jak zakładałem - 19795Cr. Przebieg niewielki jak na dziesięcioletnie auto, nieco ponad 20000km. Do tego 405 Punktów osiągów, a jeździć nim możemy już od drugiego poziomu kierowcy. Mimo, iż Honda była tania, to nie koniec wydatków. Seryjny lakier Championship White wygląda dość pospolicie, więc kosztem 2000Cr. przemalowałem samochód na Moon Rock Metallic, oczywiście on także występuje w palecie Hondy. Z konta ubywa 250Cr. na nowy olej i kolejne 17500Cr. na naprawę silnika oraz karoserii, plus jeszcze 36000Cr. za opony. W sumie koszt gotowego auta z wyścigowymi gumami wyniósł 75545Cr. Sporo jak na taki pojazd. Rodzi się pytanie, czy jest sens wydać prawie 40000Cr.(pomijając już kwestię opon) na Hondę? Odpowiedź, mam nadzieję ukażę się w czasie testu torowego...
Pod maską Civica znajdziemy dwulitrowy motor o mocy równej 215 koni, oraz momencie obrotowym liczącym 201,8Nm(po wymianie oleju - 209Nm). Niby niewiele, ale ten silnik w połączeniu z niską masą(1190kg) i niewielkim nadwoziem powinien mnie pozytywnie zaskoczyć w czasie ostrzejszej jazdy.


Zaczynamy. Ponad 200 koni, 6 biegów, żadnych wspomagaczy(tylko ABS na 1), manualne przełożenia. Musi być fajnie, szybko i emocjonująco! Na początek długa prosta toru Circuit de la Sarthe, by przeprowadzić próby przyspieszeniowe. Na papierze "R-ka" robi setkę w 6,8 sek., 160 w 15,1 sek. i maksymalnie rozpędza się do 235km/h. Jak to wygląda w praktyce zobaczycie poniżej:
Wynik obliczany ze średniej 5 przejazdów dla każdej kategorii.
*0-50km/h --> 2,55
*0-100km/h --> 6,81
*0-160km/h --> 15,06
*0-200km/h --> 25,83
*0-v-max --> 86,97
*50-160km/h --> 12,58
*100-160km/h --> 8,45
*100-200km/h --> 18,88
*50-200km/h --> 23,04
*Elastyczność
(30-90km/h) --> 4,58
2 bieg
*Elastyczność
(50-120km/h) --> 7,67
3 bieg
*Elastyczność
(100-160km/h) --> 9,28
4 bieg
*Elastyczność
(160-200) --> 11,07
5 bieg
*Elastyczność
(180-220km/h) --> 19,68
6 bieg
*100-0 --> 2,07
*200-0 --> 3,83
*v-max-0 --> 4,39
*v-max --> 242

Jeszcze kilka zdań o historii i stylistyce auta. Siódma generacja popularnego japońskiego kompaktu debiutowała 11 lat temu. W 2001 roku zaprezentowano topową wersję Type R o mocy 200km (na rynku japońskim 215km). Civic ten został uznany przez Top Gear i Fifth Gear najlepszym hot hatchem w historii. Tak jak wspomniałem wcześniej, auto napędza 215-konny silnik K20a2. Stylistycznie po dziesięciu latach wieje nudą, ale wóz nadal może się podobać. Agresywniejsze zderzaki, progi i ładne felgi nadają Hondzie zadziornego charakteru.


Teraz wyczekiwane danie główne, czyli wrażenia z jazdy. Jeśli przejrzeliście tabelkę przyspieszeń, to szybko wywnioskujecie, że Civic ma w sobie spory potencjał. Silnik zasługuje na ogromną pochwałę. Żadnych spowolnień, od razu reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Niezależnie od biegu, prędkości czy obrotów, auto zawsze sprawnie przyspiesza. Jest naprawdę niesamowicie dynamiczne. Znakomite hamulce i skrzynia gwarantują jeszcze większe emocje. Wszystkiego dopełnia przyjemny dla ucha dźwięk silnika, szczególnie gdy doprowadzimy wskazówkę obrotomierza do czerwonego pola.

Muszę pochwalić również prowadzenie. Po części to pewnie zasługa opon, co nie zmienia faktu, że Japończycy połączyli świetny silnik z równie dobrym układem kierowniczym. Cała moc przekazywana jest na koła przednie, dlatego podsterowność też tu występuję. Na szczęście tylko nieznaczna i tylko kiedy bierzemy zakręt przy ponad 70km/h(na mokrym jest trochę gorzej, ale jeśli popuścimy trochę gazu to nie wylecimy z zakrętu). Ogólnie wóz leci jak po sznurku, najlepiej samemu sprawdzić to na szykanach na Monzie. Zawieszenie jest stosunkowo miękkie. Przy ostrzejszych zakrętach nadwozie dość mocno się przechyla, wtedy tylne prawe, bądź lewe koło ledwo styka się z nawierzchnią. Dobrze, że nie wpływa to na tor jazdy samochodu.


Hondą przejechałem 56 okrążeń na 10 różnych torach. Najlepsze wyniki zobaczycie poniżej:
Opony na suchym: wyścigowe miękkie
Na mokrym: wyścigowe deszczowe
Dane dla każdego mokrego toru: pogoda - 100%; wilgotność - 100%; zmienność pogody - 0; utrata przyczepności - realistyczna.
Top Gear Test Track
1,19,347
Circuit de la Sarthe (z szykanami)
suchy: 4,56,799
mokry: 5,20,668
London
0,59,087
Monza
suchy: 2,12,875
mokry: 2,28,362
Nurburgring 24h
suchy: 9,49,645


Suzuka
suchy: 2,23,527
mokry: 2,46,242
Fuji Speedway F
1,58,746
Indianapolis Motorspeedway(tor drogowy)
1,45,961
Lazurowe wybrzeże
1,51,082
High Speed Ring
suchy: 1,16,916



Podsumowując, Civic Type R jest godnym polecenia, szybkim i agresywnym autem. Muszę w końcu odpowiedzieć na pytanie, które zadałem na początku tekstu. Czy warto? Za cenę Hondy możemy nabyć wiele, nowszych, mocniejszych i bardziej szalonych pojazdów. Gdybym od niedawna grał w GT5, za taką kasę kupiłbym coś pokroju nowego Camaro SS, czy Challengera. Ale! Type R jest dla mnie najlepszym przednionapędowym autem w grze(no, może zaraz po Integrze III). Są pewnie szybsze, tańsze czy ładniejsze, jednak jeśli chodzi o całokształt Honda bezapelacyjnie wygrywa. Zapewnia niesamowite doznania kierowcy, nie da się tego poczuć nawet w konkurencyjnym Golfie V GTI. Zatem Panie i Panowie, jeśli macie na zbyciu 40 tysiączków, koniecznie poszukajcie takiej Hondy. Po ostrym całodziennym wyciskaniu w Ferrari, Lambo czy Veyronie, miło jest śmignąć kilka kółek taką "R-ką". Tak choćby dla relaksu...


Stan licznika przed testem: 20047km. Po teście: 20465,6km.
Moja ocena: 9,5/10
Plusy:
- genialny silnik
- prowadzenie
- dźwięk i potencjał silnika
- zadziorny wygląd nadwozia
Minusy:
- cena(jeśli bierzemy pod uwagę koszt auta wraz z naprawami)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem. Jeśli doczytaliście do końca to proszę o komentarze, porady i uwagi.
Zdecydowałem się odwiedzić giełdę samochodów używanych i znaleźć jakąś przednionapędową "rakietę" za mniej niż 20000Cr. Oferta niezbyt bogata, jednak jest w czym wybierać. Kilka aut spełniało moje kryteria: Prelude, FTO czy Celica. Ale moją uwagę przykuło coś innego. Mianowicie Honda Civic Type R, rocznik 2001. Auto samo w sobie bardzo cenione przez ludzi i słynące ze swojego wydajnego silnika, kręcącego się do 8000obr/min. Cena? Tak jak zakładałem - 19795Cr. Przebieg niewielki jak na dziesięcioletnie auto, nieco ponad 20000km. Do tego 405 Punktów osiągów, a jeździć nim możemy już od drugiego poziomu kierowcy. Mimo, iż Honda była tania, to nie koniec wydatków. Seryjny lakier Championship White wygląda dość pospolicie, więc kosztem 2000Cr. przemalowałem samochód na Moon Rock Metallic, oczywiście on także występuje w palecie Hondy. Z konta ubywa 250Cr. na nowy olej i kolejne 17500Cr. na naprawę silnika oraz karoserii, plus jeszcze 36000Cr. za opony. W sumie koszt gotowego auta z wyścigowymi gumami wyniósł 75545Cr. Sporo jak na taki pojazd. Rodzi się pytanie, czy jest sens wydać prawie 40000Cr.(pomijając już kwestię opon) na Hondę? Odpowiedź, mam nadzieję ukażę się w czasie testu torowego...
Pod maską Civica znajdziemy dwulitrowy motor o mocy równej 215 koni, oraz momencie obrotowym liczącym 201,8Nm(po wymianie oleju - 209Nm). Niby niewiele, ale ten silnik w połączeniu z niską masą(1190kg) i niewielkim nadwoziem powinien mnie pozytywnie zaskoczyć w czasie ostrzejszej jazdy.


Zaczynamy. Ponad 200 koni, 6 biegów, żadnych wspomagaczy(tylko ABS na 1), manualne przełożenia. Musi być fajnie, szybko i emocjonująco! Na początek długa prosta toru Circuit de la Sarthe, by przeprowadzić próby przyspieszeniowe. Na papierze "R-ka" robi setkę w 6,8 sek., 160 w 15,1 sek. i maksymalnie rozpędza się do 235km/h. Jak to wygląda w praktyce zobaczycie poniżej:
Wynik obliczany ze średniej 5 przejazdów dla każdej kategorii.
*0-50km/h --> 2,55
*0-100km/h --> 6,81
*0-160km/h --> 15,06
*0-200km/h --> 25,83
*0-v-max --> 86,97
*50-160km/h --> 12,58
*100-160km/h --> 8,45
*100-200km/h --> 18,88
*50-200km/h --> 23,04
*Elastyczność
(30-90km/h) --> 4,58
2 bieg
*Elastyczność
(50-120km/h) --> 7,67
3 bieg
*Elastyczność
(100-160km/h) --> 9,28
4 bieg
*Elastyczność
(160-200) --> 11,07
5 bieg
*Elastyczność
(180-220km/h) --> 19,68
6 bieg
*100-0 --> 2,07
*200-0 --> 3,83
*v-max-0 --> 4,39
*v-max --> 242

Jeszcze kilka zdań o historii i stylistyce auta. Siódma generacja popularnego japońskiego kompaktu debiutowała 11 lat temu. W 2001 roku zaprezentowano topową wersję Type R o mocy 200km (na rynku japońskim 215km). Civic ten został uznany przez Top Gear i Fifth Gear najlepszym hot hatchem w historii. Tak jak wspomniałem wcześniej, auto napędza 215-konny silnik K20a2. Stylistycznie po dziesięciu latach wieje nudą, ale wóz nadal może się podobać. Agresywniejsze zderzaki, progi i ładne felgi nadają Hondzie zadziornego charakteru.


Teraz wyczekiwane danie główne, czyli wrażenia z jazdy. Jeśli przejrzeliście tabelkę przyspieszeń, to szybko wywnioskujecie, że Civic ma w sobie spory potencjał. Silnik zasługuje na ogromną pochwałę. Żadnych spowolnień, od razu reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Niezależnie od biegu, prędkości czy obrotów, auto zawsze sprawnie przyspiesza. Jest naprawdę niesamowicie dynamiczne. Znakomite hamulce i skrzynia gwarantują jeszcze większe emocje. Wszystkiego dopełnia przyjemny dla ucha dźwięk silnika, szczególnie gdy doprowadzimy wskazówkę obrotomierza do czerwonego pola.

Muszę pochwalić również prowadzenie. Po części to pewnie zasługa opon, co nie zmienia faktu, że Japończycy połączyli świetny silnik z równie dobrym układem kierowniczym. Cała moc przekazywana jest na koła przednie, dlatego podsterowność też tu występuję. Na szczęście tylko nieznaczna i tylko kiedy bierzemy zakręt przy ponad 70km/h(na mokrym jest trochę gorzej, ale jeśli popuścimy trochę gazu to nie wylecimy z zakrętu). Ogólnie wóz leci jak po sznurku, najlepiej samemu sprawdzić to na szykanach na Monzie. Zawieszenie jest stosunkowo miękkie. Przy ostrzejszych zakrętach nadwozie dość mocno się przechyla, wtedy tylne prawe, bądź lewe koło ledwo styka się z nawierzchnią. Dobrze, że nie wpływa to na tor jazdy samochodu.


Hondą przejechałem 56 okrążeń na 10 różnych torach. Najlepsze wyniki zobaczycie poniżej:
Opony na suchym: wyścigowe miękkie
Na mokrym: wyścigowe deszczowe
Dane dla każdego mokrego toru: pogoda - 100%; wilgotność - 100%; zmienność pogody - 0; utrata przyczepności - realistyczna.
Top Gear Test Track
1,19,347
Circuit de la Sarthe (z szykanami)
suchy: 4,56,799
mokry: 5,20,668
London
0,59,087
Monza
suchy: 2,12,875
mokry: 2,28,362
Nurburgring 24h
suchy: 9,49,645


Suzuka
suchy: 2,23,527
mokry: 2,46,242
Fuji Speedway F
1,58,746
Indianapolis Motorspeedway(tor drogowy)
1,45,961
Lazurowe wybrzeże
1,51,082
High Speed Ring
suchy: 1,16,916



Podsumowując, Civic Type R jest godnym polecenia, szybkim i agresywnym autem. Muszę w końcu odpowiedzieć na pytanie, które zadałem na początku tekstu. Czy warto? Za cenę Hondy możemy nabyć wiele, nowszych, mocniejszych i bardziej szalonych pojazdów. Gdybym od niedawna grał w GT5, za taką kasę kupiłbym coś pokroju nowego Camaro SS, czy Challengera. Ale! Type R jest dla mnie najlepszym przednionapędowym autem w grze(no, może zaraz po Integrze III). Są pewnie szybsze, tańsze czy ładniejsze, jednak jeśli chodzi o całokształt Honda bezapelacyjnie wygrywa. Zapewnia niesamowite doznania kierowcy, nie da się tego poczuć nawet w konkurencyjnym Golfie V GTI. Zatem Panie i Panowie, jeśli macie na zbyciu 40 tysiączków, koniecznie poszukajcie takiej Hondy. Po ostrym całodziennym wyciskaniu w Ferrari, Lambo czy Veyronie, miło jest śmignąć kilka kółek taką "R-ką". Tak choćby dla relaksu...


Stan licznika przed testem: 20047km. Po teście: 20465,6km.
Moja ocena: 9,5/10
Plusy:
- genialny silnik
- prowadzenie
- dźwięk i potencjał silnika
- zadziorny wygląd nadwozia
Minusy:
- cena(jeśli bierzemy pod uwagę koszt auta wraz z naprawami)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem. Jeśli doczytaliście do końca to proszę o komentarze, porady i uwagi.

Komentarz