Ogłoszenie

**C5R** · 31.03.2021, 09:31

Super pomysł na super wątek Overseer. Piona.

Z racji tego, że ostatnio brakuje mi czasu na wyścigi, w tym tygodniu nie podchodziłem jeszcze do żadnych zmagań, ale już wstępnie kręciłem na Nurbie Nissanem GTR Gr4 i wyszło średnie 2.05.6xxx.

Dzisiaj przymierzam się do FIA GT Championship, runda na Sardynii na szutrze. WRXem GrB zrobiłem tam 1.22.5xxx, co też jeszcze nie jest śrubą. Jak będę miał siłę wieczorem, to spróbuję. Bez kitu, jak człowiek zmęczony, to i koncentracja słabnie, a wtedy jesteś jak dętka i popełniasz proste i żenujące błędy, które zabierają szansę na dobry rezultat.

Uważajcie na typka Darko_Biker. Niemiec jakiś, cham i skurwiel perfidny, który zamiast się ścigać gra w ping - pong.

**ArtiF1** · 31.03.2021, 15:16

Zamieszczone przez C5R Zobacz posta

Uważajcie na typka Darko_Biker. Niemiec jakiś, cham i skurwiel perfidny, który zamiast się ścigać gra w ping - pong.

Heh podobne odczucia mam co do Francuzów i Hiszpanów. Nie wiem czy ja mam jakieś szczęście do tych nacji, ale Niemcy, Czesi czy Włosi jak walczą to w miarę honorowo, nie spychając itp.

IMO to co zrobiło PD z zasadami na początku lutego, to jakaś kpina; tj. złagodzenie kar za obijanie się o rywali spowodowało takie manewry.

**C5R** · 31.03.2021, 17:22

Zauważyłem, że taki shit zniechęca wielu graczy do Sportu. Pamiętam jak sam poddałem się w pewnym momencie i powiedziałem sobie, że pierdole taki interes, bo to żadna zabawa, tylko człowiek się irytuję i poci niepotrzebnie. Ostatnio, jak było Lago Maggiore GT3, to ustrzeliłem PP i za mną jechał taki Hiszpan 'Torpedillo92' i mnie wyprzedził po pięknej i uczciwej walce. Siedziałem mu na zderzaku i zapowiadała się jedna z tych walk, które na długo się zapamiętuje i jest się dumnym nie tyle z siebie, co z rywala, za honor i szacunek. Ale nie kurwa, jakiś lamus musiał mi wejść analem i wylądowałem w żwirze tracąc jakieś 10 pozycji na momencie. Na dohamowaniu do tej ostrej nawroty. Nie ma szans, żeby to było niechcący, bo amator wylądował na poboczu razem ze mną, ale mnie obróciło tyłem do kierunku jazdy, a ten miał o tyle farta, że szybko wyjechał i pojechał dalej. Zdarza się i tak, co począć.

Myślę, że grunt, to się nie poddawać i próbować dalej, bo czasami są takie wyścigi, że przywracają Ci wiarę w tą grę i w jej sens.

Keep pushin'.

**Overseer** · 31.03.2021, 18:53

No niestety, po ostatniej aktualizacji przegięli w drugą stronę. Wcześniej tryb kar też był frustrujący, za byle otarcie zderzaka dostawało się +2 na klatę. Z dwojga złego jednak wolałem poprzedni system. Dziś wróciłem do sport mode po krótkiej przerwie, korzystając z absencji żony zrobiłem sobie mały maraton. Pierwsze 3 wyścigi na suzuce to był totalny koszmar. Do tej pory ludzie z SR99 podczas walki hamowali zachowawczo, odpuszczali bo bali się kary przez ewentualny kontakt, nikt nie chciał ryzykować. Teraz? Każdy pcha się na chama, bo przecież nic się nie stanie. Musiałem się dostosować i przestać jakoś szczególnie bronić pozycji. Jak ktoś za mną jest agresywny, mocno mnie naciska - po prostu go puszczam i zabieram się w jego splitstreamie. W drugą stronę, kiedy ktoś jedzie przede mną - ja naciskam jego aż popełni jakiś błąd i przejadę sobie bez ryzyka kontaktu. Nie próbuję żadnych manewrów bo to zazwyczaj skończy się w żwirze. W efekcie udało się dwa wyścigi wygrać, a kolejne trzy skończyć na podium. Niestety odpadł fajny motyw sportowej walki koło w koło, gdzie każdy chciał bezkontaktowo zdobyć pozycję, aby nie zrujnować sobie wyścigu przez ewentualną karę. Wielka szkoda.

**C5R** · 02.04.2021, 11:57

Wczoraj piękny polski dublet na Nurburgringu. Można zobaczyć, jakby ktoś chciał, wyścig z onboardu:

2.04.4xx w qualach dało mi PP, i to był mój pierwszy wyścig z rangą B. Nie jest źle.

Ogłoszenie

[Sport Mode] Wyścigi codzienne - dyskusja

[Sport Mode] Wyścigi codzienne - dyskusja

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz