YLOD

[Piotr]

Dziś właśnie mi padła konsola...
[youtube:1e7bw6a5]http://www.youtube.com/watch?v=TVXzN7jCcRA[/youtube:1e7bw6a5]

Natomiast nie wszystko jest stracone... Znalazłem ciekawy filmik który tłumaczy jak można rozwiązać problem.
[youtube:1e7bw6a5]http://www.youtube.com/watch?v=4_Ic1_TY-GU[/youtube:1e7bw6a5]
[youtube:1e7bw6a5]http://www.youtube.com/watch?v=Vr1zyAGwnuU[/youtube:1e7bw6a5]
[youtube:1e7bw6a5]http://www.youtube.com/watch?v=VHgCa3XEPic[/youtube:1e7bw6a5]

[Dreadlock89]

Re: YLOD

Pozostaje zaniesc na gwarance, jesli juz nie masz to sproboj sposobu z yt. Swojego czasu tez ogladalem te tutoriale samodzielnej naprawy i jestem ciekaw ich prawdziwosci. Chociaz nigdy nie chcialbym uswiadczyc tej przyjemnosci na wlasnej skórze.

[Piotr]

Re: YLOD

Moją konsole mam już od premiery PS3... więc chyba już na niczym nie strace. Muszę spróbować ten trick, jak nie uda się to trudno. Dopiero w połowie lutego będę miał czas na coś takiego.

[Bochen]

Re: YLOD

Też mam zakurzoną zYLOD-owaną 60-tkę z premiery. Spróbuję, co mi szkodzi

[Piotr]

Re: YLOD

Też mam zakurzoną zYLOD-owaną 60-tkę z premiery. Spróbuję, co mi szkodzi

Emmm on nie 'odkurza' tej konsoli tylko podgrzewa ta płyte główną gorącym powietrzem (260C stopni)

[Bochen]

Re: YLOD

...co ty nie powiesz? Miałem na myśli, że już długo leży zepsuta.

[kyjgel]

Re: YLOD

Czytałem kiedyś w sieci o tej metodzie, jednak sprawdza się tylko na jakiś czas, potem znowu konsola siada, no i jest bardzo ryzykowna. Polecam raczej jakiś serwis niż takie zabawy.

[Bochen]

Re: YLOD

konsola w serwisie była jakieś 2-3 lata temu i powiedzieli że koszt naprawy ponad 1000zł

[Piotr]

Re: YLOD

Czytałem kiedyś w sieci o tej metodzie, jednak sprawdza się tylko na jakiś czas, potem znowu konsola siada, no i jest bardzo ryzykowna. Polecam raczej jakiś serwis niż takie zabawy.

Zgadza się. Ten Pan właśnie już drugi raz ten proces powtarza. No jak Bochen pisze 1000pln? To lepiej nową kupić a jeśli niechce się inwestować to można przeprowadzić ten proces. Do wakacji to ja raczej nie będę miał funduszów więc mi nic innego nie pozostaje niż zaryzykować.

Ja swoją konsole mam już od premiery więc nawet sam się zdziwiłem jak mi padła po prawie 5 latach...

[Bochen]

Re: YLOD

No ja zamiast naprawiać kupiłem nową. Ale przyda mi się druga, nawet jeśli ma się zaraz znowu zepsuć

[kyjgel]

Re: YLOD

Czytałem kiedyś w sieci o tej metodzie, jednak sprawdza się tylko na jakiś czas, potem znowu konsola siada, no i jest bardzo ryzykowna. Polecam raczej jakiś serwis niż takie zabawy.

Zgadza się. Ten Pan właśnie już drugi raz ten proces powtarza. No jak Bochen pisze 1000pln? To lepiej nową kupić a jeśli niechce się inwestować to można przeprowadzić ten proces. Do wakacji to ja raczej nie będę miał funduszów więc mi nic innego nie pozostaje niż zaryzykować.

Ja swoją konsole mam już od premiery więc nawet sam się zdziwiłem jak mi padła po prawie 5 latach...

No właśnie, 2-3 lata temu. Ceny do tej pory znacznie stopniały. Naprawa kosztuje 200-300zł.

[Piotr]

Re: YLOD

oto rozwiązanie które może zapobiec YLOD :mrgreen:
[youtube:1nd4aqcd]http://www.youtube.com/watch?v=NjuigY0_wZA&[/youtube:1nd4aqcd]

[Piotr]

Re: YLOD

[youtube:3qmlqobl]http://www.youtube.com/watch?v=GK8ZlIq59CU[/youtube:3qmlqobl]

Jak sie nazywa po polsku ten marker który wydobywa przedroczysta substancje która jest wciskana do tych chip'ów? no i jak się nazywa ta pasta (termiczna?)która się kładzie na processor?

[TERMINATOR]

Re: YLOD

Nie wiem jak nazywa się taki marker,ale pewnie zawiera w składzie jakiś rozpuszczalnik bezpieczny dla elektroniki.Trzeba by zapytać w jakimś dobrym sklepie komputerowym.A dla chłodzenia,to wiadomo pasta termoprzewodząca pod radiator

[Piotr]

Re: YLOD

Ta 'przedroczysta substancja' nazywa sie "CW8400 CircuitWorks Lead-Free Flux Dispensing Pen". Jak jest to Polsku FLUX?