Dzisiaj bez screenów (zapomniałem ich zrobić
)
O The Crew gracze po raz usłyszeli w połowie roku 2013. Zapowiadał się gody spadkobierca serii Test Drive Unlimited. Kolejne gameplaye z targów tylko nabierały smaka graczom. Niestety premiera planowana początkowo na początek 2014 roku została przesunięta o prawie rok, a ściślej na 11 Listopada 2014 roku. Jednakże żeby umilić oczekiwanie graczom na tytuł, Ivory Tower postanowił wypuścić zamkniętą betę pod koniec ubiegłego miesiąca oraz aktualną wypuszczoną 25 Sierpnia. Mi się akurat udało otrzymać klucz do drugiej wersji beta (pozdro prodriver) I po całym dniu ściągania i męczenia się z avastem mogłem w końcu zagrać w najbardziej oczekiwaną przeze mnie grę roku 2014 i przyznam szczerze, że nie zawiodłem się!
Historia w tej grze opowiada o perypetiach niejakiego Alexa, który po 5 latach odsiadki otrzymuje propozycje (choć nie jestem pewien) zniszczenia gangu samochodowego 5-10s. Więcej zdradzać nie będę, bo sam poznałem jedynie ułamek tej historii, gdyż gra nie pozwala osiągnąć poziomu wyższego niż 10 co blokuje po pewnym czasie wykonywanie misji fabularnych (i nie tylko). To raczej wynika z ograniczeń bety.
Teraz pomówmy o samochodach. a tych w becie jest około 15 (te co można kupić) reszta jest nie dostępna gdyż reszta dilerów jest dostępna dopiero na wyższych poziomach niż 10. Miałem do dyspozycji jedynie dealera w Detroit i Nowym Yorku. Auta można też (w większości przypadków) dowolnie modyfikować wybierając najpierw różne ich warianty: Street (Z myślą o asfalcie) Dirt (Z myślą o luźnych nawierzchniach) Performance (Przede wszystkim do jazdy po asfalcie) Raid (Do jazdy po praktycznie każdej nawierzchni) i Circut (Z myślą o torach) W becie mogliśmy auta przerabiać tylko w 2 wariantach i chyba moich ulubionych (reszta zbytnio popada w skrajność) A asortyment części tuningowych jest tak duży że nie powstydziłby się go Need for Speed Underground. Można zmieniać kolor, naklejki, zderzaki spojlery itd. więc można auto pod względem wizualnym dostosować do własnych potrzeb.
Skoro jesteśmy przy samochodach czas omówić model jazdy. Mi sam w sobie pasuje choć samochody mogłyby być mniej ociężałe a reakcje naszego protagonisty nieco szybsze (może dlatego że gram na klawiaturze) ale wystarczy przestawić kilka suwaków a sprawa powinna się poprawić. Z Fizyką jest już nieco gorzej. Wg mnie dachowania wyglądają nieco sztucznie, a jak czasami spróbujemy zaliczyć czołówkę z innym autem zdarza się to, że lecą tylko iskry bez znaczącej starty prędkości. Model zniszczeń wygląda ładnie choć i do niego mam pewne zastrzeżenia. A ściślej skoszenie płotka jest dla karoserii bardziej destruktywne niż rąbnięcie o ścianę przy 100 km/h. Ale to tylko beta więc jest jeszcze czas na korekty.
Teraz przejdźmy do mapy, a ona jest przeogromna. Nie przypominam sobie większego świata w grach wyścigowych (no może 2 wyspy z TDU 2) Został tu odwzorowany (oczywiście w pewnej skali) cały teren Stanów Zjednoczonych podzielony na 5 stref: Stany Zachodnie, Górzyste, Środkowe, Południowe i Wschodnie. A każda z tych stref oferuje inne krajobrazy ośnieżone góry, lasy tajgi, pustynie, tereny miejskie i te z naszego podwórka. Łącznie mamy 5000 mil kwadratowych terenu USA, a do tego wszędzie można się dostać, nawet chyba w sam wielki kanion. Samych miast jest kilkanaście a w śród nich 5 głównych w których są tunerzy i dealerzy: Detroit, Nowy York, Miami, Las Vegas i Los Angeles i cała masa pomniejszych pokroju Dallas, Salt Lake City czy nawet Salem (Każdy z nich większy niż ich odpowiedniki z GTA San Andreas) Wraz z ich charakterystycznymi budynkami. Więc mapa robi na mnie piorunujące wrażenie.
Graficznie The Crew jest na bardzo wysokim poziomie. Mimo że grałem na średnich detalach tereny które zwiedzałem były bardzo ładne i pełne szczegółów. Tak samo samochody w których każdy z nich ma własny kokpit. Przy tym gra ma dość niewysokie minimalne wymagania sprzętowe (porównując z watch dogs) jak na tak dużą grę i dzisiejsze czasy. Wystarczy trochę mniej jak High End z 2008 roku. Oprawa Audiowizualne też jest przynajmniej dobra. Mamy wiele stacji radiowych z piosenkami, które kiedyś w esce słyszałem. Tak samo dźwięki uderzeń silników i aktorów też dobrze.
Gra ma założony kaganiec na 30 klatkach na sekundę. Co raczej nie powinno przeszkadzać. Owszem jest różnica między 30, a 60 ale nie na tyle duża, by przeszkadzała w grze. Optymalizacja nie jest jej najmocniejszą stroną. Gra czasami się tnie, miała problem z zainstalowaniem się na avaście, a samochód niekiedy dziwnie brzmi i się zachowuje ale po za tym jest okej (w końcu to jedynie beta)
Reasumując jestem bardzo pozytywnie zaskoczony betą. Szykuje się gra roku, a jedyna rzeczą którą się dodatkowo zamartwiam to ciągłe połączenie z internetem jednak reszta rekompensuję z nawiązką. Więc panie i panowie. Do listopada! A ja tym czasem jutro wrzucę relacje z przejechania wrzesz całej mapy.
Cieszy
- Ogromny świat do zwiedzania.
- Możliwości Tuningu
- Dobra grafika przy rozsądnych wymaganiach sprzętowych
- Ścieżka dźwiękowa
Niepokoi
- Fizyka jazdy do poprawy
- Konieczność ciągłego połączenia z internetem.
Made in jedlin 12.
Radzę nie plagiatować mojej zapowiedzi bo to chamskie, nieetyczne i dodatkowo narazicie się na śmieszność.

O The Crew gracze po raz usłyszeli w połowie roku 2013. Zapowiadał się gody spadkobierca serii Test Drive Unlimited. Kolejne gameplaye z targów tylko nabierały smaka graczom. Niestety premiera planowana początkowo na początek 2014 roku została przesunięta o prawie rok, a ściślej na 11 Listopada 2014 roku. Jednakże żeby umilić oczekiwanie graczom na tytuł, Ivory Tower postanowił wypuścić zamkniętą betę pod koniec ubiegłego miesiąca oraz aktualną wypuszczoną 25 Sierpnia. Mi się akurat udało otrzymać klucz do drugiej wersji beta (pozdro prodriver) I po całym dniu ściągania i męczenia się z avastem mogłem w końcu zagrać w najbardziej oczekiwaną przeze mnie grę roku 2014 i przyznam szczerze, że nie zawiodłem się!
Historia w tej grze opowiada o perypetiach niejakiego Alexa, który po 5 latach odsiadki otrzymuje propozycje (choć nie jestem pewien) zniszczenia gangu samochodowego 5-10s. Więcej zdradzać nie będę, bo sam poznałem jedynie ułamek tej historii, gdyż gra nie pozwala osiągnąć poziomu wyższego niż 10 co blokuje po pewnym czasie wykonywanie misji fabularnych (i nie tylko). To raczej wynika z ograniczeń bety.
Teraz pomówmy o samochodach. a tych w becie jest około 15 (te co można kupić) reszta jest nie dostępna gdyż reszta dilerów jest dostępna dopiero na wyższych poziomach niż 10. Miałem do dyspozycji jedynie dealera w Detroit i Nowym Yorku. Auta można też (w większości przypadków) dowolnie modyfikować wybierając najpierw różne ich warianty: Street (Z myślą o asfalcie) Dirt (Z myślą o luźnych nawierzchniach) Performance (Przede wszystkim do jazdy po asfalcie) Raid (Do jazdy po praktycznie każdej nawierzchni) i Circut (Z myślą o torach) W becie mogliśmy auta przerabiać tylko w 2 wariantach i chyba moich ulubionych (reszta zbytnio popada w skrajność) A asortyment części tuningowych jest tak duży że nie powstydziłby się go Need for Speed Underground. Można zmieniać kolor, naklejki, zderzaki spojlery itd. więc można auto pod względem wizualnym dostosować do własnych potrzeb.
Skoro jesteśmy przy samochodach czas omówić model jazdy. Mi sam w sobie pasuje choć samochody mogłyby być mniej ociężałe a reakcje naszego protagonisty nieco szybsze (może dlatego że gram na klawiaturze) ale wystarczy przestawić kilka suwaków a sprawa powinna się poprawić. Z Fizyką jest już nieco gorzej. Wg mnie dachowania wyglądają nieco sztucznie, a jak czasami spróbujemy zaliczyć czołówkę z innym autem zdarza się to, że lecą tylko iskry bez znaczącej starty prędkości. Model zniszczeń wygląda ładnie choć i do niego mam pewne zastrzeżenia. A ściślej skoszenie płotka jest dla karoserii bardziej destruktywne niż rąbnięcie o ścianę przy 100 km/h. Ale to tylko beta więc jest jeszcze czas na korekty.
Teraz przejdźmy do mapy, a ona jest przeogromna. Nie przypominam sobie większego świata w grach wyścigowych (no może 2 wyspy z TDU 2) Został tu odwzorowany (oczywiście w pewnej skali) cały teren Stanów Zjednoczonych podzielony na 5 stref: Stany Zachodnie, Górzyste, Środkowe, Południowe i Wschodnie. A każda z tych stref oferuje inne krajobrazy ośnieżone góry, lasy tajgi, pustynie, tereny miejskie i te z naszego podwórka. Łącznie mamy 5000 mil kwadratowych terenu USA, a do tego wszędzie można się dostać, nawet chyba w sam wielki kanion. Samych miast jest kilkanaście a w śród nich 5 głównych w których są tunerzy i dealerzy: Detroit, Nowy York, Miami, Las Vegas i Los Angeles i cała masa pomniejszych pokroju Dallas, Salt Lake City czy nawet Salem (Każdy z nich większy niż ich odpowiedniki z GTA San Andreas) Wraz z ich charakterystycznymi budynkami. Więc mapa robi na mnie piorunujące wrażenie.
Graficznie The Crew jest na bardzo wysokim poziomie. Mimo że grałem na średnich detalach tereny które zwiedzałem były bardzo ładne i pełne szczegółów. Tak samo samochody w których każdy z nich ma własny kokpit. Przy tym gra ma dość niewysokie minimalne wymagania sprzętowe (porównując z watch dogs) jak na tak dużą grę i dzisiejsze czasy. Wystarczy trochę mniej jak High End z 2008 roku. Oprawa Audiowizualne też jest przynajmniej dobra. Mamy wiele stacji radiowych z piosenkami, które kiedyś w esce słyszałem. Tak samo dźwięki uderzeń silników i aktorów też dobrze.
Gra ma założony kaganiec na 30 klatkach na sekundę. Co raczej nie powinno przeszkadzać. Owszem jest różnica między 30, a 60 ale nie na tyle duża, by przeszkadzała w grze. Optymalizacja nie jest jej najmocniejszą stroną. Gra czasami się tnie, miała problem z zainstalowaniem się na avaście, a samochód niekiedy dziwnie brzmi i się zachowuje ale po za tym jest okej (w końcu to jedynie beta)
Reasumując jestem bardzo pozytywnie zaskoczony betą. Szykuje się gra roku, a jedyna rzeczą którą się dodatkowo zamartwiam to ciągłe połączenie z internetem jednak reszta rekompensuję z nawiązką. Więc panie i panowie. Do listopada! A ja tym czasem jutro wrzucę relacje z przejechania wrzesz całej mapy.
Cieszy
- Ogromny świat do zwiedzania.
- Możliwości Tuningu
- Dobra grafika przy rozsądnych wymaganiach sprzętowych
- Ścieżka dźwiękowa
Niepokoi
- Fizyka jazdy do poprawy
- Konieczność ciągłego połączenia z internetem.
Made in jedlin 12.
Radzę nie plagiatować mojej zapowiedzi bo to chamskie, nieetyczne i dodatkowo narazicie się na śmieszność.
Komentarz