Czateria

[Lukas]

Re: Czateria

Właśnie to próbuję wyegzekwować...

Zawsze to:

Każdy ma prawo do swojego zdania.

Wygląda lepiej niż, to:

Jaki pantofel

:wink: .

[kyjgel]

Re: Czateria

Właśnie to próbuję wyegzekwować...

Zawsze to:

Każdy ma prawo do swojego zdania.

Wygląda lepiej niż, to:

Jaki pantofel

:wink: .

Zawsze kobieta=mężczyzna. Nigdy kobieta>mężczyzna.

[thooorn]

Re: Czateria

Jeż Jerzy wrócił

[Lukas]

Re: Czateria

Zawsze kobieta=mężczyzna.

Cieszyłbym się gdyby chociaż tak było...w istocie najczęściej to "my" próbujemy górować nad nimi.

Ideał to kobieta trochę ponad mężczyzną - oczywiście przy zachowaniu równowagi i wszelkich zasad.

Ale kur*a komu ja tu o ideałach mówię - przecie tu każdy wie wszystko najlepiej! :mrgreen:

[kyjgel]

Re: Czateria

Zawsze kobieta=mężczyzna.

Cieszyłbym się gdyby chociaż tak było...w istocie najczęściej to "my" próbujemy górować nad nimi.

Ideał to kobieta trochę ponad mężczyzną - oczywiście przy zachowaniu równowagi i wszelkich zasad.

Ale kur*a komu ja tu o ideałach mówię - przecie tu każdy wie wszystko najlepiej! :mrgreen:

Nie ma ideałów.

[Lukas]

Re: Czateria

Dlaczego?

Dlatego, że ich nie masz? Czy może ich nie znasz? :wink:

[kyjgel]

Re: Czateria

Dlaczego?

Dlatego, że ich nie masz? Czy może ich nie znasz? :wink:

Ideały występują tylko w teorii pierścieni, teorii mnogości i teorii porządków częściowych :wink:
Nie ma ludzi bez wad, ale trzeba zaakceptować je i pokochać.

[Lukas]

Re: Czateria

Ja osobiście uwielbiam niektóre wady u kobiety. Uwielbiam.

Ideał - pojmuję jako zbiór tych wszystkich zalet i wad które kocham. Czyli ideał istnieje. Dla każdego jako coś innego.

[ViluC36]

Re: Czateria

Ehh...czyli nie mogę mieć swojego zdania i uważać inaczej niż Ty czy Ty?

Bo czegoś tu nie rozumiem - wierzę sobie w coś...a załóżmy, że taki od BMW podlatującego pod technikum się na tym przejechał. I co teraz? On będzie mi lekcji udzielał...? No proszę was...

To, że jeden czy drugi wypowiadający się w tym temacie przejechał się na kobietach, czy dostał od nich po dupie nie oznacza że ktokolwiek inny po przeczytaniu jego "not smile love history" ma zmienić swoje zdanie czy poglądy.

Nic już nie mówię więcej...bo nie chce mi się cytować debilnych obrazków w imię obrony swojego zdania. Zdania którego, ku*wa mać wcale nie muszę nikomu tutaj argumentować. To nie jest temat w którym będę wspierał się przykładami. Ten temat dla każdego jest czymś innym. Pozdro.

Lukas koleżko mój najdroższy nie spinaj się bo nie masz naprawde powodu. Nikt nie chce Ci nic wpierać tymbardziej ja bo niby po co? Pozatym coś Ty się tak tego BMW i technikum uczepił? Nie wyznaje zasady "umc umc pipipip umc umc Chodź tutaj bejbe pierdykne Cie w pukiel pod remizo wroooooom" tylko "Postawie jej Whisky i doleje do niej Pepsi". FINITO bo nie o spinki tu chodzi szacun Lukas za podejście i jedyne czego można Ci życzyć to powodzenia.

[BelegU$]

Re: Czateria

Ja osobiście uwielbiam niektóre wady u kobiety. Uwielbiam.

Ideał - pojmuję jako zbiór tych wszystkich zalet i wad które kocham. Czyli ideał istnieje. Dla każdego jako coś innego.

Dobrze mówi, polać Mu ^^

[Overseer]

Re: Czateria

Tak już schodząc z tematu.

Co myślicie o swapie silnika 1.4GT turbo z punto, do Cinquecento, ewentualnie 126p? Wiadomo, trzeba by dokonać kilku przeróbek, szersze koła, hamulce, skrzynia, wydech, zawieszenie.
Po wypieprzeniu tylnej kanapy i odpowiednich zabiegach odchudzających może udałoby się osiągnąć 550kg, a co za tym idzie - mógłbym legalnie nim jeździć już teraz.

130km w takim gówienku? Rakieta. Ale czy jest sens? Opłacałoby się to, czy moje chore wizje jednak nie mają sensu?

[Kamil]

Re: Czateria

IMO nie maja sensu, na jakies zwykle auto/ prawko bym odkladal .. Aż tak korci?

[BelegU$]

Re: Czateria

Obawiam się, że primo ciężko by Ci było zejść do 550kg, zwłaszcza z silnikiem z Punto, który sam już swoje waży. Secundo, taka masa z przodu to kupa podsterowności i prowadzenie... beznadziejne. Wzmocnienia wymagało by zawieszenie, łapy silnika, układ przeniesienia napędu, skrzynia... to naprawdę mnóstwo "zabawy" i pieniędzy. Czy warto?

Nie wiem. IMEO, nie.

[Witek Enzo]

Re: Czateria

Tak już schodząc z tematu.

Co myślicie o swapie silnika 1.4GT turbo z punto, do Cinquecento, ewentualnie 126p? Wiadomo, trzeba by dokonać kilku przeróbek, szersze koła, hamulce, skrzynia, wydech, zawieszenie.
Po wypieprzeniu tylnej kanapy i odpowiednich zabiegach odchudzających może udałoby się osiągnąć 550kg, a co za tym idzie - mógłbym legalnie nim jeździć już teraz.

130km w takim gówienku? Rakieta. Ale czy jest sens? Opłacałoby się to, czy moje chore wizje jednak nie mają sensu?

po pierwsze to nie takie proste - samo zbicie masy do 550 kg nic nie da.. dowiadywałem sie troche i potrzebna jest nowa homologacja czy coś, a to koszt kilku tysięcy, z tego co mi wiadomo. Dlatego nie ma praktycznie maluchów na b1.

[Sylwek1092]

Re: Czateria

homologacja czy coś, a to koszt kilku tysięcy, z tego co mi wiadomo. Dlatego nie ma praktycznie maluchów na b1.

Przecie jak się wybebeszy auto, to nie dostaniemy przeglądu, right? Nawet jak dostaniemy to mogą być problemy z niebieskimi right?




ajj, wybacz Sylwek, przypadkiem Ci pół posta wywaliłem - W.E.