hahaha xD od 0:53 jest przechooj xD i 2:43 xD mistrz drugiego planu 3:09 "ŁOT DE HEL IS GOŁIN ON, JOSZ :C" *dmuch* ....... Jadymy dalej hahaah dawno sie tak nie uśmiałem thx ignac
TERMINATOR - skąd taka nagła nienawiść do Japonii, mangi i anime?
Po pierwsze- do Japonii nic kompletnie nie mam.Nawet dodam,że jako kraj darzę ją sympatią.Także do japończyków mam szacunek za to jak przyczynili się do rozwoju świata i jak sobie radzą z trudnościami. Ale są ludzie którzy świata po za nią nie widzą ...
Po drugie- co do reszty,to owszem.Te całe mangi srangi,animy,pokemony,jakieś kongo khany,kolesie z frytkami na głowie jak to widzę to chęć do życia tracę.I jeszcze pół biedy jak w te dziadostwo bawią się dzieciaki po 14 lat.Ale taki stary bysior Społeczeństwo upada z roku na rok
Po trzecie- obrazek mi się spodobał :wink:
Co masz na myśli wspominając o "kolesiach z frytkami na głowie"? Masz prawo tak sądzić ale wydaje mi się że to ślepa ocena czegoś czego nie pojmujesz. Twierdzenie że Manga i Anime jest badziewne to jawna ignorancja. Bo oprócz rużowych anime ze słodkimi postaciami jest masa serii i kinówek dużo bardziej ambitnych niż większość obecnych Hollywodzkich produkcji. Świetna kreska i genialna fabuła. Są też śmieszne łatwe i przyjemne, jak kto lubi. Manga to swojego rodzaju komix,jak ktoś lubi to czyta. Właściwie to sytuacja jak wyżej.
A zainteresowania i pasja w tym kierunku to nic złego. Są nawet eventy Cosplay gdzie ludzie przebierają się za postacie z Anime, gier etc. ogrom pracy włożonej w kostiumy i upodobnienie wyglądu i zachowania bohatera jest ogromny. I uwież w dobrym wydaniu genialnie to wygląda. To nie pedofile w kostiumach z komixem i anime w łapkach. Subkultury na Harajuku to też bardzo ciekawe zjawisko.
To że sympatyzuje z tym krajem, oglądam anime, mam frytki na głowie i na ścianie wisi wielka postać z anime nie znaczy że jestem odszczepieńcem. Chyba że o czymś nie wiem ale dobrze wiedzieć że to co lubie to pedalstwo. Pomyśle nad tym
Zgadzam sie z Dreadlockiem. Po prostu lubimy ogladac anime i czytac mangi i od razu jestesmy jakimis debilami... TERMINATOR, wez sie czasami wstrzymaj, ok? I nie oceniaj po anime ktore lecialy w polsacie z polskim dabingiem.
Co masz na myśli wspominając o "kolesiach z frytkami na głowie"? Masz prawo tak sądzić ale wydaje mi się że to ślepa ocena czegoś czego nie pojmujesz. Twierdzenie że Manga i Anime jest badziewne to jawna ignorancja. Bo oprócz rużowych anime ze słodkimi postaciami jest masa serii i kinówek dużo bardziej ambitnych niż większość obecnych Hollywodzkich produkcji. Świetna kreska i genialna fabuła. Są też śmieszne łatwe i przyjemne, jak kto lubi. Manga to swojego rodzaju komix,jak ktoś lubi to czyta. Właściwie to sytuacja jak wyżej.
A zainteresowania i pasja w tym kierunku to nic złego. Są nawet eventy Cosplay gdzie ludzie przebierają się za postacie z Anime, gier etc. ogrom pracy włożonej w kostiumy i upodobnienie wyglądu i zachowania bohatera jest ogromny. I uwież w dobrym wydaniu genialnie to wygląda. To nie pedofile w kostiumach z komixem i anime w łapkach. Subkultury na Harajuku to też bardzo ciekawe zjawisko.
To że sympatyzuje z tym krajem, oglądam anime, mam frytki na głowie i na ścianie wisi wielka postać z anime nie znaczy że jestem odszczepieńcem. Chyba że o czymś nie wiem ale dobrze wiedzieć że to co lubie to pedalstwo. Pomyśle nad tym
Popieram w stu procentach. A nawet przyznaję się, że w młodości byłem wielkim fanem uniwersum Pokemon, ba, po dziś dzień na telefonie grywam w te gry.
Co więcej, Initial D i Wangan Midnight to jedne z najlepszych seriali/filmów, jakie widziałem, z genialną, ciężką wręcz (Wangan) fabułą, nietuzinkowymi postaciami i o tym, co kocham - touge, autostradzie i ludziach, którzy temu poświęcają życie. I ma rację Dread, te produkcje niejednokrotnie przebijają Hollywodzkie poziomem, inteligencją fabuły i wartkością akcji. A zwłaszcza klimatem...
Co masz na myśli wspominając o "kolesiach z frytkami na głowie"? Masz prawo tak sądzić ale wydaje mi się że to ślepa ocena czegoś czego nie pojmujesz. Twierdzenie że Manga i Anime jest badziewne to jawna ignorancja. Bo oprócz rużowych anime ze słodkimi postaciami jest masa serii i kinówek dużo bardziej ambitnych niż większość obecnych Hollywodzkich produkcji. Świetna kreska i genialna fabuła. Są też śmieszne łatwe i przyjemne, jak kto lubi. Manga to swojego rodzaju komix,jak ktoś lubi to czyta. Właściwie to sytuacja jak wyżej.
Komentarz