Mam pytanie do wszystkich znających się jak i również posiadających skutery 2T
Więc mam problem z moim jednośladem chodzi o porę deszczowa
Gdy tylko zacznie padać i zrobi się juz dość morko na drodze to mój ogar się dziwnie zachowuje gdy dodam gazu się dławi i coraz wolniej jedzie bo nie mozna mu przy gazować.
Podejrzewam iz woda dostaje siÄ™ gdzieÅ› gdzie nie powinna.
Wczoraj gdy jechałem to nawet mi zdechł i był nie do odpalenia. Poczekałem pare godzin i mu przeszło.
Szukałem w googlach jakiś opisów czy wszystkie 2T tak mają lecz nic nikt nie opisał.
Gdy widzÄ™ jak inni jadÄ… bezproblemowo w takich warunkach to mnie krew zalewa.
Mam skurczybyka nie odblokowanego może to też na to wpływa źle choć nie mam pewności.
Więc pytam się was czy ktoś tak miał lub zna takie przypadki będę wdzięczny.
Zdaje sobie sprawę że moje pytanie może zostać bezczelnie zasypane postami typu jajcarskim lecz jeśli ktoś jest w stanie mi coś doradzić to będę wdzięczny.
Widocznie woda dostaje się do okolic silnika, i to zapewne powoduje dławienie się. Myślę, że jakieś osłony, czy coś załatiłyby sprawę. A jesli i to nie pomaga, to warto by w jakims serwisie to sprawdzić. A skuterka szkoda.
nap poprawieniem osłony silnika to już zdążyłem pomyśleć i planuje jakiś kawał płyty z plastiku zamontować od strony błotnika.
Bo nawet jak miałem błotnik (oderwał się pare dni temu) to też się dławił a nie powinien lol
A patrzyłeś osłonę filtra powietrza? I tylko w deszczową porę tak mu się dzieje? Dla mnie objawy są takie jakby dostawał lewego powietrza.
To nie samochód tam nie ma przepływomierza co by liczył powietrze :mrgreen: ,
Jak dla mnie to obadaj elektryke, zobacz czy swieca nie jest mokra kabel, moduł ect.
Taa wilgoć musi się dostawać do filtra :wink: Jak w swoim myję cały silnik to nie raz jest tak,że zaraz po myciu silnik ledwo pracuje.Ale chwila i wszystko wraca do normy A w filmiku "terenowy" Piaggio Typhoon jak nie ma dawać rady Pozdrawia użytkownik Piaggio Fly
Komentarz