Czateria

Zwiń

Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: Czateria

    Witek wszystkiego naj...

    Niech Ci ta dziewczyna zrobi ... (sam sobie wybierz)

    Komentarz


    • Re: Czateria

      obiad!

      Komentarz


      • Re: Czateria

        Oglądałem mecz i myślałem, że zawału dostanę. JAK TO MOŻLIWE! BRAMKA W TAKIM MOMENCIE! A mogło być tak pięknie... Smuda przeszedł by do historii jako pierwszy trener Polski, który pokonał Niemców. Ale nieco o meczu. Jestem pozytywnie zaskoczony postawą Polaków. Myślałem, że będzie gorzej, starcimy kilka bramek i nawet nie odpowemy, a tu proszę. Oby było tak zawsze. No i oczywiście trzeba pochwalić Wojtka Szczęsnego. Zdecydowanie zawodnik meczu. Gdyby nie on, strach pomyśleć co by było. Wyciągał najtrudniejsze piłki. Brawo! No i nieco o zakałach zespołu. Piewrsze miejsce nalezy do Wawrzyniaka, który dzięki swoim umiejętnościom a'la wiejski drift pozwolił, aby Cacau wpakował piłkę do naszej siatki . Drugie miejsce nalezy do Arkadiusza Głowackiego. Po co jemu ten czerwony kartonik, to ja nie wiem... Tak może byśmy obronili wynik. No i listę zamyka Peszko. Jest dobrym zawodnikiem, w Lechu Poznań podczas Ligi Europy w tamtym roku dobrze się prezentował, ale żeby zmarnować tyle sytuacji to już przesada... No trudno, żyje się dalej, spróbujemy na EURO się odegrać... A tymczasem niech chłopaki z naszej załogi GT5 wezmą odwet i niech skopią dupy Niemcom. Akurat w tej kwestii mamy dużo do powiedzenia :wink: .

        Komentarz


        • Re: Czateria

          Mimo że był to mecz towarzyski, to przed meczem czułem się, jakby był to mecz o stawkę. To już chyba domena meczów z Niemcami. Gdzieś tam w marzeniach wierzyłem, że uda się wreszcie wygrać, ale myślałem bardziej realnie, przecież mieliśmy już silniejsze reprezentacje, które z Niemcami i tak przegrywały lub "zaledwie" remisowały. Nie udało się to Bońkowi, Deynie, Lacie, Szarmachowi, Żmudzie i innym wielkim polskim piłkarzom z dawnych lat, więc jakim cudem miałoby się udać teraz, gdy mamy jedną z najsłabszych reprezentacji w historii polskiej piłki. Mimo to jednak czułem w powietrzu, że może się wydarzyć coś historycznego. Nienawidzę w futbolu przypadkowości, przypadkowych bramek i ogólnie niewyjaśnionych rzeczy, które nieraz dzieją się ostatnich minutach lub nawet doliczonym czasie. Lecz tym razem chciałem, żebyśmy po prostu wygrali, nawet po samobójczym trafieniu Niemców.

          Mecz wyglądał dobrze tylko w momentach, kiedy piłka nie znajdowała się w naszej linii obronnej, ale o tym później. Wspaniale bronił w bramce Wojtek Szczęsny, dokonywał cudów jak Boruc w Dortmundzie w 2006 roku. Bronił nawet takie piłki, które ja z ojcem i zapewne tysiącami ludzi na stadionie i milionami przed telewizorami widzieliśmy już w naszej bramce. Jak dla mnie nasz bramkarz numer jeden na przyszłorocznych mistrzostwach. Gra w ataku wyglądała bardzo dobrze jak na polskie futbolowe realia. Wyprowadzaliśmy dobre kontrataki, stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką rywali, o czym trudno było mówić w przypadku poprzednich dwóch potyczek z Niemcami. Podobało mi się to i po każdej kolejnej naszej akcji coraz bardziej wierzyłem w cud. Trochę wątpiłem po kolejnych marnowanych przez Peszkę stuprocentowych sytuacjach, które Niemcy na pewno by wykorzystywali. Po golu Lewandowskiego poczekałem specjalnie chwilę z radością, by upewnić się, że gol jest zaliczony, bo sędzia bardzo się wahał, a publiczność na stadionie nie wrzeszczała z radości. Po rzucie karnym w 90 minucie ściskałem kciuki, by Kuba wykorzystał jedenastkę, gdyż to miało dać nam zwycięstwo. Niestety, kilka sekund przed końcowym gwizdkiem Dortmund stanął mi przed oczami. Bliźniacza akcja, bliźniacze zachowanie obrońcy, bliźniacza wrzutka z kropka w kropkę identycznym rezultatem - wepchniętą z minimalnej odległości piłkę do naszej bramki. W tym momencie mój nastrój powędrował z nieba do piekła. Tak samo jak sam Smuda i piłkarze odebrałem to jako porażkę, bo przecież parę sekund temu cieszyłem się już z historycznej wygranej, że dane było mi to zobaczyć na żywo, a nie słyszeć za x lat z opowieści i powtórek.

          Obrona... a właściwie jej brak. Różnie się w ostatnich latach działo, ale tak naprawdę aż tak niemrawej polskiej obrony nie widziałem jeszcze nigdy. Na wstępie mówię, Głowacki - OUT!, Wawrzyniak - out. To co grał Arkadiusz Głowacki przyprawiało o palpitacje serca i ból głowy. W samej pierwszej połowie za sprawą Głowackiego Niemcy powinni strzelić co najmniej trzy gole. Nie potrafił dobrze przyjąć piłki, potykał się o nią, plątała mu się między nogami, aż wreszcie trafiała do najbliższego rywala, który miał przed sobą tylko Szczęsnego. I tylko złe uderzenie lub genialny Szczęsny ratował nas przed utratą gola. Później wcale nie grał lepiej, wręcz przeciwnie, sprokurował rzut karny, co było równoznaczne z wyrównaniem przez Niemców, później doprowadził do gry w osłabieniu (a z takim rywalem jeden piłkarz jest na wagę złota). Wawrzyniak też się nie popisał, nie wiem co się z nim stało w 90 + 3 minucie, jak Dudka w Dortmundzie. Również miał problemy z wyprowadzeniem piłki z naszego pola karnego, z przyjęciem, z celnym podaniem. Bardzo brakowało mi Żewłakowa - kompletny, solidny piłkarz, zdecydowany, potrafiący celnie i często kluczowo podać. Nie wiem, dlaczego Smuda tak łatwo z niego zrezygnował. Przecież takich obrońców u nas ze świeczką szukać.

          Cóż, pozostaje cieszyć się, że nie przegraliśmy i wbiliśmy im aż dwie bramki.. po ponad 30 latach niemocy. Ale i tak marne to pocieszenie, przecież jeszcze trzy sekundy przed końcem spotkania oglądaliśmy dokonującą się historię.

          Komentarz


          • Re: Czateria

            @Cimcirimcim

            Najlepszego

            Komentarz


            • Re: Czateria

              Dzisiaj walka Adamek:Kliczko Niestety, telewizje nie będą trasmitować walki na żywo, a jeśli już to za opłatą... Cóz, pozostaje internet i info na bieżąco. A co do walki, jak myślicie, kto wygra? Wczoraj podczas ważenia Kliczko był o 12 KG cięższy od Polaka. Także wzrostem i budową ciała przewyższa naszego. Ale myślę, że jeśii Góral podejdzie do tego technicznie i będzie zaskakiwał Ukraińca szybkością, to może sprawić niemałą niespodziankę :wink: .

              Komentarz


              • Re: Czateria

                Czym tu się jarać, okładaniem po ryju??

                Komentarz


                • Re: Czateria

                  No bo czym więcej. Ale jesli kogoś to interesuje, to ogląda. Ale z drugiej strony prestiż tej walki ma jakieś znaczenie.

                  Komentarz


                  • Re: Czateria

                    Zamieszczone przez Olo699
                    Dzisiaj walka Adamek:Kliczko Niestety, telewizje nie będą trasmitować walki na żywo, a jeśli już to za opłatą... Cóz, pozostaje internet i info na bieżąco.
                    Na RTL bez żadnych opłat :wink:

                    Zamieszczone przez Sqad
                    Czym tu się jarać, okładaniem po ryju??
                    Jeśli jest się 100% facetem to okładanie po ryju będzie go kręcić, taka już nasza natura, chyba że ktoś woli oglądać Fashion TV, a jeszcze inny filmy przyrodnicze. Co kto lubi, mamy XXI wiek więc nie ma się z czego śmiać :mrgreen:

                    Komentarz


                    • Re: Czateria

                      Czasem lubię sobie pooglądać DOMO Tv

                      Komentarz


                      • Re: Czateria

                        Zamieszczone przez kyjgel
                        a jeszcze inny filmy przyrodnicze.
                        Ej no ja czuje się urażony bo lubię oglądać jak się leją po ryju jak i sam komuś wpierdolić^^ ale filmy przyrodnicze też mnie kręcą czasem są ciekawe rzeczy, a czasem w ***** jego mać spuszczanie się czy Ptaszek X zapłodni swoją partnerkę


                        Komentarz


                        • Re: Czateria

                          Zamieszczone przez JISAW
                          Zamieszczone przez kyjgel
                          a jeszcze inny filmy przyrodnicze.
                          Ej no ja czuje się urażony bo lubię oglądać jak się leją po ryju jak i sam komuś wpierdolić^^ ale filmy przyrodnicze też mnie kręcą czasem są ciekawe rzeczy, a czasem w kurwe jego mać spuszczanie się czy Ptaszek X zapłodni swoją partnerkę
                          Czemu urażony? jedno nie wyklucza drugiego :mrgreen:

                          Komentarz


                          • Re: Czateria

                            żartuje ^^


                            Komentarz


                            • Re: Czateria

                              Jisaw, przestań przeklinać! Następnym razem, gdy zobaczę jakieś przekleństwo, dostaniesz warna!

                              Komentarz


                              • Re: Czateria

                                leje na to daj nawet dwa


                                Komentarz

                                Night Riders

                                Opis Klubu

                                Jeżeli chcesz ciekawie spędzić wieczór z Gran Turismo Sport to zapraszamy do Night Riders
                                Typ Grupy: Publiczna
                                Tematy: 9
                                Komentarze: 12987

                                Właściciel

                                Moderatorzy

                                Uczestnicy (3)

                                PracujÄ™...
                                X