Czateria

[janki96]

Re: Czateria

Angello akurat miałeś szczęście bo u mnie na osiedlu to tacy nastolatkowie chodzą na treningi sztuk walki i w chuligance Areczki są to byś sobie za chuja z nimi nie poradził

[Angello]

Re: Czateria

Angello współczuję przygód

Nie musisz mi współczuć, bo tresowanie takich JP sprawia mi ogromną przyjemność
największym upokorzeniem dla nich jest to jak złapiesz go za ucho albo w najgorszym przypadku siekniesz go z liścia i mu powiesz, ze na strzał z pięści to zasługują tylko faceci a nie dziewczyny jak on

ja to po alkoholu jestem niespotykanie spokojny człowiek.

Ja też

Angello akurat miałeś szczęście bo u mnie na osiedlu to tacy nastolatkowie chodzą na treningi sztuk walki i w chuligance Areczki są to byś sobie za chuja z nimi nie poradził

A skad wiesz co potrafi facet w moim wieku i czy przypadkiem większość życie nie spędził trenując sztuki walki
Ja akurat zaliczam się do tych co wpie*dol dostali i potrafią dobrze dopie*dolić innym. Na ulicy też wiem jak się zachować Kilkanaćie lat na sali treningowej czegoś mnie nauczyło. Nie wspomnę też czego nauczyłem się poza salą treningową

[TomakBanan]

Re: Czateria

Angello akurat miałeś szczęście bo u mnie na osiedlu to tacy nastolatkowie chodzą na treningi sztuk walki i w chuligance Areczki są to byś sobie za chuja z nimi nie poradził

Grozisz mu?
I nie klnij, to przykre jak dzieci przeklinajÄ….

Ale to dobrze, że Angello, mimo faktu, iż raczej zawyża średnią wieku na forum () nie należy do osób które w takiej sytuacji opuszczają wzrok i udają, że ich nie ma. Bycie biernym daje poczucie bezkarności, wręcz odwagę do ostrzejszych zagrań.

BTW, ja się jakoś w takim miejscu czasie i środowisku wychowałem, że nigdy nie miałem problemów z okolicznymi dresami. Chociaż może to przez to, że większość z nich pamiętam z podstawówki, a swoich nie ruszają :wink:

[ViluC36]

Re: Czateria

U nas jest sÄ… dwie zasady:
1) Ludzi których się zna się dobrze się nie rusza czyli nawet jak są sprzeczki to kończy się ciszą i odejściem a potem nie wchodzenie sobie w eter.
2) To właśnie ta wspomniana wcześniej czyli nikogo przy dziewczynie czy dziecku się nie rusza.

Była sytuacja gdzie chłopaki się naćpali (te dresiki okoliczne) i zrobili burde w autobusie dosyć głośno o tym było i od tamtej pory jest bardzo ale to bardzo spokojnie gorzej gdy się opuści moją okolicę i pojedzie chociażby na Targówek, do Marek czy nawet na Pragę tam się już można wieczorami trochę wystraszyć.

[Olo699]

Re: Czateria

Ale to dobrze, że Angello, mimo faktu, iż raczej zawyża średnią wieku na forum () nie należy do osób które w takiej sytuacji opuszczają wzrok i udają, że ich nie ma.

Średnią inteligencji również.

Bycie biernym daje poczucie bezkarności, wręcz odwagę do ostrzejszych zagrań.

Niestety .

[Gintoki]

Re: Czateria

U mnie w miescie jest nie za fajnie, bo sa cyganie...
Raz sobie stoje z kumplem, gadamy o dziewczynach, i podchodzi takich trzech cyganow po 6-8 lat i z takim tekstem:
- co ty sie tak na mnie patrzysz podobam ci sie, no co ku*wa chcesz wpie*dol? ( gdzie mysmy sie na nich nawet nie popatrzyli)
- sorry, but i don't understand what do you talking to me ^^
- ... dobra ku*wa idziemy
Pewnie nawet nie zrozumieli po jakim jezyku do nich mowilem :wink:
W moim towarzystwie panuje kultura, i do doroslych nawet dzien dobry mowimy, a nie o fajnki zebramy :wink: Tak samo nie pije, nie pale, nie biore narkotykow itp.
Kolezanki ( w tym moja Klaudia :mrgreen: :mrgreen: ) tez sa kulturalne. Nie klna, ani nic z tych rzeczy. Dresow JP unikam lepiej, dla wlasnego bezpieczenstwa.

glupi przyklad: Przez takich pseudo JP-ekow siedze od 2 miesiecy na wozku i nie wiadomo czy kiedykolwiek z niego zejde....

ehhhh obys z niego zszedl.

[Kamil]

Re: Czateria

nie pije, nie pale, nie biore narkotykow itp.

JesteÅ› emo?

[Gintoki]

Re: Czateria

Nie. Jestem po prostu normalny :wink:

[Kamil]

Re: Czateria

http://www.youtube.com/watch?v=4M3AHQqT53U nawiązałem do tego :mrgreen:

[Gintoki]

Re: Czateria

aaaaaa. Widzialem to. Za mocne :mrgreen:

[Tycha]

Re: Czateria

Mnie najbardziej wnerwia jak koledzy chcą żeby z nimi szedł na solówę.Nigdy się nie biłem i nie chcę.Raz się tylko skończyło że kolega jednego kopa oberwał i leżał przez minutę na ziemii.Karate trenuję od 3 lat i koledzy ciągle chcą żeby im coś pokazał. :mrgreen:

[BelegU$]

Re: Czateria

Tak czytam i się zastanawiam, jaki kaliber gnata i pozwolenie nań sobie załatwić, gdy teraz od października idę na studia...

Gliwice, a mieszkanie u dziadków w Katowicach-Szopienicach. Chyba nienajspokojniejsza okolica.

Dotychczas był spokój, ale Istebna, Cieszyn (gdzie trzy lata mieszkałem i uczęszczałem do LO) to oazy spokoju przy Waszych miastach. A nie ukrywam, że z moim 1,72 wzrostu i 60kg wagi to mogę co najwyżej szybko spier...dzielać. A jak wiemy "nec Hercules contra plures".

[Kamil]

Re: Czateria

Kuzyn też studiuje w Gliwicach. Wydział Górnictwa i Geologii . A Ty na jaki się wybierasz?

[BelegU$]

Re: Czateria

Wydział Automatyki, Elektroniki i Informatyki, kierunek Informatyka.

Jak przyjmą po tej farsie, którą nazwano "Maturą rozszerzoną z matematyki", z zadaniami tak niestandardowymi i udziwnionymi, że ja - syn matematyczki, który pod jej kierunkiem od dwóch lat wykonywał setki godzin dodatkowe zadania, rozwiązywał tony arkuszy etc. - napisałem ją na maks. 55%.
Żeby nie było - próbne robiłem na minimum 80%, głąbem też nie jestem z tego przedmiotu, mimo że mam duszę humanisty. :mrgreen:

[thooorn]

Re: Czateria

nie pije, nie pale, nie biore narkotykow itp.

JesteÅ› emo?

Nie widzÄ™ zwiÄ…zku