dziś spędziłem bardzo miły wieczór z siniakiem, tak z tym z naszego forum. Pośmiałem się jak nigdy, było wesoło, bardzo dziękuje za spotkanie. Teraz bój się Bochen i Angello
P.S.
Czy przejawem spamu bedzie prośba o pomoc w facebookowym konkursie? https://www.facebook.com/pages/Teszt-ol ... 186&ref=nf
Liczę na szczęście i waszą pomoc Odwdzięczę się ładnym artykułem a, to co tam napisałem - 100% true story
są jeszcze dwa i jakieś katastroficzne zdjęcia które wywołały histeryczny atak śmiechu u nas. Nie wiem czy cokolwiek z tego nadaje się do publicznej publikacji ze względu właśnie na świrkowatą treść i nasz wygląd. Osobiście nie mam nic przeciwko ale tu już musi się zgodzić Siniu bo jest współbohaterem nagrań
Powiem tak, siwy, mały antyk ale bardzo zabawny i żwawy z poczuciem humoru godnym niejednego młodzieńca. Dokładnie taki jakim go sobie wyobrażałem.
Przygody w sklepach Agd Rtv też dobrze.
Nie mogliśmy się nagadać mimo spędzonych kilku godzin razem. No i zmęczonego Siniaczka trochę zabiłem rozmową jaka mi się wkręciła. Uprzedziłem że gadatliwa ze mnie bestia
Pioruny siarczyste ogniste! Ładnie tak plotkować jak mnie nie ma na forum? Panowie D. i A. - zapraszam do objechania pół Polski i na wieczór upoję was kilkoma piwami - zobaczymy kto będzie odpływał... :mrgreen:
PS. Dread zabije cie za ten antyk
Aha - może zanim zaopiniuję filmiki to wcześniej mi je pokażesz, hę? Bo jak na razie to innym powysyłałeś a o mnie zapomniałeś
A z mojego Mustanga jestem dumny - chciałbyś takiego co?
Rany - przygody z nawigacją przybrały całkowicie niespodziewany obrót wydarzeń (a wiesz że oni mi ten rachunek szybko i gibko przesłali na majl? Szacun. Ale i tak miny sprzedawców na nasze (właściwie twoje), delikatnie rzecz ujmując, nieszablonowe zachowanie - bezcenne :mrgreen:
PS.2 Nie chcieliście na nasz zlot do Kraka przyjechać to muszę was osobiście nawiedzać. Ale i tak was kocham
Dobra idę już spać.... Angello szykuj się - to już dziś :mrgreen:
Hhahahhahahaaha bo tamtych jeszcze niema na YT, kiszą się na moim wypasionym E51!
Moje? Hie hie to nie ja psułem każdą nawigacje i wygryzłem końcówkę z wejścia zapalniczkowego. Weeee ale Twoje papcie kapie i tak były bohaterem wieczoru
Komentarz