Po rozmowie telefonicznej z kierownikiem dowiedziałem się,że mam sobie zostawić ten olej.Bo koszta przesyłek ode mnie do nich,a później od nich do mnie itp Były by dla nich nie opłacalne.Więc gościu powiedział,że sobie odpuszczą
Fajnie, że tak się sprawa rozwiązała. I przynajmniej nikt nieprzyjemności nie będzie miał później.
A jak wyglÄ…da sprawa z telefonem?
BTW. Odpaliłem tego "BIOSHOCK'A" i powiem tyle...JAPIERDOLE! Gra mimo 3 lat urywa łeb. Chociaż nie przepadam za FPS'ami ale fabuła tej gry wciąga jak szambo. Polecam z ręką na sercu.
Zeby to tak wam sie chcialo brac udzial w turniejach i innych rywalizacjach, jak gadac tu i tam o pierdolach...
Turniej w dziale GT4 wygląda na żywy. Pięć czasów, a nie wszyscy wrzucili jeszcze. Więc skończ za przeproszeniem pitolić.. Bo co chwile wyskakujesz z turniejami. Jak ludzie nie maja ochoty, Twoje pisanie nic nie zmieni, tyle.
Zamieszczone przez kyjgel
BTW. Odpaliłem tego "BIOSHOCK'A" i powiem tyle...JAPIERDOLE! Gra mimo 3 lat urywa łeb. Chociaż nie przepadam za FPS'ami ale fabuła tej gry wciąga jak szambo. Polecam z ręką na sercu.
No słyszałem, że dobra. Mi jednak nie przypadła do gustu.
Ja wogóle nie lubie FPS kiedyś dawno grałem w CS'a i Blood2. Teraz nawet nie mam ochoty w nic grać od czasu do czasu odpale Nitto 1320. Wypłate dziś dostałem to poszaleje troszke w kasynie A może i PS2 kupie znów...
Szyba zrobiona. Ze swoich nic dać nie musieliśmy.
Telefon - stoi w miejscu...zlokalizowali miejsce logowania się do sieci - ale nie byli w stanie zlokalizować go dokładnie. Spisali zeznania wszystkich których udało nam się "ściągnąć" - ale uja to dało generalnie.
Teraz jesteśmy na etapie "odezwiemy się do pana, gdy będziemy coś wiedzieć" - Czyli ciepły mocz ogólnie.
Nie nastawiam się już na odzyskanie telefonu. Cieszę się natomiast, że wszystkie szkody w samochodzie zostały zrobione z ubezpieczalni. A telefon...? No trudno. Oczywiście sprawa ciągle jest w toku - także NAJWYŻEJ pozytywnie się mogę zaskoczyć. :wink:
Zamieszczone przez TERMINATOR w Kontrowersyjnych Tematach
Brzydka pogoda nieprawdaż
Cóż, lipiec był spokojny, ale teraz w sierpniu znowu pogoda się rozstroiła i rozszalała. Przez pół dnia jest słonecznie i gorąca, a potem w przeciągu nawet kilku minut niebo całkowicie zachodzi chmurami i jedziemy z burzą. Żeby tylko czasem pogoda nie wpadła na pomysł, by zrobić powtórkę z maja 2010. Wtedy to już było przegięcie. Od pierwszego maja, jak ręką odjął, niebo dzień w dzień szare, na dworze ponuro i co chwilę lało. Ale na szczęście na koniec miesiąca się poprawiła pogoda, i na AC/DC zalał mnie tylko pot
Jeśli mam być szczery, to wolę już, żeby cały miesiąc lało się ze mnie (lipcowe upały), niż z nieba (wspaniała majowa pogoda).
Ja wolałbym pół na pół Lubię trochę tego i trochę tego.To znaczy tak jak opowiadają rodzice jak było kiedyś.Lato 35+ normalka,a zima -25 też normalka Ale teraz jak były te upały,to moim zdaniem fajnie jak raz na kilka dni przyjdzie zimna ulewa.Można się ochłodzić i mieszkanie też przewietrzyć co by się schłodziło No i po takiej burzy powietrze jest takie świeże,że aż pachnie Tylko teraz się zrobiło tak,że cały dzień są chmury i jest szaro.Co chwilę pada sobie lub jest mżawka i do tego ten wiatr...
Zgodzę się. Dobrze, gdy raz na jakiś czas TROCHĘ popada. Ale teraz już ta pogoda zaczyna przeginać. Dlaczego nie może być idealnie, +25 stopni, słonecznie i w miarę sucho? Natomiast dla mnie zimy mogłoby w ogóle nie być. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem na sankach. Wyrosłem już z tego. Śnieg i mróz są mi potrzebne jak dziura w moście. Chodzenie po kostki w śniegu po nieodśnieżonym chodniku nie należy do przyjemności. Ponadto nie lubię zakładać na siebie dziesiątek ton ubrania i tych cholernych, niewygodnych, zimowych butów. Wolę T-shirt, spodenki, wygodne buty i heja
Komentarz