Może i nie musi odchodzić.. Wystarczy tylko, że odpuści na jakiś czas, przemyśli swoje zachowanie i zacznie pisać po polsku i z sensem. Starsi wyjadacze doskonale pamiętają - ja byłem taki sam jak nie gorszy :wink:
A pagani, janm7? Jakoś nie było po nich widać nawet przejawów chęci zmienienia się. Co prawda pagani się potem złamał, ale było już za późno. A nowym kontem po banie i ponownym cyrkowaniu strzelił sobie tylko samobója.
Zdarzają się pojedyncze przypadki (Ty Kamilu oraz Lukas), ale częściej jednak sprawdza się powiedzenie, że chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy. Jakoś czuję, że tak samo jest i w tym przypadku.
Jezu że czasem powiem coś za dużo to od razu jestem trol.Nie rozumiem was a ty Kyjgel oszczędź swoich głupich komentarzy bo ich nawet nie czytam.Wy inaczej trochę myślicie inaczej wam pewne rzeczy wyglądają.
Czasem przydaje sie taki troll na forum, bo przynajmniej jest kogo sprowadzic do parteru, przypomniec o zasadach ortografii, wysmiac jego szczeniackie zachowanie... Zycie wsrod samych intelektualistow byloby nudne, bo kogo mielibysmy nazywac intelektualista? :mrgreen:
Huh, koniec filozofowania na ten miesiac. Co za duzo to nie zdrowo. Musze odpoczac :mrgreen:
No tia jutro skończy się babczyne sranie i samowolka,a przyjdzie szara rzeczywistość Znów te same ryje codziennie oglądać przez cały rok A do tego jeszcze dochodzi paszcza jędzy od matmy i tak życie traci sens No ale nic mam nadzieje,że niedługo po 2 listopada humorek się poprawi.Bo i sens życia powróci
Jakbym miał sporządzić listę wszystkich dotychczasowych wakacji i ułożyć je pod względem czasu trwania w kolejności od najkrótszych do najdłuższych, to tegoroczne wakacje zajęłyby drugie miejsce. Tylko jedne wakacje zleciały mi szybciej.
Kuźwa, kiedyś to wakacje jakoś dłużej trwały. Jeszcze w podstawówce nawet człowiek nie wiedział kiedy jest lipiec, a kiedy sierpień. W ogóle nie patrzało się tak często na zegarek, kalendarz, nie przejmowało się czasem. A teraz to ledwo się sierpień zacznie (czyli jakby nie było, dopiero połowa wakacji), a w telewizji już pełno reklam o szkole, "witaj szkoło". I to jeszcze z roku na rok coraz wcześniej. W tym roku pierwszą reklamę zobaczyłem już 18 lipca. Porażka. Cieszysz się wakacjami, sezon trwa w najlepsze, nie myślisz o szkole, a tu nagle telewizja Ci dupę truje. Chociaż i tak odkąd się mundial skończył, to mało TV oglądam.
Mi wakacje też minęły masakrycznie szybko. Ale długo będę wspominał to, co przeżyłem w ich trakcie. I tak być powinno.
Janki, piszesz, że nas nie rozumiesz. Czego nie rozumiesz? Tego, że pół forum zjechało Ciebie, a nie Kyjgela? Wyciągnij z tego wnioski, bo jakaś przyczyna tego jest...
Komentarz