NIGHT RIDERS: Archiwum relacji z wyścigów

Zwiń

Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

    co do blokowania to nie do końca tak było, przez paręnaście ostatnich okrążeń walczyłem o 5 pozycję z robizetem i stąd może to odczucie, że was blokowałem ale na prawdę starałem się szukać dobrych momentów żeby was puszczać nie tracąc jednocześnie sam - jak widać z mizernym skutkiem. Szczególnie wtedy gdy wyleciałem z toru ( odłączył mi się kabel od pedałów i nie miałem przez chwilę hamulca) i przy powrocie na tor nie zauważyłem nadjeżdżającego siniaka za co również bardzo przepraszam. Idealnie by tu pasowało powiedzenie "chciałem dobrze a wyszło.. jak zwykle". Ostatnie 2-3 okrążenia i jazda na automacie to powód małego zamieszania jakie miałem w domu ale tę kwestię wolałbym przemilczeć. Co do samego wyścigu mi również strasznie szybko zżerało przednią oś, dopiero po pierwszym pit stopie zwróciłem na to większą uwagę i starałem się w miarę możliwości oszczędzać opony. Ogólnie jechało się bardzo przyjemnie. Jeszcze raz przepraszam za moje nieumyślne niesportowe zachowanie.

    Zapraszamy chętnych do jazdy online w GT5 do klubu GT Advanced
    http://www.facebook.com/GtAdvanced

    Komentarz


    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

      Najpierw relacja z Wyścigu o Kropelkę.

      Uruchamiając grę nie miałem najmniejszego pojęcia czym by tu pojechać. W głowie zaświetliła mi się lampka z dużym napisem diesel więc szybko wklepałem w google, wpisałem diesel i wyskoczyły mi trzy auta. BMW 1 (porażka), Peugeot (nie jestem fanem) no i w końcu Audi (cud, miód i orzeszki). Postanowiłem więc pojechać Audi mimo, że tak naprawdę nie wiedziałem czy taki potwór nie będzie za szybko osuszał baku - liczyłem na diesla

      Spojlery ustawiłem na minimum licząc, że zminimalizowanie oporu pozwoli zaoszczędzić na paliwie (nie mając jednocześnie najmniejszego pojęcia czy gra w ogóle bierze pod uwagę opór przy obliczaniu zużycia paliwa ). Opony sportowe twarde + ten mały docisk = masakra na torze. 3 bieg i za dużo gazu to spin tylnej osi, a spin tylnej osi to szybsze zużycie opon, a szybsze zużycie opon to spin tylnej osi na 4 biegu itd Audi ma tylko 5 biegów.

      Zacząłem spokojnie ale nie wystarczająca. Nieprzyzwyczajenie do mocy, opon i małego docisku sprawiło, że zwiedzałem piach 2 albo 3 razy. Później już było lepiej, jechałem równo, biegi zmieniając dużo wcześniej niż trzeba było mając nadzieję na zaoszczędzę wystarczająco paliwa by przejechać pełną godzinę. Pierwsze 15 minut wyglądało obiecująca gdyż w baku pozostawało ponad 75% paliwa.

      Na 7-8? minut przed końcem paliwa brakło Lazerowi w jego Peugeocie. Mimo jego ogromnej przewagi (2:50) spowolnienie jego tempa do 80 km/h na tak szybkim torze sprawiło, że nie był wstanie dowieść pierwszego miejsca do mety i udało mi się go wyprzedzić.

      Po upływie 1h zapaliła mi się rezerwa Audi okazało się dobrym wyborem na ten tor

      Fajnie widać róźnicę prędkości na tym filmiku Koomarra jak mija go mlokos

      Tak Koomarr, w szoku byłem jak zobaczyłem Lambo po mojej prawej. Miałem Audi bez tuningu (nie dokładałem turbo) ale miałem najmniejszy możliwy docisk i max wyciągałem troszkę ponad 370. Myślałem, że to szybko... myślałem


      Teraz niedziela i Lancia.

      Chyba coś spaprałem z tuningiem (jechałem bez dodatkowego turbo) bo strasznie traciłem w szybkich partiach toru. Do pierwszego punktu pomiarowego zazwyczaj traciłem 0.6-0.8 sekundy...

      No nic, trzeba było jechać i oszczędzać w miarę przednie opony bo faktycznie, jak już zauważyli inni uczestnicy wyścigu, Lancia dość szybko je zużywała. Setup starałem się zrobić nadsterowny ale nie wiele to dało.

      I tak sobie jechałem na P2, trochę się też wynudziłem i straciłem koncentrację - dwa razy uszkodziłem samochód, na szczęście nie mocno.

      Dopiero jak dogonił mnie Bimbak to zrobiło się troszkę ciekawiej. Naciskał, naciskał, wyprezdzał, popełniał błąd, jak wyprzedzałem jego Lnacie i tak aż do momentu kiedy wyprzedził i sobie pojechał

      P3 fajne ale pozostaje niedosyt. W sumie sam na czacie powiedziałem mlokosowi by sprawdził sobie turbo, a sam go nie zamontowałem...

      Gratki mlokos, tempo miałeś niesamowite wczoraj

      Komentarz


      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

        Cóż mój wczorajszy występ Lancią Deltą Integrale zaliczam do tzw. technicznych pomyłek łamane na porażek Nie wiem co mi strzeliło do głowy, żeby grzebać w czymś o czym nie mam pojęcia czyli LSD. No i tak pogrzebałem, że samochód może i w zakrętach prowadził się fajnie ale podczas przyśpieszania na prostej było fatalnie. Zrozumiałem to już podczas startu wyścigu, kiedy wszyscy popruli do przodu a mnie pozostało tylko wąchać smród waszych spalin. Każda późniejsza walka o miejsce szybko kończyła się moją porażką na prostych, po prostu nie byłem w stanie dotrzymać reszcie kroku, chociaż jechało mi się bardzo dobrze, nie popełniłem jakichś znacznych błędów ani nie uszkodziłem samochodu (nie licząc 2 wspomnianych wyżej sytuacji z mlokosem - sorry Dominik, wiesz że chciałem ci zjechać a wyszło jakieś nieoczekiwane kuriozum, dobrze że nie uszkodziłeś samochodu; oraz z golkim, który wytoczył się z pobocza wprost pod moją maskę). Drugim złym wyborem to również omawiane przez was turbo - ja wybrałem stage 2, pomimo że Bimbak podczas treningu zalecał poziom 3. Oj głupi człowiek i uparty, zamiast posłuchać mądrzejszych kolegów
        Tak więc jedyna moją szansą wczoraj było liczyć i korzystać z błędów innych. A że robizet i golki popełnili ich na tyle, to i spokojnie dotoczyłem się swoim 'mułem' do mety czwarty.
        Co do opon trochę dziwi mnie wasze zaskoczenie, wszak w samochodach 4WD zazwyczaj to właśnie przednie opony zużywają się dużo szybciej niż tylne, dla mnie akurat to znane zjawisko (nie wiem jak jest w rzeczywistości, mówię o świecie GT )
        No i jeszcze słówko do golkiego - jak nie możesz kontynuować wyścigu z jakiś nadrzędnych przyczyn, to nie włączaj autopilota tylko zaparkuj gdzieś bezpiecznie na poboczu - nie będziesz stwarzał niepotrzebnego niebezpieczeństwa dla innych.

        Dziękuję wszystkim za fajne (jednak ) ściganie no i oczywiście gratsy dla zwycięzcy - mlokos po raz kolejny zarządził

        Komentarz


        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

          Tak się wetnę. Oglądałem was gdzieś do 30 okr.bo zaczynały się moje Nascar Destruction Derby. I chciałbym powiedzieć, że mlokos po prostu wymiata. Do teraz jestem pod wrażeniem.

          Komentarz


          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

            Po prawie 3 miesięcznej przerwie w GT5 muszę cierpliwie poczekać aż nabiorę w miarę równego tempa podczas wyścigu, i oczywiście unikać głupich błędów które wczoraj były moją zmorą. Na to wszystko podczas 17 okrążenia widziałem że predo81 wyjedzie mi prosto pod koła z pobocza toru ale sam nie wiem na co liczyłem... Byłem sam zły na siebie że widząc zagrożenie nic nie zrobiłem aby uniknąć zderzenia.Nie mam zamiaru tego zgłaszać ponieważ sam popełniłem wystarczająco dużo błędów aby zaprzepaścić wyścig. Predo81 musisz obserwować to co się dzieje za Tobą, pomocna okazuje się miniaturka toru w rogu ekranu. Niestety sam z niej często korzystam, ale do czasu...
            Dzięki za wyścig i zebrane doświadczenie które jest mi niezmiernie potrzebne.

            Komentarz


            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

              siniak w realu też czteronapędówki, zwłaszcza te ze stałym napędem zżerają z prędkością światła przednie opony.

              Komentarz


              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                robizet przepraszam moja wina przyznaje siÄ™

                Komentarz


                • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                  Mam nadzieję że z tego dzwona wynieśliśmy nowe doświadczenie, które zaprocentuje w kolejnych rundach. Spoko... nie takie imprezy się zawalało :wink:

                  Komentarz


                  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                    Jesli chodzi o niedzielny wyscigi Lancia to bylo fajnie ale do czasu :/
                    Poczatek przespalem i pozniej musialem odrabiac. Niestety lazer uszkodzil mi jedno z kol swoim "dive bombingiem" na T1, pozniej po kolizji z Finkiem (wjechalem ci trcohe wtylek za co przepraszam) uszkodzilem drugie i musialem zjechac na pit stop. Mialem zamiar zrobic tylko jeden bo opony dawaly rade ale niestety w tej sytuacji musialem zmienic taktyke. Pozniej sporo gonienia i troche walki - glownie z Quelxesem i Finkiem (fajna byla akcja na T1 bodaj 28 lub 29 okrazenia gdy jechalismy 3wide, ja zahamowalem poprawnie a panowie opoznili i polecieli za szeroko co wykorzystalem po wewnetrznej.
                    Pozniej jednak Finek zaczal szalec. Mial problemy ze zmieszczeniem sie na torze i wracajac frywolnie dwa razy rozwalil mi zawieszenie (prawy przod i lewy tyl). Na prostej startowej przy predkosci 200 km/h zaczely sie problemy z utrzymaniem lini prostej a na hamowaniu juz w ogole bylo po ptakach. Dokonczylem auto na bandzie i nie mialem zamiaru takim klekotem meczyc sie cale okrazenie do pitow (pewnie powodujac tez spore zagrozenie dla innych).

                    To co niektorzy wyprawiali na T1 opozniajac o lata swietlne hamowanie zasluguje na specjalna uwage organizatora. Czasem czlowiek obawial sie wejsc w zakret jak widzial wewn. rywala. Wiadomo ze walka bok w bok z lekkimi obcierkam jest ok ale takie "nurkowania" to juz przesada... Rowniez gdy sie nie zmiescilo w zakrecie i wypchnelo rywala dzieki temu wyprzedzajac go to nie jest to moim zdaniem fair i chyba wypadalo by po takim manewrze oddac pozycje.

                    A tak w ogole to wolalem Lancie na sportowych oponach - jakos miala bardziej neutralny balans a teraz to bylo podsterowne niczym dragster

                    Komentarz


                    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                      Zamieszczone przez mlokos79
                      lazer uszkodzil mi jedno z kol swoim "dive bombingiem"
                      Zamieszczone przez mlokos79
                      Pozniej jednak Finek zaczal szalec. Mial problemy ze zmieszczeniem sie na torze i wracajac frywolnie dwa razy rozwalil mi zawieszenie (prawy przod i lewy tyl
                      Punish the bastards

                      Komentarz


                      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                        Skargi na moją jazdę ze strony mlokosa są w pełni uzasadnione i zgadzam się że w nie była całkiem fair. Więc jeśli dostanę kare za moje wybryki to nie będzie to dla mnie zaskoczenie (choć mam nadzieję że jednak mi się upiecze ) I przepraszam kolegę że trochę mu zepsułem wyścig.

                        To może teraz parę słów o całym wyścigu. Przyznam szczerze że nie spodziewałem się tak ciekawego niedzielnego wieczoru. Dawno nie pamiętam wyścigu w którym było aż tyle sytuacji wyprzedzania co było możliwe prawie w każdym miejscu na torze. Na Fuji można to robić chyba na wszystkie możliwe sposoby. Najwięcej czasu spędziłem w towarzystwie Quelxesa z którym walczyłem o pozycje przez większą część wyścigu. Często też do nas dołączał mlokos dzięki któremu było jeszcze ciekawiej. Swoich mechaników odwiedziłem zgodnie z planem dwa razy i zaraz po wyjeździe z pit stopu nie oszczędzając opon goniłem resztę stawki. Najwięcej emocji było jednak w samej końcówce gdzie o 2 pozycje walczyłem z Bimbakiem. Doszedłem do wniosku że najlepszym wyjściem będzie wyjechanie z ostatniego prawego łuku na prostą startową zaraz za zderzakiem Delty przeciwnika. Niestety minimalnie pomyliłem się w moich obliczeniach i na mecie dojechałem na 3 miejscu z stratą do 2 pozycji z tego co pamiętam o jedyne 0,040 sekundy.
                        Ogólnie cały wyścig zaliczam do udanych ponieważ dotrzymał mi wiele emocji których najbardziej oczekuje jeżdżąc z wami po torze I na koniec jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie na torze które nie było godne klubowicza NR.

                        Komentarz


                        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                          Kurrrrr napisałem długiego posta, ale w między czasie mnie wylogowało i przepadł przy próbie wysłania...
                          Ok, to ten będzie okrojony.
                          Po pierwsze Finek fajnie że coś napisałeś, ładna pokorna postawa, obyś wyciągnął z tego właściwe wnioski na przyszłość. Teraz czekamy na decyzję organizatora (ciekawe czy siebie też ukarze )
                          Mlokos w kategorii najczęściej wychodzącego z pokoju podczas wyścigu jesteś zdecydowanym liderem Ja rozumiem że to nie ze swojej winy, ale zachęcam do kontynuowania jazdy mimo to. Wyścigi są długie, kierownica jest okrągła a kółka są cztery - czyt. sytuacja na torze często się zmienia, więc warto jechać do mety
                          Przede wszystkim apeluję o czystą jazdę, trzymanie bezpiecznego odstępu i ostrożność szczególnie na zakrętach i przed nimi (hamowanie!).
                          Dobrze a teraz kilka słów w temacie niedzielnych zmagań Deltami na Fidżi
                          Szybko, bo już na pierwszym zakręcie, zaprzepaściłem okazję jaką stwarzał start z p.2. Spóźnione hamowanie i szeroki nur na zewnątrz. Strata dwóch pozycji i jedziemy dalej. Potem trochę walki z mlokosem i znów "ściąga" mnie ten sam zakręt. Zwarta czołówka odjeżdża mi tym samym bez szans na dogonienie. Pozostaje walka o miejsce 5 z robizetem. Przez kilka okrążeń ładnie nam to wychodzi, cały czas jedziemy jeden za drugim, jednak na 11 następuje coś nieoczekiwanego co kończy moje szanse na jakąkolwiek dobrą pozycję w wyścigu. Zobaczcie sami na poniższym filmiku:
                          [youtube:15h1ieai]http://www.youtube.com/watch?v=7MNl4M2smns&feature=youtu.be[/youtube:15h1ieai]

                          Cóż, pechowy lag powoduje dewastację silnika i zawieszenia w mojej Lancii. Muszę przetoczyć się w takim stanie przez całe okrążenie co też generuje ogromną stratę czasową. Oczywiście po naprawie i wyjeździe z boxu jestem ostatni...
                          Od tej chwili prawie cały wyścig jadę sobie sam w nudzie, choć też bez żadnych negatywnych niespodzianek. Prawie, bo na trzydziestym tam którymś okrążeniu (nie pamiętam dokładnie ) moim oczom na mapce ukazuje się 'trójkącik' lazera W głowie od razu pojawia się plan: dogonić lazera Niezwłocznie wprowadzam jego realizację w życie i z każdym kolejnym okrążeniem odległość między nami maleje. Finał okazuje się dość emocjonujący. Praktycznie w ostatnich sekundach wyścigu, na ostatnim zakręcie lazer przedobrza, więc wykorzystuję to i na wyjściu wyprzedzam jego Deltę. Na prostej łapie draft, po czym zaczyna mnie wyprzedzać, powodując dodatkowe napięcie. Jednak linię mety przejeżdżam 0,029 s. przed jego maską

                          Dzięki wszystkim za dobry wyścig, miło tez zaskoczyła frekwencja (oby częściej), szkoda tylko tego pechowego laga, który pogrzebał moje szanse na ciekawą walkę.
                          No i przede wszystkim gratsy dla Krazia, który pokazał reszcie gdzie raki zimują wygrywając ze znaczną przewagą. Chyba powrót do dawnej formy, co mistrzu?

                          PS. Bimbak fajne te tabelki z wynikami robisz, czekamy na aktualizacjÄ™ z Fuji

                          Komentarz


                          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                            Zamieszczone przez siniak
                            Mlokos w kategorii najczęściej wychodzącego z pokoju podczas wyścigu jesteś zdecydowanym liderem Ja rozumiem że to nie ze swojej winy, ale zachęcam do kontynuowania jazdy mimo to. Wyścigi są długie, kierownica jest okrągła a kółka są cztery - czyt. sytuacja na torze często się zmienia, więc warto jechać do mety
                            No tak ale tym razem auto naprawde nadawalo sie na zlom - mialem uszkodzone obie osie (kola po przekatnej) i na prostej nie dalo sie jechac (co spowodowalo moje spotkanie z banda na prostej wlasnie) a na zakretach to pewnie bylaby jazda figurowa na lodzie - za malego "skilla" ma na to
                            A jakbym jadac takim autem do boksu nie daj boze jeszcze ciebie, probujacego mnie wyprzedzic, skasowal, to by dopiero byla zadyma na forum

                            Komentarz


                            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                              Tak, tak, tak! Sorki za zwłokę z relacją, ale cieszyłem się z wygranej, aż do teraz

                              Oczywiście start z ostatniej pozycji. I ruszyli! Zauważyłem, że mlokos miał słaby start, więc już na pierwszym zakręcie go minąłem, ale chwile później odzyskał swoją 7 pozycję. Dopiero na końcu okrążenia go znów wyprzedziłem. Następni do "odstrzału" to siniak i lazer, których wyprzedziłem na nawrocie do prostej startowej Na 3 okrążeniu Bimbak próbował uniknąć zderzenia z innymi, więc poświęcił się i stracił kilka pozycji. Później na pierwszym lewym zakręcie lekko wypada Finek, ale na tyle, że udaje mi się go wyprzedzić, chwile po tym, wyprzedzam Quelxa na lekkim łuku. Jedziemy zwartą grupą 4-osobową, Robizet, Ja, Quelxes i Finek, a jakieś pół sekundy za nami jadą Siniak i Mlokos. Zaraz nas doganiają i tak wygląda pierwsza szóstka na koniec 3 okrążenia. Na prostej udaje mi się wyprzedzić robizeta, ale odgryza mi się tym samym na końcu prostej, a żeby tego było mało... Wyprzedza mnie również Quelx. Dostałem lekkie stuknięcie od Siniaka z zadek na dohamowaniu( Wszystkich chce zrobić z dupy garaż, uważajcie na niego ). Później na 4 kółku "łykam" robizeta, którego wyprzedził też Quelx, ale w zamian Finek "wślizguje się" na miejsce przedemną, czyli miejsce drugie. Prosta startowa i drafting, 265 km/h na liczniku, zaczyna się zakręt i Quelxes już jest za mną Niestety już nigdy więcej się z nim nie spotkałem Jadę całe okrążenie za Finkiem, lecz na prostej go wyprzedzam, a nia dodatek zaspał z hamowaniem i mam już 1.5 sekundy nad Finkiem. A Siniak tym czasem na chwile usnął i zaczął hamować dopiero gdy przekraczał tabliczkę z napisem "50" Na obecną chwile, czyli na 7 okrążeniu mam jakieś 3 sekundy nad Finkiem, który zajmuje drugą pozycję, ale Quelx siedzi mu na ogonie. Tuż tuż za nimi jedzie samotny mlokos. Następnie robizet razem z siniakiem. Przez dłuższy czas nic się nie dzieje. Dopiero zaczynając 16 kółko wyjeżdżam z pitu, Jestem na 3 pozycji, przede mną Finek i robizet, a za mną we 3, Quelx, Bimbak i Lazer. Jest 17 okrążenie, Finek zjeżdżą po świeże oponki, więc jeszcze tylko robizet mi stoi na drodze do zwycięstwa Na 21 lapie dogoniłem go, na pierwszym zakręcie już był za mną. Na okrążeniu 31 znowu wyjeżdżam z pitu, tym razem przede mną jest tylko mlokos. Za mną jadą: Quelx, Finek, Bimbak i robizet, moja przewaga do nich wynosi jakieś 15 sekund. Na 32 kółku już prowadziłem. Później było już spokojnie, dojechałem na pierwszej pozycji
                              Klasyfikacja ogólna:
                              1. Krazio
                              2. Bimbak
                              3. Finek
                              4. Quelxes
                              5. Robizet
                              6. Siniak
                              7. Lazer

                              Zamieszczone przez siniak
                              No i przede wszystkim gratsy dla Krazia, który pokazał reszcie gdzie raki zimują wygrywając ze znaczną przewagą. Chyba powrót do dawnej formy, co mistrzu?
                              Żaden powrót, tylko banalnie prowadzi mi się autka 4x4, i jeszcze taki fajny tor Grzechem byłoby nie wygrać z mojej strony

                              Komentarz


                              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkaÅ„ online

                                Wszystko co było do napisania napisali już inni uczestnicy wyścigu. Od siebie mogę tylko dodać, że wyścig bardzo fajny mimo trochę ostrej walki i wielu kilometrów w uszkodzonym samochodzie. Pomysł na Lancie bardzo udany Bimbak.

                                Teraz czas na mniej przyjemną część

                                Quelxes vs Bimbak
                                Lancia na Fuji Speedway
                                Okrążenie: 3
                                Zakręt: 1
                                RA-1
                                Obowiązkiem kierowcy jadącego z tylu jest, podjecie wszelkich działań, ostrożności i odpowiedzialności, by nie wjechać w samochód z przodu.

                                Bimbak troszkę źle ocenił możliwości swojego samochodu Bardzo spóźnione hamowanie zaowocowało uderzeniem w mój samochód i uszkodzeniem tylnego prawego zawieszenia.

                                Bimbak PoV
                                Quelxes PoV


                                Z innej beczki
                                Niektórzy chyba zapomnieli, że tor zawiera się po między dwiema białymi liniami, które to 'biegną' wzdłuż całej długości toru tak po jego zewnętrznej jak i wewnętrznej części

                                Jako, że w większości jechałem w pobliżu Finka ta on zagra główną rolę w filmikach poniżej Nie miałem za dużego wglądu w jazdę innych bo po prostu za wiele się na torze nie widzieliśmy.

                                Okrążenie 6 i aż 3 wyjazdy poza tor
                                Okrążenie 7 i znowu poza torem
                                Cały czas okrążenie 7 i znowu poza torem

                                Problem polega na tym, że takie filmiki mógł bym nagrać prawie z każdego okrążenia Nie ładnie, nie ładnie.

                                Na koniec

                                Gratulację dla Krazia. Naprawdę ładna jazda przez cały wyścig i jak najbardziej zasłużone zwycięstwo - oby tak dalej

                                Kolejny wyścig powinien się odbyć na torze zrobionym przez mlokosa ale tor chyba jeszcze nie został udostępniony, a czasu coraz mniej.

                                Komentarz

                                Night Riders

                                Opis Klubu

                                Jeżeli chcesz ciekawie spędzić wieczór z Gran Turismo Sport to zapraszamy do Night Riders
                                Typ Grupy: Publiczna
                                Tematy: 9
                                Komentarze: 12987

                                Właściciel

                                Moderatorzy

                                Uczestnicy (3)

                                PracujÄ™...
                                X