Wyścig został skrócony do 17 okrążeń, co spowodowało, że nie trzeba było zmieniać opon. Przy dłuższym wyścigu strategia delikatnej jazdy mogłaby przynieść wymierny efekt, ponieważ wjazd do pitstopu na tym torze jest wyjątkowo długi.
Wyścig przede wszystkim bardzo czysty, bez incydentów - to cieszy. Walka trwała przez kilka kółek, później stawka się ustabilizowała i każdy starał się dojechać do mety bez rozbicia auta. Z uwagi na malowniczą trasę i nie wiele zmian w klasyfikacji w trakcie wyścigu pozwoliłem sobie na relację nieco bardziej pokazową niż merytoryczną.
Na starcie stanęli:
kastro_89
salam82_PL
Aro-89-
Bimbak
pk30-08-19-96
M-Michalczyk
Start:
BIMBAK
BIMBAK
Aro-89-, pk30-08-19-96, BIMBAK
BIMBAK łapie piasek i zaczyna się jego gehenna
M-Michalczyk gwałtownie hamuje i stara się uniknąć zderzenia, Aro-89- i pk30-08-19-96 odjeżdżają...
M-Michalczyk omija BIMBAK-a, w tle salam82_PL
Aro-89- i pk30-08-19-96
Mechanicy BIMBAK-a czekają już w PIT STOP-ie
pk30-08-19-96 też postanowił zrobić krótki postój
Włączając się do ruchu zerkał w lusterko, aby nie uszkodzić M-Michalczyka
salam82_PL nie był w stanie wykorzystać błędu rywala, M-Michalczyk już tak
META: Pierwszy kastro_89
2 miejsce M-Michalczyk
3 miejsce Aro-89-
4 miejsce pk30-08-19-96
5 miejsce salam82_PL
6 miejsce BIMBAK
jak bym wiedział że mi będziesz tyle fot z bliska strzelał to bym się jakoś ogarnął, uczesał i może uśmiechnął
Wyścig mimo mojego incydentu z hamowaniem na trawie uważam za udany, bo po picie wylądowałem w środku stawki zaraz za prowadzącym kastro, więc przynajmniej nie musiałem jechać sam, choć walkę musiałem sobie odpuścić bo w końcu byłem już zdublowany.
kolejność na mecie:
1.M-Michalczyk
2.wowa1979
3.Krazio
4.Dominik (został wyprzedzony na 29 lap przez Krazia ) Troszke szkoda bo chłopak walczył.
DNF.The_StigPL
dziękuje wszystkim za udział w wyścigu. :mrgreen:
Ps. kto nie był niech żałuje bo było ciekawie :wink:
Podobało mi się No szkoda Siniaka, lecz gdyby nie te 2 moje kolizje ze Stigiem to wszystko inaczej by się potoczyło
Cape Ring w drodze. Lubię ten tor, oby był dla mnie szczęśliwy
P.S Na końcu walczyłem tylko o to żeby mnie Mariusz nie zdublował
Heh, popełniłem błąd na zakręcie Castrola, co kosztowało mnie dewastację silnika i znaczny spadek mocy. Wyprzedzenie przez Przemysława było tylko formalnością
Dzięki chłopaki, wyścig był fajny ale frekwencja niestety marna
Co do kolegi The Stig to powinien się tutaj co najmniej wytłumaczyć dlaczego po kilku okrążeniach opuścił wyścig...
Do następnego!
Na starcie stawiło się 5 kierowców, po dłuższych oczekiwaniach na szóstego śmiałka, który w końcu nie dotarł (chyba burza śnieżna go złapała) wyścig został skrócony do 23 okrążeń. Star był czysty i już na pierwszym okrążeniu Siniak i Kamil zaliczyli kraksy i tak oto wyścig rozgrywał się miedzy Mariuszem, Kraziem i Mną. Na pierwszy Pit Mariusz i Krazio zjechali na tym samym okrążeniu a Ja głupi wymyśliłem sobie że pojadę na jeden pit i jak się później okazało to był największy błąd w tym wyścigu po kolejnych 2 okrążeniach musiałem i tak zjechać do boksu z powodu braku opon z przodu i właśnie na tym okrążeniu zjazdowym straciłem około 9 sek co zaowocowało spadkiem na 3 pozycje i pogoń za Mariuszem i Kraziem po kilku okrążeniach udało się wyprzedzić Krazia (po jego błędzie). Po nownie chłopaki zjechali szybciej do boksu i po moim pitstopie znowu spadek na 3 pozycje. Kolejna pogoń za chłopakami zaowocowała wyprzedzeniem Krazia na jakieś 2 okrążenia przed metą na Mariusza zabrakło już dystansu Klasyfikacja na mecie: Mariusz, wowa1979, Krazio, siniak, Kamil.
Niech żałują zapisani na wyścig ale jednak nieobecni, było naprawdę ciekawie!
Dziękuję wszystkim za naprawdę udany wyścig i do zobaczenia na Fuji.
Sorry, to na mnie czekaliscie. Na swoje usprawiedliwienie dodam że cały czas oczekuję na dodanie do znajomych przez Angello, mimo tego że podobno zostałem dodany. Wielkie dzięki za ten 20 minutowy gest czekania. Potwierdza to że są tutaj ludzie na poziomie online na torze,i śmiem przypuszczać że również w realu.
Gratuluję zwycięzcy i zazdroszczę wszystkim uczestnikom wczorajszego wyścigu.
Będę układał wszystko zeby być obecny. Mam nadzieję że na treningu zrobię pierwsze przetarcie z klubem NR. A do Angello ponowię. Moze faktycznie burza śniegowa przeszkodziła...
Wczoraj w południe przyjąłem zaproszenia ale wiem też, że ktoś zamiast zaproszenia to wysłał mi tylko wiadomość i to ja wysłałem do niego prośbę o przyjęcie do znajomych.
Właśnie sprawdziłem i to jesteś właśnie Ty kolego robizet
Tym razem wysłałeś mi aż dwie prośby o przyjęcie, które przed chwilką przyjąłem
Komentarz