NIGHT RIDERS: Archiwum relacji z wyścigów
Zwiń
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
X
-
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Wyniki Wyścigów i Punktacja - proszę o sprawdzenie sobie punktów (tak na wszelki wypadek)
Długo się zastanawiałem nad wyborem samochodu i postanowiłem ten wyścig pojechać Integrą, a jak zobaczyłem Koomarra w Integrze to wiedziałem, że łatwo nie będzieMuszę jednak przyznać, że w pierwszym wyścigu zaskoczył mnie M-Michalczyk. Myślałem, że jedynym zagrożeniem dla Integry będzie druga Integra, a tu taka niespodzianka. Focus Michalczyka dotrzymywał kroku... wróć... walczył z Integrą o pozycję - szok
Walka troszkę nas spowolniła i na dwa okrążenia przed końcem dogonił nas Koomarr i wyprzedził mnie na ostatnim okrążeniu - P2, nie jest źle.
Drugi wyścig to start z przedostatniego miejsca (zgodnie z zasadami tych wyścigów) i powolne i bezpieczne przebijanie się na P1, a później to już spokojna jazda do mety - postanowiłem jechać bez pit-stopu jako, że wiedziałem iż tym samochodem tak można. Udało się. Zaskoczył mlokos, jadący C4 bez pit-stopu i M-Michalczyk (wyjaśniło się po wyścigu, że opony sportowe twarde nie były najlepszym wyborem)
Kilka uwag:
Samochodów nie zmieniamy między wyścigami - powtórzyłem to 3 razy przed startem drugiego wyścigu
Proszę nie używać ręcznego podczas wyścigów torowych. Po pierwsze, użycie ręcznego, mimo że wydaje się wam iż macie nad samochodem pełną kontrolę, może doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Po drugie, użycie ręcznego może zaskoczyć kierowców, którzy znajdują się na torze w bezpośrednim kontakcie co w wyniku może doprowadzić do wypadku
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
i wszystko jasne ... popsułeś Mazde lotką na klapie bagażnika. Ostatnia rzecz jaką potrzebujesz w podsterownym aucie to tylny spoiler.
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
A więc:
Pierwszy wyścig był dla mnie ekstremalnie naładowany adrenaliną ;d. Startowałem w środku stawki, dokładnie z pozycji piątej. Pierwszy zakręt po zewnętrznej i udało się utrzymać na pozycji. Jeszcze przed następnym zakrętem lepiej rozpędzająca się moja honda pozwoliła wyprzedzić focusa pk30-08-19-96 i na zakręcie w lewo citroena mlokos79 który pojechał o wiele za szeroko. niestety po chwili straciłem kilka pozycji i pierwsze okrążenie zrobiłem na pozycji 6a bardzo dobra czołówka (M-michalczyk i Quelxes) oddaliła się o jakieś 5 sekund. W tym momencie moja gra się rozpoczęła na poważnie. Wyprzedziłem Plotek_1 i Mlokosa79 na następnym okrążeniu i na całe szczęście nie dogonili mnie na prostej startowej
. Na 3 okrążeniu dogoniłem szalonego hehe The_StigPL. Nie ryzykując uderzeniem, wyprzedziłem go na prostej i rozpocząłem morderczy pościg za kolegami z przodu. Dzieliło nas 6 sekund, a zostało 6 okrążeń. Więc musiałem jechać o sekundę szybciej na okrążeniu. Na mój plus, czołówka naprawdę toczyła cały czas ostry bój o pierwsze miejsce. Na 7 okrążeniu zbliżyłem się do nich na niecałe dwie sekundy i na prostej w końcu trafiłem w ich tunel aerodynamiczny. Od razu zaatakowałem pod jej koniec, i uzyskałem dwa miejsca, byłem liderem
. W euforii radości jednak popełniłem błąd i znów chłopaki mnie wyprzedzili. Opony w mojej hondzie były na bardzo przyzwoitym poziomie, więc na następnym okrążeniu udało mi się wyprzedzić Focusa M-michalczyk i nie popełniająć błedów trochę mu uciec na zakrętach, po czym na ostatnim okrążeniu wyprzedziłem lidera i oto moje pierwsze zwycięstwo xD.
W drugim wyścigu startowałem z pozycji 9, ostatniej co nie pomogło w późniejszych wyprzedzeniach. Ale od początku. Pierwszy zakręt asekuracyjnie, byle nie zniszczyć samochodu pozostałem na ostatnim miejscu. Ogólnie całe pierwsze okrążenie na ostatniej pozycji. Ale to nic, wyścig trwa przecież 20 okr. Prosta startowa, dwa miejsca do przodu i zapominając o jeszcze nie dogrzanych oponach bardzo opóźnione hamowanie i wypadnięcie na pobocze, znów ostatni
. trzy następne okrążenia i byłem na pozycji 6. Na 6 okrążeniu trafiłem na dream team przede mną. Za dużo się działo w tej grupce 4 osób, aby móc bezpiecznie zaatakować. Na 8 okrążeniu The_StigPL po popełnieniu błędu na długim łuku w prawo, wypadł na chwilę po za trasę i po powrocie od razu rzucił się na prawą stronę jezdni aby ładnie wejść w ostry zakręt w lewo. Tym samym wjechał bardzo mocno we mnie, a ja w Kmieciu4ever. Tym bardzo nie fajnym manewrem, robiąc ze mnie za barierkę uzyskał trzy pozycje i uszkodził także bardzo mocno mój samochód (przednie koła + silnik, straciłem dużo mocy). Możliwe że powinna być tu jakaś mała kara ale za krótko z wami jeżdżę by być tego pewnym. Ogólnie doczłapałem się powoli do pit stopu na 8 pozycji Pomyślałem że może jak nie na trasie, to właśnie tym iż następne okrążenia zrobię w dobrym tempie to wyprzedzę innych korzystających z zmiany kół. Dobrze myślałem xD. W następnym okrążeniu do pit stopu zjechał PloTek_1 i wyjechał z niego już za moimi tylnymi lampami
. W następnym The_StigPL także wyjechał pit stopu za moimi plecami. Tak samo na ponownym okrążeniu, wyprzedziłem pk30-08-19-96, i na następnym m_gontarski
. Szło mi bardzo dobrze
. W tym samym okrążeniu, 14stym, wyprzedziłem także M-Michalczyk który z tego co zrozumiałem po wyścigu, jechał na słabych komfortowych oponach. Byłem na pozycji 3, miałem około 21 sekund do mlokos79 i 54 sekundy do Quelxes. Wiedziałem że nie mam szans dogonić lidera, ale biorąc pod uwagę że ani jeden ani drugi nie zmieniali kół postanowiłem powalczyć o drugą pozycję. Udało się, na 19 okrążeniu mlokos79 był już w moim zasięgu. Wyprzedziłem go, i spokojnie dojechałem drugi na metę.
Mój najlepszy występ jaki narazie był, wiem że moja honda w tym mi bardzo pomogła. Ogólnie tak czy siak, walkę toczyłem przez prawie dwa całe pełne wyścigi, więc na brak emocji nie narzekałem. Było świetnie. Czekam na następny raz, i idę poszukać jakiś samochód ;p.
Oczywiście gratuluje Quelxes za bardzo dobre wyniki, jak i M-michalczykowi za to jak prowadził focusa, szczególnie w pierwszym wyścigu. PloTek_1, twoja honda brzmiała tak że miałem ciarki na całym ciele ;p
PS. ale się rozpisałem xD
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Po pierwsze duże gratulacje dla Koomarra, jak tak dalej pójdzie, to będziemy już zawsze wąchać spaliny za tobą
A po drugie:
Zamieszczone przez koomarrNa 8 okrążeniu The_StigPL po popełnieniu błędu na długim łuku w prawo, wypadł na chwilę po za trasę i po powrocie od razu rzucił się na prawą stronę jezdni aby ładnie wejść w ostry zakręt w lewo. Tym samym wjechał bardzo mocno we mnie, a ja w Kmieciu4ever. Tym bardzo nie fajnym manewrem, robiąc ze mnie za barierkę uzyskał trzy pozycje i uszkodził także bardzo mocno mój samochód (przednie koła + silnik, straciłem dużo mocy). Możliwe że powinna być tu jakaś mała kara ale za krótko z wami jeżdżę by być tego pewnym.
Jeśli się potwierdzi co piszesz, Quelx zrobi co należy z winowajcą
Komentarz
-
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Telefonem nagraj^^ i na YT wrzuć, albo mi na maila podeślij to ja wrzucę, w wolnej chwili jak TV będzie wolny to obczaję i zrobię foty z tych "kluczowych" momentów
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Ok, podam linki:
http://youtu.be/krO5hqClE4M
http://youtu.be/9d5jE-bCH8E
http://youtu.be/tMSZDgVe9j4
http://youtu.be/IbJ6ETMljHI
http://youtu.be/X3luOS0vijg
Jak to wygląda?
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Na pierwszym filmiku to wygląda dziwnie, Volvo ścina zakręty jak kat, plus auta-barierki w ciasnych zakrętach
Na pozostałych widać to jeszcze bardziej. Ścinki i odbijanie się od innych.
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
The_StigPL - widać że masz za duże parcie na zwycięstwo, przez co jedziesz na 110% swoich umiejętności, popełniasz błędy i uszkadzasz innych.
Nie musisz od razu się poddawać i rezygnować, ale postaraj się nie wyprzedzać za wszelką cenę. Uwierz że w tak długich wyścigach chodzi o równą i płynną jazdę, a paląc laczki na każdym zakręcie nie masz szans na zwycięstwo.
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Bardzo fajne wyscigi
Pierwszy udalo mi sie wygrac ale po ciezkiej walce z Quelxesem. Jego Honda byla piekelnie szybka na prostych i nie moglem przez dluzszy czas sie oderwac na bezpieczna odleglosc. W koncu sie udalo ale na ostatnich lapach Plotek zaczal atakowac - raz nawet nieprzepisowo- poza tore probowalem mnie wyprzedzic a chwile pozniej troszke nie fair obijajac mnie wytracil z toru jazdy i wyprzedzil na pol okrazenia przed meta. Nie wytrzymal jednak cisnienia i na przedostatnim zakrecie za szybko wszedl i wynioslo go w piach.
Drugi wyscig wygladal podobnie - ciagla walka (glownie z honda siniaka). Najpierw potrzymalem za soba kolege M-Michalczyka a pozniej zaczal sie boj o P2 z siniakiem. Scenariusz taki sam jak w R1 - znowu honda byla szybsza na prostych ale udawalo mi sie jednak odbierac pozycje na kolejnym okrazniu po dobrze przejechanej kretej sekcji toru. Siniak szalal na T1 co raz opozniajac mocno hamowanie (za mocno) dzieki czemu bylo ciekawie. Udalo mi sie w koncu oderwac na bezpieczna odleglosc i dojechac na P2 bo koomar byl jednak poza zasiegiem.
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
A więc tak , na początek wyjaśnię wypadek z siniakiem w pierwszym wyścigu, ten który był wspomniany przez HS.
[youtube:210ycvk8]http://www.youtube.com/watch?v=SQ6BwX54nwc[/youtube:210ycvk8]
To jedyne co się u mnie działo w tym wyścigu, skrzywione zaweiszenie, pit, no i 8 pozycja po wyprzedzeniu przez komarra
Drugi wyścig był za to ciekawszy.
Nasze Civiki, czyli mój, siniaka i komarra szybko stały się czołówką wyścigu. Przez kilka okrążeń walka była naprawdę zacięta, momentami nawet trochę zbyt.
[youtube:210ycvk8]http://www.youtube.com/watch?v=3vWFuZYGn9U[/youtube:210ycvk8]
Lekkie puknięcie przez siniaka dzięki czemu spadłem na 3 miejsce, na szczęście bez uszkodzeń. Następnie był pit, po którym spadłem na 9 miejsce ale potem wbiłem się na drugie. No i zaczęła się walka z komarrem o pierwszą pozycję, a wyścig dobiegał końca. Nie wytrzymałem presji i stało się to:
[youtube:210ycvk8]http://www.youtube.com/watch?v=zr8F-ifydUc&feature=youtu.be[/youtube:210ycvk8]
Fatalny błąd, opóźnione hamowanie i mocniejsze puknięcie w komarra co zaowocowało uszkodzonym silnikiem i skrzywionym zawieszeniem. Na prostej komarr wystrzelił jak z procy, a mnie doganiała stawka. Oczywiście pit, i znowu wyścig ukończony na 8 pozycji
PS. Sorry za jakość filmików, ale nie dysponuję lepszym sprzętem.Koniec przygody z forum: 08.10.2012 16.00
Komentarz
-
Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online
Ja również dziękuję mlokosowi za bardzo emocjonującą walkę przez większość okrążeń w drugim wyścigu - bardzo mi się podobało, przez wiele okrążeń jechaliśmy łeb w łeb na przemian się wyprzedzającAle koniec końców okazałeś się lepszy, ale i tak jestem zadowolony
Oczywiście super gratki dla koomarra - pojechałeś perfekcyjnie!
Co do pierwszego wyścigu niestety dla mnie był pechowy - już na samym początku zostałem staranowany przez Stiga, co spowodowało rozwałkę mojej Hondy i konieczność powolnego dotoczenia się do pit-stopu na naprawę. Obejrzyjcie poniższe filmiki i może niech organizator zdecyduje jak to potraktować. Nie ukrywam że mam trochę żal, bo incydent ten zupełnie wykluczył mnie z jakiejkolwiek walki o pozycje w stawce...
[youtube:nf8qe00r]http://www.youtube.com/watch?v=HBaWm_cxuIQ&feature=youtu.be[/youtube:nf8qe00r]
[youtube:nf8qe00r]http://www.youtube.com/watch?v=tOq0A4zzOq0&feature=youtu.be[/youtube:nf8qe00r]
Komentarz
Opis Klubu
Jeżeli chcesz ciekawie spędzić wieczór z Gran Turismo Sport to zapraszamy do Night Riders
Typ Grupy:
Publiczna
Tematy:
9
Komentarze:
12987
Komentarz