NIGHT RIDERS: Archiwum relacji z wyścigów

Zwiń

Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

    Nikt celowo nie rozbija innym aut... Podaj jakiś przykład Ja pamiętam tylko akcję z Mateuszkiem, ale został USUNIĘTY4EVER z klubu

    Komentarz


    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

      Zamieszczone przez lazererazer
      W końcu MOIM zdaniem od czegos ten asfalt tam jest.
      Nie no argument nie do podważenia... "Panie kierowco dlaczego jechał pan pod prąd na autostradzie? No panie władzo, skoro był tam asfalt to znaczy że mogłem tam jechać, nie?" Otóż wyobraź sobie Adam, że ten tor jak wiele innych posiada różne konfiguracje (GP/D, GP/F, Type V, 24H) i to właśnie dlatego asfalt jest tam w różnych miejscach - w innych konfiguracjach tamtędy właśnie przebiega tor. Nie nam jednak dywagować dlaczego asfalt jest tutaj poza torem a tam już nie. Tor wyznaczają namalowane na nim linie i tarki, a zasada jest jedna i powtarzana do znudzenia:
      Zamieszczone przez lazererazer
      Ale fakt, zapomnialem o zasadzie 2 koła na torze.
      - cóż drobiazg, polecam lecytynę, ponoć pobudza pamięć
      Poza tym chyba dostrzegasz różnicę między jedną czy dwiema niecelowymi (wynikającymi z jakiegoś nieplanowanego błędu) kolizjami, a notorycznym i celowym (na prawie każdym okrążeniu) łamaniem podstawowych zasad wyścigów? Szanujmy się na torze i grajmy fair.

      PS. Mateuszek nigdy nie był członkiem klubu NR

      Komentarz


      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

        moja relacja z sobotniego wyścigu w wersji świątecznej

        [youtube:zh4nc0fj]http://www.youtube.com/watch?v=X3XuC3IgMXw[/youtube:zh4nc0fj]

        Zapraszamy chętnych do jazdy online w GT5 do klubu
        http://www.facebook.com/GtAdvanced

        Komentarz


        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

          dlaczego nie ma żadnej relacji od 3 tygodni? jak wiemy wczoraj była konserwacja wiec wykorzystałem ten czas trochę inaczej,oto co udało mi się zrobić,
          [youtube:292irhyw]http://www.youtube.com/watch?v=d4Lvs1nPDYQ[/youtube:292irhyw]

          Zapraszamy chętnych do jazdy online w GT5 do klubu
          http://www.facebook.com/GtAdvanced

          Komentarz


          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

            Hah Wojtek nasz forumowy video creator :mrgreen: Zobaczcie jak konstruktywnie można wykorzystać tak frustrującą sytuację jak brak PSN Muszę przyznać że początek kiedy pojawiają się napisy w takt pierwszych bitów 'Eye of the Tiger' wgniata w fotel. Montaż oscarowy Szkoda tylko że jakość filmików jest dość biedna, no i końcówka kiedy baaaardzo powoli pojawia się napis "i wiele innych w 2013 roku" (musiałem przewinąć bo nie chciało mi się czekać ). No i ta czarna plansza na samym końcu (prawie minuta!). Ale i tak świetna robota, brawo Wojtek

            A jeśli chodzi o brak relacji... cóż celowo tu nic nie pisałem, czekając na to czy ktoś inny to zrobi, ale nikomu się nie jak widać nie chciało. Brak szybkich relacji na gorąco by mlokos też swoje zrobił (myślę, że Dominik swoimi pierwszymi relacjami zachęcał też innych). Trochę to dziwne i niepocieszające, ale mam nadzieję, że filmik Wojtka zachęci do powrotu do dobrego zwyczaju wrzucania tutaj paru zdań po wyścigach (może i mlokos znów się skusi ) - zachęcam i zapraszam panowie, przecież to nic trudnego. Nie muszą to być żadne elaboraty i inne poematy, tylko swoje wrażenia po wyścigu, najlepiej na gorąco

            Wczoraj był dziwny dzień jeśli chodzi o PSN. Otóż niektórym działał bez zarzutu a innym wyskakiwał wciąż komunikat o konserwacji i nie mogli się połączyć. Wśród szczęśliwców z działającym znalazłem się m.in. ja, revetion, M-Michalczyk, rin-san, GTPL_Plotnik, Pakos i Freitag. I w takim też składzie pośmigaliśmy sobie jakieś 3 godzinki (mniej więcej od 21 do północy). Oczywiście turniej oficjalny się nie odbył, bo byłoby to nie fair wobec tych, którzy chcieli startować a nie mogli się połączyć z powodu wspomnianej konserwacji. Za to my zrobiliśmy sobie kilka bardzo fajnych wyścigów z włączonymi hs (m.in. Cappuccino RM na Tsukubie, jak również GT500 na Nordschleife oraz tu i tam potestowaliśmy nową C7 Stingray). Nie powiem było dużo humoru a jazda była bardzo wyrównana - szczególnie Cappuccino, co zapowiada bardzo ciekawy turniej. Na który zapraszamy wszystkich za 2 tygodnie. Miejmy nadzieję, że już bez żadnych niespodzianek ze strony PSN

            Komentarz


            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

              niestety jakość filmu nie powala :/ ale przy kolejnych projektach postaram się to poprawić! początek zdecydowanie najlepszy Też mi się podoba...

              Zapraszamy chętnych do jazdy online w GT5 do klubu
              http://www.facebook.com/GtAdvanced

              Komentarz


              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                Po Drunken Saturdays chciałbym ogłosić iż na torze Deep Forest zostały ochrzczone dwa zakręty. Jeden z nich to "Siniak's Curve" a drugi to "Łuk R1063".
                Też marzę aby jakiś zakręt został nazwany na moją cześć, może kiedyś....
                No i chciałbym ogłosić wszem i wobec, że spełniając wszystkie kryteria regulaminowe na komfortach miękkich a potem nawet i twardych zniszczyłem konkurencję składającą się z moich wielce szanownych kolegów.W związku z tym chciałbym powiedzieć Thank You Guys, and thank You my Lord...
                Mimo iż Predo oraz Siniak i R1063 naciskali bardzo mocno a Wieczorekk tańczył dla mnie (wszyscy prowadząc Ferrari) udało mi się dowieść zwycięstwo za sterem mojej California Green Puke, również w rewanżu na KT. Jeszcze raz "Thank You guys, thank You and Thank You my Lord"*

                *Nie mylić z Milord by Edith Piaff or Ingrid...

                TIME TO PLAY THE GAME

                Komentarz


                • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                  hahahah Robert, cóż za wyostrzony humor, lajkuję to ... "Siniak's Curve" hahhah

                  Cóż jechałem ponad 600-konną Italią na twardych komfortach (zwanych też łyżwolordami komfortowymi), a w drifcie nigdy orłem nie byłem Szczególnie po kilku bronxach
                  A w ogóle to złapała mnie chyba wczoraj jakaś Lordoza
                  ... a Wojtek nadal tańczy dla mnie :mrgreen:
                  I pamiętajcie Żanette... najlepsze dla mężczyzny

                  PS. Preding kip lording komforting twarding

                  Komentarz


                  • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                    I uwaga na siniak'banding

                    Komentarz


                    • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                      Po obejrzeniu powtórki z wczorajszego wyścigu okazało się ze to siniak dwa razy przemodelował mi kufer A ja oskarżałem biednego Krazio

                      Wyścig dla mnie udany, bez większych błędów. Do pierwszego pitu jednak nie jechało mi się dobrze, dopiero po nim złapałem dobre tempo i wykorzystałem błędy siniaka tym samym zwycieżając w GT500

                      Komentarz


                      • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                        Właśnie Mataman! A to mnie miałeś za bandytę! Wstydź się

                        Tutaj pytanie do kierowców Nissana " Czy wy też macie 594PO przy standardowych ustawieniach aerodynamiki i czy kupujecie Turbinę? Bo bez turbo mam tak że wychodzi mi 594PO i muszę zwiększać docisk, ale turbiny nie kupiłem, olej itp rzeczy mam nowę.

                        Wyścig był nudny, nie miałem się z kim pościgać bo każdy mi uciekł, nawet Robert... Jadąc za siniakiem odczuwałem, że wywieram na nim presję Niestety ja popełniłem duży błąd i przywaliłem na pierwszej szykanie w Siniaka,a potem w znak z tytanu :/ Co owocowało zjazdem do pitu, później byłem światkiem następnej masakry tym razem w wykonaniu Dominika - popełnił ten sam błąd co ja
                        Po tym incydencie jechałem znów sam, ale dogoniłem Roberta i dojechałem 3 ^^

                        Komentarz


                        • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                          No cóż mogę rzec wyścig udany choć pod koniec było gorąco, a to za sprawą kierowcy safety cara ale po kolei. Początek wyścigu to moja jazda za M-M, starałem się utrzymać za Nim co nie powiem opłaciłem kilkoma kropelkami potu nie powiem gdzie Czasami odnosiłem wrażenie ,że Mariusz odpisywał komuś na gg bo zwalniał ale w końcu musiał napisać trochę więcej niż zawsze i.... zatańczył nie wiem czy to walc czy rumba, tym bardziej nie wiem dla kogo. :wink: Wykorzystałem to z zimną krwią choć przez moment się wahałem czy to zrobić bo zadyma była niezła i nie wiedziałem którą stroną toru przejechać przez tą burzę piaskową.Po tym zajściu postanowiłem postanowiłem sprawdzić co słychać u moich mechaników. Chłopaki stanęli na wysokości zadania i wróciłem na tor z nowym kompletem czarnulek na kołach. Jadąc jak najszybciej potrafię zacząłem tracić przewagę nad Mariuszem, który to zapewne wyłączył gg i zaczął pokazywać kto tu rządzi. W ten sposób kropelek nie powiem już czego i gdzie zaczęło jeszcze więcej przybywać. Odrabiał średnio 1-2 sek na okrążeniu a jak on to robił to tylko evil wie. Nie wiem czy dogadywał z Robertem ?ale w końcu wyścigu Real postanowił pokazać swój talent taneczny na końcu prostej startowej ledwie się zmieściłem w pierwszym zakręcie(wybaczam). I tak udało mi się dojechać na topie do końca wyścigu. Wygrana nie w pełni zasłużona, bo byli szybsi kierowcy na torze, cóż stało się. Gratulacje dla wszystkich którzy ukończyli dystans. I jeszcze jedno byłbym zapomniał szczególne wyrazy uznania dla team partnera Dominika(pierwszy wyścig bez stłuczki ze mną)

                          Komentarz


                          • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                            Chciałbym zdementować pogłoski jakoby w czasie wyścigu M&M pisał ze mną na GG i razem knuliśmy przeciw Revetionowi
                            Dziwnym zrządzeniem Mariusz dochodził mnie na prostych, więc bez problemu mogłem go puszczać. Natomiast jak na złość Rev dochodził mnie na zakrętach, szykanach itp. Ale robiłem co mogłem aby nie przeszkadzać w walce o zwycięstwo. Nawet zjeżdżając na trawę. Sorki dla Finka za 12 okrążenie. Nie mogliśmy się decydować którą stroną przejedzie Finek, przez co przyblokowałem go na dłuższą chwile. Patrzę Finek idzie lewą to ja na prawo i Finek też, więc ja na lewo a Finek z uporem maniaka też. Widząc że tak nie damy rady zjechałem na trawę po lewej stronie, a Finek wyprzedził mnie po trawie z prawej strony. Musiało to bardzo komicznie wyglądać. Jeszcze raz sorki Finek.
                            Potem robiąc wszystko co w mojej mocy mimo że moja Supra (570PO) i mój skill nieco odstawały uciekałem przed szalejącym Kraziem. Aż w końcu gdzieś się rozbiłem. Miałem nadzieję, że utrzymam podium mimo kiepsko prowadzącego się auta. I tu jest historia o której wspomniał rev. Poniosła mnie fantazja, prawie skasowałem reva (sorki rev za tę mrożącą krew w żyłach sytuację), wypadłem z toru co wykorzystał przyczajony tygrys, ukryty smok czający się gdzieś za Mariuszem i revem. Czyli łobuziasty Krazio. Było to chyba na dwa okrążenia przed metą (dla reva). Było po ptokach. Zjechałem do pitu, naprawili mi Suprę i zdublował mnie mattaman. I za nim dojechałem sobie do mety....

                            Komentarz


                            • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                              No mat tak jak ci po wyścigu mówiłem, że to ja byłem - przy tej okazji przepraszam cię niezmiernie i dobrowolnie poddaję się karze... Wstyd straszny bo to nie raz a dwa się zdarzyło, obydwa razy przy zamieszaniu z dublowaniem. Pierwszy kiedy wyprzedził nas Mariusz, zapatrzyłem się na wasze samochody tuż przede mną i przegapiłem punkt hamowania przed drugą szykaną, a drugi to już opisana sytuacja z Kraziem. Wtedy to już poleciałem po bandzie (dosłownie i w przenośni). W drafcie pod koniec prostej wyprzedziłem Przemka, zaraz potem orientując się że była to przesada, gdyż miejsca na hamowanie do szykany z tej kosmicznej prędkości po prostu nie było... Resztę znacie. Dodam tylko że w obydwu przypadkach rozwaliłem sobie przednie zawieszenie i silnik i musiałem toczyć się jak stary żółw całe kółko do pita.
                              Swoją drogą myślę że obydwu powyższych niefortunnych sytuacji by nie było gdyby nie... złowieszczy grzejnik Otóż w pierwszym stincie szło mi świetnie, zrobiłem sobie naprawdę sporą przewagę nad jadącym na drugim miejscu w GT500 Mariuszem matamanem. I gdzieś tak w okolicach 13-14 okrążenia stwierdziłem że jest mi już za ciepło i trzeba wyłączyć stojący nieopodal fotela grzejnik. Złapałem kawałek prostej i jedną ręką rozpocząłem gmeranie po grzejniku a drugą trzymałem kierownicę. Niestety nie był to chyba dobry moment (i pomysł) bo już za chwilę mój Xanavi Nismo sunął po trawie a zanim zdążyłem skontrować napotkał narożnik bandy, od którego się odbił i poleciał na drugą. Koła, silnik, mózg na ścianie - shit, i po co mi to było? Dowlokłem się do boksów i wtedy też wyprzedził mnie mat. Potem było w sumie przez jakiś czas fajnie bo go dogoniłem i się ścigaliśmy (raz ja jego a raz on mnie ) no ale później nastąpiły te złe chwile i się skończyło
                              Ale piątkowy BL w GT500 jest mój :mrgreen:
                              Więcej grzechów nie pamiętam

                              Komentarz


                              • Re: NIGHT RIDERS - Relacje ze spotkań online

                                Zostaje ci wybaczone, pokuta to 50 kółek, Cytryną 2CV na Nurbie....... na wstecznym

                                Komentarz

                                Night Riders

                                Opis Klubu

                                Jeżeli chcesz ciekawie spędzić wieczór z Gran Turismo Sport to zapraszamy do Night Riders
                                Typ Grupy: Publiczna
                                Tematy: 9
                                Komentarze: 12987

                                Właściciel

                                Moderatorzy

                                Uczestnicy (3)

                                Pracuję...
                                X