Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Panowie !! kwalifikacje rodem z F1 na minute przed wyscigiem lista startowa zmienila sie diametralnie heeheh piszac hyyyy hyyyy cieszylem sie ze jestem pierwszy a gdy juz skonczylem pisac bylem 2 Ale Gawron88 nie popuścił na 5 sekund przed startem wskoczył na P2 lubie takie kwali gdzie w sumie bylo nas 5 zmiescilismy sie w mysle ponizej 0.800.
M&M powiedz mi co tam sie stało na prostej przed szykaną ? nie widziałeś mnie ze jestem po twojej prawej? zaskoczyles mnie wjezdzajac mi w lewy słupek na szczescie slupek bo nic mi sie nie stało ale ty dosc mocno sie odbiłeś i wpadłeś do kuwety w ktorej spedziłes wieczność heheheh
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
PaKos wyprzedziłeś mnie z drafta, ja byłem na best lini tak to wyglądało z mojej kamerki troszke za mało miejsca mi zostawiłeś
Ja w tym samym miejscu wyprzedzając Dominika zostawiłem odpowiednio wystarczająco. Takie są wyscigi nie będę płakał z tego powodu, choć przyznam ze skoczyło mi ciśnienie :wink:
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Pierwszy start w wyścigu tego forum, do którego byłem przygotowany. Auto ustawione, zaplanowane zjazdy do Pit-u i wjeżdżony w tor.
Od początku rewelacja, zajmowałem 2. miejsce w czasie kwali i pomyślałem "A zjadę już i sobie zapalę przed startem"... to był błąd strategiczno-relaksakcyjny. W ostatnim momencie z mojego 2 miejsca zrobiło się ... 4! i z takiej pozycji wystartowałem do sprintu.
Sprint był dużym sprintem na 1 lap Bardzo dobrze, że Gawron udostępnił pokój, jednak troszkę był "nieobecny" i nie ogarniał tego co się dzieje... zapomniał ustawić 16 okr. na sprint a później tak się spieszył po dwa zwycięstwa, że nie zauważył dwa razy, że na formującym nie ma "Prezesa" Siniaka xD Drugi raz na szczęscie Siniak zdążył.
Organizacyjnie duża wpadka, ale można to wybaczyć przy pierwszej rundzie, oby tak nie było więcej, bo nie ukrywam, że moje chęci startu w pewnym momencie spadły do zera...
Start do sprintu w moim wykonaniu totalnie zepsuty, strata kilku pozycji, a potem odrabianie i wreszcie walka o podium zakończona zbyt późnym hamowaniem na szykanę i cudem uniknąłem dzwona. Chłopaki niestety tak się spieszyli na główny, że mi odjechali i nie byłem już w stanie nadrobić na tyle, aby włączyć się w walkę, choć końcówka wyścigu i wymęczone opony rywali pozwoli mi się znacznie do nich zbliżyć. Kreskę przejechałem jako 4!Wygrał Gawron, za co gratuluję!
Wyścig Główny to odwrócona kolejność całej stawki, po rezygnacji ze startu Predo chyba 7 pole startowe. Tym razem start super! Jednak do pierwszego zakrętu nie było zbyt dużo miejsca na przebicie się i w pewnym momencie zostałem niemal zduszony przez (chyba) dwa Mercedesy (Arek i ktoś jeszcze), ratowałem się wyjeżdżając szeroko na zewnętrzną, ale chcąc powrócić również napotkałem Arka, który nie dawał mi miejsca (chyba też go wyniosło), więc jedynym ryzykowanym wyjściem było jechanie po trawie w taki sposób, aby nie wykręcić spina, jak wjechałem na "czarne" to znowu zostałem obstukany i znalazłem się na ostatniej pozycji. W ciągu kilku okrążeń uporałem się z rywalami, a z resztą na ich własnych błędach. Strategia Red Bull Racing spisała się znakomicie Po wyjeździe z pierwszego postoju awansowałem o jedną pozycję, po drugim też i tuż za Pakosem, rozpoczęliśmy walkę o drugie miejsce. Walka nie trwała niestety długo, w pewnym momencie wyszedłem zbyt szeroko z S-ki łapiąc trawę i chyba zbyt mocna kontra spowodowała, że pociągło mnie w stronę bandy. Uszkodziłem lewe tylne koło i musiałem podjąć decyzję - zjazd do Pit-Stopu, aby ryzyko i próba utrzymania P3. Wybrałem drugą opcję i to się opłaciło!
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na dwie sytuacje w trakcie wyścigu głównego, nie domagam się żadnych kar, jednak na przyszłość więcej uwagi i patrzenia w lusterka...
Siniak - wyleciałeś na szykanie i wracając na tor usilnie chciałeś być przede mną, ja jadąc optymalnym torem jazdy musiałem zjechać na trawę i znacznie zwolnić, aby się nie uszkodzić, wjechałeś prawie na mnie, a i tak się lekko puknęliśmy. Jak wracasz na tor po wypadnieciu, albo robisz to w bezpieczny sposób, albo ustępujesz pierwszeństwa.
Arek - na prostej przed szykaną próbowałem Cię wyprzedzić z lewej strony, miałem prędkość, draft w pewnym momencie jechałeś środkiem zostawiając mi mało miejsca, że lewą stroną auta byłem już na trawie. Na szczęście nic się nie stało!
Do nikogo gorzkich żalów i prestensji nie mam, choć w trakcie wyścigu posypały się "kobiety zarabiające ciałem" to chciałem tylko zwrócić uwagę na sytuacje i podziękować wszystkim za super dwa wyścigi i walkę (zwłaszcza Pakos w głównym). I kolejne gratulacje dla Gawrona za drugie zwycięstwo, myślałem, że Audi i Red Bull zrobi dublet w głównym, ale nawaliłem.
Wnioski z wyścigu wyciągam takie: nie będę więcej startował bez przygotowania, wczoraj jeździłem od ok. 16 do samego startu, czułem, że auto jedzie jak ja chce i czułem się pewnie na torze, o czym świadczą moje wyniki - P4 i P3 z błędami, a bez przygotowania - ostatnio rezygnacje lub P1 od końca.
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Siniak na moich oczach poturbowal Ciebie i Arka wypchnal z zakretu na ktoryms poczatkowym kolku sytuację na szykanie widziałem dokładnie w lusterku a dlaczego ? bylem pewien na 101% ze wyjedzie wam prosto pod maske i chcialem to widziec
P.S dzieki Gawron ze w pierwszym podejsciu do sprintu ustawiles 1 LAP bo narobilem tam takiego syfu ze az wstyd gdyby byly ciezkie to uszkodzonych bylo by z 6
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Mój 1szy wyścig i od razu problemy z lagami ;/ ale chyba juz w wyscigu nie "skakałem" ? Kwali nie potrafilem zejść ponizej 1:24xx chociaz jeszcze godzine wczesniej 23 robiłem regularnie ;/ i do sprintu startowałem chyba z 9 pola jesli dobrze pamietam W obu wyscigach emocji co nie mało szczegolnie w drugim, upociłem sie jak świnia :mrgreen: Do drugie startowałem z 3 miejsca i byłem tak zestresowany, żeby nic nikomu nie zrobić w pierwszym dohamowaniu, że juz po 2 zakretach byłem 10 No ale na szczescie chyba czysto tam przejechałem w tym tłoku.
Ogolnie jestem mega zadowolony i miejsce tez mnie w sumie satysfakcjonuje bo myslalem ze bede ostatni ;p
Dzieki za wyscig panowie i do zobaczenia w nastepnym.
Nie chce robic offtopu ale zypytam czy u Was tez auto w wyscigu online jest duuuzo bardziej podsterowne niz pod czas jazdy samemu ?? czy tylko takie moje odczucie ?
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Zamieszczone przez Basto
Siniak - wyleciałeś na szykanie i wracając na tor usilnie chciałeś być przede mną, ja jadąc optymalnym torem jazdy musiałem zjechać na trawę i znacznie zwolnić, aby się nie uszkodzić, wjechałeś prawie na mnie, a i tak się lekko puknęliśmy. Jak wracasz na tor po wypadnieciu, albo robisz to w bezpieczny sposób, albo ustępujesz pierwszeństwa.
Wiem, przepraszam cię za to, pokornie przyjmę karę. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że nie widziałem cię. Jechałeś wtedy bardzo blisko kogoś innego (nie pamiętam kto to był, nie mam teraz dostępu do konsoli), ja powracając na tor widziałem na mapie tylko jeden trójkąt, więc go przepuściłem i hop na tor za nim. Niestety okazało się że byłeś tam jeszcze ty Popatrzyłem też wstecz ale byłeś już obok i niestety cię wypchałem, przepraszam raz jeszcze za to. Oczywiście znam zasady powrotu na tor, ale przysięgam że cię nie widziałem.
Co do sytuacji z Arkiem na sprincie to tak jak napisałem po wyścigu na czacie - złapałem trawę lewą stroną i zarzuciło mnie. Kompletnie straciłem kontrolę nad samochodem i lecąc bokiem wpadłem na biednego Arka pokonującego zakręt. Na szczęście uszkodzenia były wyłączone, bo efekty na pewno byłyby niszczycielskie. Przepraszam Arku jeśli popsułem ci szyki tym manewrem.
A ty Pakos już nie bądź taki uszczypliwy
Co do mojego występu to podpisuję się pod słowami Sebastiana - bez przygotowania nie podchodź. Szczególnie do takiej wyborowej stawki jaka wczoraj zawitała na GP/D. Bo niestety ale nie miałem kiedy się przygotować i po prostu pojechałem trochę "z buta", nie wspominając już o ustawieniu samochodu "na czuja" na szybko. Cóż efekty były jakie były, marne i w ogóle nie ma co pisać nawet
W drugim wyścigu startowałem z P1 i tuż po starcie na T1 zostałem uszkodzony przez Mańka (tylne prawe koło), auto prowadziło się po tym gorzej (miotało tyłkiem), przez co dość szybko zostałem wyprzedzony przez większość zawodników :/
Co do organizacji to faktycznie był spory chaos i zamieszanie. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Prosiłem Plotnika by ustawił pokój jak wychodziliśmy od Gawrona, no ale już trudno. Miejmy nadzieję, że następnym razem organizator lepiej wszystkiego dopilnuje
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Zamieszczone przez siniak
Co do organizacji to faktycznie był spory chaos i zamieszanie. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Prosiłem Plotnika by ustawił pokój jak wychodziliśmy od Gawrona, no ale już trudno. Miejmy nadzieję, że następnym razem organizator lepiej wszystkiego dopilnuje
Wyszedłem wcześniej, aby założyć pokój i dostałem wiadomość od Gawrona, że on postawi pokój, więc myslałem, że po moim wyjściu jeszcze ostatecznie się dogadaliście.
Na przyszłość ustalmy konkretnego hosta i nie będzie problemu.
Twoje pytanie z wyścigu: "O co chodzi z tym formującym?"
Już Ci odpowiadam: jeżeli nie zrobisz jego, czyli po prostu wyścigu to GT5 do wyścigu nie ustawi nas według czasów z kwalifikacji i jak często zauważyłeś często na naszych imprezach NR tak bywało
Nie chcę żadnej kary dla Ciebie więc śpij spokojnie, tylko chciałem zwrócić na to uwagę
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Dziękuję panie, twoje miłosierdzie jest wielkie, nie jestem go godzien
Zamieszczone przez Basto
Twoje pytanie z wyścigu: "O co chodzi z tym formującym?"
Już Ci odpowiadam: jeżeli nie zrobisz jego, czyli po prostu wyścigu to GT5 do wyścigu nie ustawi nas według czasów z kwalifikacji i jak często zauważyłeś często na naszych imprezach NR tak bywało
Ale jak nikt nie wyjdzie w trakcie kwalifikacji do pokoju to ustawienia na start są ok. To akurat mamy przećwiczone. Moje pytanie dotyczyło wczorajszego ogólnego chaosu, bo już zaczynałem się gubić
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Z formującym nie było chaosu, na GTPL zawsze tak to funkcjonuje i się sprawdza, no chyba, że GT5 ma "kota weekendowego" i robi psikusy niczym chochlik drukarski
I teraz Siniak sam widzisz jakie ja miałem wcześniej wyniki i jak się czułem, jeżdżąc zawsze prosto "ze sklepu"
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Seba,bylo jeszcze napisac,ze to Ty mnie namowiles w niedziele na wyscig w niedziele.Zapytalem jakie wchodza czasy i postanowilem sprobowac czy bede duzo odstawal.Najpierw sprobowalem CLK i juz po kilku okrazeniach zrobilem 1;22,4,wiec poprosilem Cie bys mnie zapisal.Zrobilem z 15 okrazen i udalo sie zejsc na 21;975.Sprobowalem Audi i pierwszy lap 1;22,2,wybralem Audi.Potrenowalem tyle co i Ty a nawet mniej.Powiem nawet,ze bylo mi tak goraco przed Tv i lapy sie pocily,ze w kwali nie dalem rady pojechac ponizej 1;22 bo do 19 godziny troche za duzo posiiedzialem za kiera i koncentracja mi siadla.Sam nie wiem co tu jest grane jak opony sa swieze to 1;22,0 do 1;22,6 wchodzilo kolko w kolko non stop,ale zeby zrobic jedno precyzyjne no nie dalem rady.Nawet w wyscigu glownym zrobilem best lap na 2 stincie a powinienem na 3 gdzie mialem jeszcze mniej paliwa.Rozregulowam sie xD
Sorki za to ze zapomnialem przestawic na 16 lap,ale nikt z driverow tez tego nie zauwazyl.I jak napisal Pakos,szczescie w nieszczesciu bo by bylo bum
A jeszcze napisze o ustawieniu pokoju/lobby:
Mam net 70Mb down i 80 Mb upload(ten parametr jest najwazniejszy do hostowania) ,jednak mimo wszystko z wlaczonym czatem glosowym i duza liczba zawodnikow efekt jest taki,ze samochod hosta dostaje mula i w skrajnych przypadkach gdzie np 6 zawodnikow ma net mowiac wprost do dupy host dostaje w plecy nawet do kilku sekund na okrazeniu.Nawet gdyby to mialo byc tylko 0,5 sekundy nie widze powodu zeby mial tak cierpiec,a pol sekundy trudno wykryc-na szczescie kiedys spotkal mnie taki wyscig ze dostawalem po 8 sekund na 1 okrazenie.
Jak jest napisane w info z gt5-czat glosowy pozera bardzo duza czesc mocy lacza i wylaczenie hs nic badz bardzo niewiele w tej kwestii zmienia.
Wiec,moge zawsze hostowac jesli bede na wyscigu ale bez czatu.po prostu ogolne zasady trzeba dogadywac na forum,jak kazdy jest kumaty odnosnie okrazen formujacych,itp by nie trzeba bylo na tym psedo komunikatorze z cenzura polskich slow wszystkiego pisac.
Oczywiscie dotyczy to jedynego slusznego ustawienia "staly gospodarz pokju".Bo na "zmienny gospodarz pokoju" jest czesto zjawisko dwoch swiatow.Czesc ludzi widzi tylko czesc aut na torze,druga czesc ludzi widzi tez tylko kilku kierowcow i jest wielki kosmos.
Jak wiadomo prywatny pokoj ma na stale wlaczone "zmienny gospodarz" i ma ten sam efekt dwoch swiatow lub wielu swiatow.
Odnosnie fizyki online i offline kiedys byla duza roznica,polyphony wypuscilo patch majacy doprowadzic do tego zeby czasy okrazen w obydwu trybach byly jednakowe.Byc moze to dziala jednak filling jest jednak troszke inny.Zreszta wczoraj na kwali jak wszedlem na tor w nowym pokoju w czatu gl. odrazu poczulem lepszy grip auta,choc akurat czasy byly takie same,jednak pokoj nie byl pelen.
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Na początku chciałbym podziękować za świetne wyścigi! Zabawa była niesamowita, koszulkę po wyścigu głównym mogłem wyżymać... Dodam, że nie wpisałem się na listę startową bo kompletnie nie wiedziałem, że natrafiłem na start serii DTM. Sprint pojechałem na domyślnym setupie skrzyni i zawieszenia, dopiero na główny poprawiłem szybko zawias i skróciłem skrzynię, co przełożyło się na lepsze prowadzenie się i szybkość mojego Merca. Z wyniku (6 sprint, 4 główny) jestem mega zadowolony. Nie spodziewałem się tak wysokich pozycji. Podziękowania dla Pakosa, Reva za walkę, dla MM za zostawienie mi apexu po chyba jakimś zdarzeniu (miałeś niską prędkość). Co do mojej jazdy: dopiero doczytałem, że będą "straszne" kary za przekraczanie białych linii... Cóż, przekroczyłem ją nieznacznie bez zysku w czasie okrążenia na 6, 7, 15, 16 kółku. Na 20 przekroczyłem za mocno, dlatego odpuściłem gaz na około 1 sekundę. Jeżeli zostanę ukarany, to oczywiście nie będę lamentował - w końcu mogłem sobie poczytać to co pisał Rev przed wyścigiem No i jeszcze gratulacje dla Gawrona! To bardzo szybkie ptaszysko :wink:
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Gawron był poza konkurencją, jakby miał z innej serii furę
Kwali mi wyszło super, 1-sze miejsce w ostatniej dosłownie chwili, no i drugie miejsce w wyscigu całkien ok patrząc na tempo Gawrona.
Ale drugi wyscig to porazka! Nie wiem do konca jak to sie stalo ale mialem silnik uszkodzony po pierwszym zakręcie, wydawało mi się że w nikogo nie walnąłem ale nie jestem pewien. Jak tak, to sorry! Chyba że ktos we mnie przywalil? Anyway, zjazd do boksu i gonitwa na złamanie karku lol
Ale spoko było. Tylko ja bym zniósł obowiązkowe 2 pitstopy na rzecz 1-ego. Teoretycznie po tym fakapie na pierwszym okrązeniu mogłbym sprobowac jechac na twardych na 1 pitstop (oczywiscie tylko teoretycznie
Re: NIGHT RIDERS: Turniej "DTM" - relacje z wyścigów
Wczoraj jechałem zupełnie bez przygotowania, nic nie trenowałem ani też nie ustawiłem samochodu, pojechałem tak 4fun. Widać to było po moim wyniku Nikogo jakoś bardzo nie rozwaliłem ani nie blokowłem (chyba). W drugim wyścigu uszkodziłem siniaka już na pierwszym zakręcie bo sam zostałem oklepany dookoła i niestety trzeba było zjechać do pitu już na pierwszym okrążeniu. To BMW jest dość narowiste i trzeba uważać na każdym wyjściu z zakrętu
Komentarz