Luna, w rFactorze jest inaczej niż w GT5. Podejrzewam, że chodziło Ci o GT5. W rFactora grałem chwilkę i powiem, że tam nie ma ulg, jedynie minimalne i nie w każdym miejscu. W GT5 jest inaczej. Komputer jest zbyt upośledzony, żeby wykryć wyjazd z własnej winy czy też nie. Mam czasem wrażenie, że karę otrzymuję losowo. O_o
Ale qrna moment! Mówimy o GT5 czy rFactor, zaraz zahaczymy NFS?
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz - w rFactor jest bat w postaci kar które temperują zapały kierowców, a w GT5 ten bat jest "upośledzony" bo system kar jest do pupy. W GT5 jadąc na limicie i wyjeżdżając delikatnie poza linie po błędzie nic się nie dzieje, ale co innego wyjeżdżać minimalnie po błędzie raz na kilka kółek, a co innego ciąć zakręty z premedytacją lub nagminnie wyjeżdżać - czy tutaj się zgadzamy? I najważniejsze wyjazdy poza linie wyścigową zawsze powodują strate czasową, chyba że ktoś faktycznie jeździ na "przełaj"
O ile się nie mylę thooorn ma na mysli automat napisany (program) przez jednego z członków simracing.pl. Na simracing.pl admini są bezlitośni i kary lecą gęsto i często - ale dzięki temu nabiera się bardzo dobrych nawyków. Z tego co pamiętam to jeździ się też na simracing.pl bardziej fair.
Jeśli się mylę thooorn to mnie popraw
Jeszcze komentarz do posta powyżej - wyjazdy po za linie wyścigową (a najlepiej na trawę) zawsze powodują nadrobienie czasu w GT5 - co pokazały próby w GT Academy - i za to GT Academy była bardzo krytykowana.
Wszystko się zgadza oczywiście. Thooorn mówił o rFactor a Ty o GT5 i to dlatego była między wami niezgoda.
Co do wyjazdów poza linię to bym się kłócił, np zakręt nr 4 na Nurbie GP/F. Tam wyjeżdżając za linię od strony zewnętrznej można trochę zyskać, bo jest dużo większą prędkość przy wejściu i wyjściu z zakrętu.
Re: NIGHT RIDRES - Turniej "DTM" - info + lista zapisów
Turniej DTM - Runda I
Tor: Nurburgring GP/D
Data i godz: 23-06-2013r. godz.19:30
1. Liczba okrążeń: 16okr. sprint + 34okr. wyścig główny
2. Auta dopuszczone do turnieju:
Harmonogram rundy:
-zbiórka 19:30
-rozgrzewka 19:35 - 19:45
-kwalifikacje 19:45 - 19:55
-start wyścigu pierwszego(sprintu) 19:55
Zużycie: normalne
Uszkodzenia: wyłączone
Kary: wyłączone
Opony: dowolne
Asysty: wyłączone, dozwolony abs
Tuning: Moc max: 620KM Waga min:1120kg Zakaz zjazdu do pitstopu.
-okrążenie formujące(w celu poprawnego ustawienia zawodników przed wyścigiem drugim)
-start wyścigu drugiego(głównego) w odwróconej kolejności
Zużycie: normalne
Uszkodzenia: ciężkie
Opony: dowolne
Kary: wyłączone
Asysty: wyłączone, dozwolony abs
Tuning: Moc max: 620KM Waga min:1120kg Obowiązkowe dwa zjazdy do pitstopu
Pokój udostępnia: siniak
Obowiązują zasady CRC. Bezwzględnie obowiązuje zasada dwa koła na torze dlatego proszę uważać na zakręcie nr. 4 oraz szykanie. Dla nie stosujących się do tej zasady organizator przewiduje dotkliwe kary. Apeluje również o rozsądek przy wyjazdach z boksów, chodzi mi o to żeby nie przekraczać linii oznaczającej wyjazd z alei serwisowej.
Kary:
-wyjazd poza linie wyznaczającą trasę powrotu na tor po wyjeździe z alei serwisowej +5 sek do wyniku końcowego
-każdorazowe ścięcie zakrętu, szykany bądź wymuszone/niewymuszone opuszczenie toru :
+2sek sprint/+2sek główny
chyba , że po zaistniałej sytuacji kierowca wyraźnie odpuścił zdejmując nogę z gazu na ok 1sek. Kara nie zostanie nałożona w przypadku wypchnięcia poza tor przez innego uczestnika wyścigu.
Życzę Wszystkim czystej i szybkiej jazdy.
@invictusluna
Szczerze mówiąc w tej rozmowie zupełnie zapomniałem, że w GT macie jakiś "automat" do karania. Wyjazd wyjazdowi nierówny. Jeśli wyjeżdżasz za linie, bo zrobiłeś błąd (przestrzelony zakręt, wypadasz z toru itp.) to tracisz. Jeśli wyjeżdżasz za linie, bo chcesz szybciej przejechać zakręt (cięcie po wewnętrznej) lub szybciej z niego wyjść (tarki, asfalt, beton za linią) to zyskujesz. To podlega karze.
Przykład: szeroki wyjazd na Nurb GP w T1. Jest tam nitka asfaltu innej konfiguracji. Korzystając z niego możesz wykonać mniejszy skręt, wcześniej wcisnąć, mieć wyższą prędkość na wyjściu.
Przykład 2: Daytona Road. Jeden z prawych nawrotów na wyjściu ma sporo wolnego asfaltu za linią. W GT Academy wszyscy sznurem jechali szeroko. Nikt nie przejmował się liniami.
Pełna zgoda tylko nie do końca się rozumiemy Wyjazd poza linie wyścigową po błędzie zawsze oznacza stratę (nie mówie o cięciu) To dlatego że zawodnik nie miał zamiaru wyjeżdżać poza tor i składał się do zakrętu według wszelkich zasad. Co innego gdy ktoś składał się do zakrętu z zamiarem wyjazdu - to jest ta różnica.
Pisaliśmy niemal równolegle
No więc nigdy nie składam się do zakrętu z zamiarem wyjazdu :wink: Przyznaje ze złamałem tą zasadę w kwalifikacjach tak jak pozostali gracze. Przepraszam młokosa79
Zresztą mlokosa już znamy notorycznego opuszczania pokoju tylko z powodu tego że ktoś jest szybszy od niego. Przegrywać też trzeba umieć
Widzisz, w swojej wirtualnej karierze przejechalem wiecej wyscigow niz ty prawdopodobnie przejedziesz kiedykolwiek i zdarzaly sie rozne wyniki - piekne wygrane i rowniez sromotne porazki. Byly lata (na poczatku mojej przygody z symulatorami), ze trenowalem po 5-6 godzin dziennie. Zdazalo sie, ze pokonywalem po nawet 1000 (slownie: tysiac) okrazen danego toru aby przygotowac sie do kolejnego wyscigu. Dzieki temu udawalo mi sie czasem wygrywac wyscigi w naprawde szerokim gronie najlepszych wirtualnych kierowcow na naszym krajowym, i nie tylko, podworku.
Teraz jednak traktuje wirtualne sciganie calkiem inaczej - juz nie liczy sie tak dla mnie chec zwyciezania, juz nie mam ochoty na zmudne treningi, wielokrotne przejezdzanie tych samych zakretow aby urwac nawet tysieczne czesci sekundy. Teraz liczy sie dla mnie czysta rywalizacja na torze! Obojetnie czy jest to walka o top3 czy gdzies tam nizej ale wazne zeby bylo fajne sciganie. Dlatego tak bardzo zwracam uwage na zasady walki fair na torze (owszem, zdazylo mi sie je zlamac w pewnym pamietnym wyscigu ale wynikalo to z frustracji spowodowanej nieczysta jazda rywala). Nie znosze gdy ktos, probujac za wszelka cene wygrac spycha mnie delikatnie z toru, scina zakrety badz poszerza tor jazdy aby zyskac ulamki sekund czy w jakikolwiek inny sposob nieczysto probuje rywalizowac ze mna. Pewnie dlatego, ze wiekszosc z mojej wirtualnej "kariery" spedzilem na portalu gdzie zasady fair play sa stawiane na pierwszym miejscu. Dlatego przykro mi, jesli po zwroceniu uwagi na, moim zdaniem istotny dla rywalizacji sportowej i poszanowania zasad jazdy fair proceder, spotkalem sie z takimi okresleniami od paru osob na wyjsciu z pokoju w trakcie quala, ktorych tutaj nie bede teraz przytaczal (zainteresowani wiedza).
Przegrywac trzeba umiec - owszem - ale w sportowej walce...
Paweł! Przepraszam za moje uogólnienie, oczywiście nie byłem w stanie zweryfikować pod kątem wyjazdów każdego z osobna. Widziałem kilku takich zawodników i nerw mi puścił. Ciebie to nie dotyczy
Komentarz