No i udało się wygrać pierwszy (a zarazem debiutancki) wyścig w NR
Satysfakcja jest duża, tym bardziej, że występowałem gościnnie(nie należę do klubu).
Myślę, że się to zmieni i w końcu się zapiszę :wink:
Sam wyścig - dość ciekawy. Skyline(y) na Indianapolis... :wink:
I do tego te 30 okrążeń... siniaku, palców później wyprostować nie mogłem :mrgreen:
Auto, ku memu zaskoczeniu spisało się dosłownie na medal.
Nie zdzierało za mocno opon i prowadziło się idealnie, dzięki czemu do pitu
zjechałem po 20 okrążeniach (z minutową przewagą). Plan szanowania kapci powiódł się
Dzięki panowie jeszcze raz za fajny wyścig
noooo a ja tak kombinowalem z autem ze przed samym wyscigiem wzialem R32 i powiem ze porazka na tych ustawieniach co mialem, opony z tylu byly lyse po 9-10 okrazeniach, nie powiem ze czasami tam troche gumy popalilem ale bylo ciezko i chyba troszke za dlugi byl wyscig, lepiej byloby dac powiedzmy 2 trasy a po mniej okrazen bo walka zakonczyla sie po 7 okrazeniu i kazdy jechal tak zeby tylko utrzymac pozycje ale i tak dzieki za wyscig
PS. Kraziu jak wyjezdzasz z boksu to uwazaj na mnie
Fajny wyścig, początek mnie troche zdezorientował (weczi poleciał prosto przez zakręt ) Nie sądziłem że w PloTku drzemie taka moc Może gdybym nie utkwił za Adamem na pierwszych okrążeniach to jakieś szanse bym miał Oczywiście Gratulacje Dla Debiutanta
A co do boksu, to nie wiedziałem co począć, Jak dochodziłem do zakrętu to byłem trochę szybciej na nim niż Ty, ale że musiałem hamować praktycznie do prędkości minimalnej to wyszło że Chyba powinienem Cię przepuścić za co Przepraszam
tak jest bylo fajnie... jak zawsze lizalem ogon no ale coz - zadko jezdze i to widac
no za ten zakret strasznie przepraszam zgapilem hamowanie ;/
ale potem staralem sie zjezdzac - bylo slychac klakson??
Adam, Krazio ale z was ranne ptaszki (jest sobota!)
Po pierwsze to przepraszam za zamieszanie przed wyścigiem. Chciałem umożliwić start z nami Bochenowi, który nie miał Angello w znajomych (Andrzej nie odpowiadał na zaproszenie) i na szybko powstał pomysł, żeby przenieść się do pokoju wecziego. Niestety jakoś nie dotarły te informacje do Kyjgela (nie ma hs) i się trochę biedak wkurzył, bo nie wiedział co jest grane, jak wszyscy wyszli z pokoju Angello. Na domiar złego Bochen miał jakieś problemy z netem (ciągle go wyrzucało) i skończyło się tym że ani on ani Kyjgel nie pojechali w wyścigu. Sorry, ale chciałem dobrze.
A PloTek... no cóż, to był debiut z najgrubszej rury, zupełnie nie spodziewany. Wygrał z przewagą, o ile dobrze pamiętam, ok. 45 sek. nad drugim (Kraziem). Jak dla mnie od razu może wskoczyć na listę klubowiczów - panowie Mariusze, Witki, wowy i inni wymiatacze uważajcie, mamy nową, bardzo jasną gwiazdę. A nazywa się PloTek_1 Szacun i gratulacje
PS. Jak to zrobiłeś, że ten R32 tak wymiatał i tylko raz zmieniałeś opony
Klasyfikacja na mecie: 1. PloTek
2. Krazio
3. Adam
4. siniak
5. weczi
mamy nową, bardzo jasną gwiazdę. A nazywa się PloTek_1[/b]
Heh, no nie przesadzajmy :wink: Zobaczymy jak pójdą mi kolejne eventy
A z osiągami i oponami... no cóż. Mój R32 dostał półwyścigowy wydech, N/A Stage 3 i chip. Turbo zostało seryjne.
Wyszło dokładnie 394KM. Odelżony maxymalnie i trochę kombinacji z LSD i zawieszeniem. Skręcał idealnie,
nigdy autem 4WD tak dobrze mi się nie jechało Jak już wspomniałem, planem było utrzymanie kapci w jak najlepszej kondycji. Wynik świadczy o tym, że udało się :wink:
Szkoda, że nie udało mi się wziąć udziału. Już któryś raz nie mogę się wbić do pokoju, często mnie też wyrzuca podczas wyścigów :/ Mam internet HSPA+ z Cyfrowego Polsatu. Mieszkam kilkaset metrów od nadajnika (!!!), a prędkości 28 mbit/s, czyli oferowanej przez nich - nigdy nie doświadczyłem. Ba, nawet 5 mbit/s nie było...nikomu tego syfu nie polecam.
Pojawia się jednak promyk nadziei, że w końcu porównamy swoje możliwości kręcenia kierownicą - TP snuje plany poprowadzenia kabla na moje osiedle. Trzymam kciuki, bo bardzo chciałbym się z wami ścigać
Na wyścig miałem całkiem nieźle zapowiadającego się R34..nieźle się prowadził i podobnie jak PloTka R32, całkiem nieźle szanował opony
W chwili obecnej jeszcze mam neostrade, ale mam też LTE z Cyfrowego Polsatu, prędkość z anteną około 50 mbit/s, także jestem zadowolony, jedyny minus to router ponad 400 zł muszę wydać aby mi to wszystko godnie latało.
Kiedy pędzisz 270 km/h to co jest przed Tobą jest już historią...
Komentarz