Ja musze niestety podziękować, organizacja tego turnieju leży i kwiczy, straciłem zagospodarowany czas. Wyścig miał się odbyć o 20:30, a odbył się o 21:00...
7. Data: 4 grudzień 2011 godzina 20:30 ( rozgrzewka od godziny 20:00 )
Turniej odbył się o 21:03, tak więc ponad 30 minut spóznienia.
i tak czasem bywa, ja zniesmaczyłem się troszeczkę do GT nie jeździłem jakieś 5 miesięcy i nie jestem w stanie opanować na trasie 311 konnego evo :/ na dzień dzisiejszy mogę zostać najwyżej kibicem Turniejów w NR widzę , że czeka mnie długa droga do doskonałości i wiele godzin treningu których mogę nie mieć ...
Ja musze niestety podziękować, organizacja tego turnieju leży i kwiczy, straciłem zagospodarowany czas. Wyścig miał się odbyć o 20:30, a odbył się o 21:00...
7. Data: 4 grudzień 2011 godzina 20:30 ( rozgrzewka od godziny 20:00 )
Turniej odbył się o 21:03, tak więc ponad 30 minut spóznienia.
Podziękuje za taki turniej.
Mile niedawno turniej 4 wyścigów odbył się - o ile dobrze pamiętam - z godzinnym opóźnieniem i nikt nie miał problemu. Zresztą nikt Cię nie zmusił do tego żebyś brał w nim udział więc nie rób nikomu łaski
Ja musze niestety podziękować, organizacja tego turnieju leży i kwiczy, straciłem zagospodarowany czas. Wyścig miał się odbyć o 20:30, a odbył się o 21:00...
7. Data: 4 grudzień 2011 godzina 20:30 ( rozgrzewka od godziny 20:00 )
Turniej odbył się o 21:03, tak więc ponad 30 minut spóznienia.
Podziękuje za taki turniej.
Mile niedawno turniej 4 wyścigów odbył się - o ile dobrze pamiętam - z godzinnym opóźnieniem i nikt nie miał problemu. Zresztą nikt Cię nie zmusił do tego żebyś brał w nim udział więc nie rób nikomu łaski
Hehe łaski ja nie robię, ale to że turniej w niedziele spóznia się o 30 minut to jednak coś jest nie tak ? Zdarzają się wyścigi, w którym nikt nie będzie narzekał na spóznienie, a zdarzy się że wszyscy jak dziś. Bo z tego co wiem, nie Tylko ja byłem zirytowany sytuacją
To prawda a to dlatego że spóźniłem się z powrotem do domu, jak tylko wszedłem do mieszkania odpaliłem ps3 i dołączyłem. A że było trochę po czasie, przesunąłem start na 21. Nikt nie protestował, Ty też jeździłeś w treningu. Pół godziny to niewiele a liczyłem że wpadnie siniak bo wczoraj się deklarował, liczyłem że zdąży Bimbak i Angello znajdzie chwilę. A ściśle mówiąc to jeździłeś do 21 i jak wystartowałem wyścig to zniknąłeś. Jazda trwała 40minut więc niewiele, myśle że mała zwłoka nikogo nie skrzywdziła. Ty też byś przeżył.
Btw. Dziękuje wszystkim za jazde i na turnieju i na mini zawodach po nim.
a ja probowalem zdazyc myslalem ze od 21 a tu sie okazalo ze zona wybierala buty troche dluzej i zrobilem 70km w poszukiwaniu kozaczkow i w domu bylem przed 22 ;/
Komentarz