Re: Co to za film????
Miałem się podzielić wrażeniami po seansie, gdyż w końcu udało mi się go zdobyć i obejrzeć. Niestety film dla mnie okazał się rozczarowaniem - wiem, zaraz mnie rozszarpią intelektualne hieny boć przecież 'Tarkowski wielkim reżyserem był'
Jednak Stalker mocno mnie wynudził, z trudem wysiedziałem do napisów końcowych. Film ma sporo dłużyzn, podczas których kompletnie nic się nie dzieje, w dodatku scenom tym towarzyszy smętna i przytłaczająca muzyka... Ja wiem, że sceny te są z pewnością pełnymi ukrytego sensu metaforami, z nudów wysnułem sobie nawet kilka własnych interpretacji. Ale wiecie co? Chyba jednak wolę współczesne kino, trochę bardziej dynamiczne (i nie, nie chodzi mi tutaj o dynamizm w wydaniu hollywoodzkim), w którym bohaterowie mówią bardziej ludzkim językiem niż filozoficzne i nienaturalne dysputy Profesora z Pisarzem. To tyle, tak na szybko o Stalkerze. Osobiście nie polecam
Adamski zima się już dawno skończyła, obudź się!
Twoja kolej zadawania
Miałem się podzielić wrażeniami po seansie, gdyż w końcu udało mi się go zdobyć i obejrzeć. Niestety film dla mnie okazał się rozczarowaniem - wiem, zaraz mnie rozszarpią intelektualne hieny boć przecież 'Tarkowski wielkim reżyserem był'

Adamski zima się już dawno skończyła, obudź się!


Komentarz