Coś o Japońcach

[Serwer]

OT z poprzedniego tematu został skasowany. Założyłem nowy temat, aby był jakiś porządek.


Niniejszy post nie ma na celu nikogo obrazić, przedstawia jedynie moje zdanie.
Osobiście uważam, że Hondy to auta, które próbują udawać coś sportowego. Są w miare tanie, ich moc wcale nie jest wielka, nawet w "sportowych" wersjach. Poza tym, to wiele osób nimi jeździ, a przez to tzw. "wieśniacy" mają do tego auta umożliwiony dostęp. Niektóre Civici wyglądają tak, że ręce opadają. Jednak to jest w przypadku większości tanich aut. Modele takie jak Accord czy Legend to przecież nie samochody dla każdego, ale w przypadku Prelude czy Civica każdy ma praktycznie do niego dostęp. I czym tutaj się zachwycać ponad wszystko? 160 konnym VTECiem?(poprawnie napisałem :wink: )

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

Temat był o japońskich autach z lat 80' i 90' i tego komu się podobają, komu nie, więc zapraszam do dyskusji

@Serwer
160 koni z 1.6 NA to jest coś, wiadomo, że to nie potwór, ale chodzi o balans: moc-masa-prowadzenie
Szczerze mówiąc bardziej podnieca mnie takie 1.6, niż 350KM z 5.7 litra, chodzi o elegancję i finezję zastosowanej technologii
Jeżeli chodzi o sportowe i nie sportowe Hondy, czy w ogóle auta, to wiadomo, że na ulicy można spotkać różne rzeczy, akurat mało jest mocnych Civiców VTI, a pełno jest "wannabe" :] Zupełnie czym innym są topowe wersje i wyścigowe auta, które budują wizerunek marki i nic do tego nie ma zachowanie użytkowników, którzy bywają bardzo różni :] i czasem ujeżdżają swoje 1.3 jakby to była wyścigówka.

EDIT:
Ja osobiście jestem fanem Nissana i jego sposobu na zmienne fazy rozrządu czyli NEO VVL
Pulsar VZ-R N1 vs. Civic Type R: http://www.youtube.com/watch?v=YnYqupXMSr0
jako, że ten Pulsar N1 to topowa limitowana wersja, to sprawdzono go jeszcze raz z Civiciem od Spoona, może bardziej fair :] http://www.youtube.com/watch?v=YmLcfNYbYQE

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

chodzi o elegancję i finezję zastosowanej technologii

Jeżeli chodzi o elegancję... to niestety ale to 5.7 litra wygrywa... Jeśli chodzi o technologię to 1.6.. tylko że to 2 różne tematy i dwie różne idee :wink:

Ja osobiście jestem fanem Nissana i jego sposobu na zmienne fazy rozrządu czyli NEO VVL

VVL... Zacne... Jednak szkoda że tak mało znane ( dostępne )... Swego czasu dużo siedziałem w temacie Nissanów ( 200sx głównie ) i mało się o tym słyszało :wink:

Ogólnie nie jestem jakimś zagorzałym fanem JP... Jednak nie ukrywam że to właśnie samochody made in JP najbardziej mi się podobają... :wink: Co nie oznacza że wszystkie... Mam dość wybredny gust...
Co do "Sportowych" aut JP...
Sam napisałeś Serwer że ich cena nie jest duża... I o to się tu rozchodzi :wink: Honda, Toyota czy Nissan udowodniły już że potrafią robić samochody które mogą konkurować z najlepszymi :wink: ( NSX, Skyline...itp ) Jednak są to auta dla zwykłych ludzi, więc dla przeciętnego Kowalskiego moc 200 czy 250KM jest że tak powiem ... "Imponująca" jak za cenę np 90.000zł... Poza tym zauważ że są to przednionapędowe auta :wink: Więc moc typu 300-400KM jak dla mnie mija się z celem :wink: Owszem... są takie monstra i jest to imponujące jednak osobiście w aucie Przednionapędowym nie przekraczał bym 300KM ( maksymalnie )...

Koleshiya, Pulsar VZ-R N1 z pewnością to szybki samochód jednak jeśli chodzi o wygląd... Nie w moim typie :wink:

[Serwer]

Re: Coś o Japońcach

"Owszem... są takie monstra i jest to imponujące jednak osobiście w aucie Przednionapędowym nie przekraczał bym 300KM ( maksymalnie )..."
Widzisz... więc jakim prawem ludzie utożsamiają Civica po tuningu z autem sportowym? Auto typowo na prostą, nic poza tym, a takiego się chyba wszechstronnym i sportowym nie nazywa. Co zrobi na ludziach większe wrażenie, 300km Skyline czy 300km Civic? :mrgreen: Bo ja stawiam na to pierwsze. Przynajmniej na mnie by zrobił większe wrażenie. Sam Skyline jest "egzotykiem" no, a Civica to wszędzie można spotkać. Na tym polega ta różnica :wink: Jeśli miałbym oceniać Japońskie marki to Honde oceniam najniżej(mam na myśli samochody). Nie wiadomo czy to miejskie czy pod sportowe podchodzi?

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Widzisz... więc jakim prawem ludzie utożsamiają Civica po tuningu z autem sportowym? Auto typowo na prostą, nic poza tym,

Tu byś się pomylił... Po prostu moim zdaniem auta FR z mocą 300KM + są dla samobójców... Ale istnieją takie po 400-500KM które nie jednemu aut "Sportowemu" skopią dupę na torze... Nie tylko na prostej... Wszystko zależy od zestrojenia zawieszenia... nie od samochodu :wink:

Co zrobi na ludziach większe wrażenie, 300km Skyline czy 300km Civic? :mrgreen:

Co zrobi większe wrażenie na ludziach... Fiat 126P czy Ferrari F430 ... ?

Najniżej(mam na myśli samochody). Nie wiadomo czy to miejskie czy pod sportowe podchodzi? :lol

Czyli teoretycznie każdą markę powinieneś tak oceniać... Forda, Mazdę, BMW itp... Bo praktycznie każda marka w dzisiejszych czasach ma "sportowy" samochód do zaoferowania :wink: Mi się po prostu wydaję że masz z jakiegoś powodu uraz do Hondy i tyle :wink:

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

Widzisz... więc jakim prawem ludzie utożsamiają Civica po tuningu z autem sportowym? Auto typowo na prostą, nic poza tym, a takiego się chyba wszechstronnym i sportowym nie nazywa.

mówisz o "tuningu" czy Tuningu? FWD potrafią dobrze skręcać i w tę stronę warto w tuningu iść. Oczywiście 300+ koni to już na prostą :] no, ale to już nie jest zbalansowany tuning.
Civic civiciem, oceniaj Hondę jak chcesz, ale hmmm NSX, S2000, Integra :]

Dwa Civy prowadzą w generalce Pucharu PZM :] poza tym pamiętam jeszcze kilka poprzedniych generacji w poprzednich latach, dają radę.

[Lukas]

Re: Coś o Japońcach

Co zrobi na ludziach większe wrażenie, 300km Skyline czy 300km Civic? :mrgreen:

Co zrobi większe wrażenie na ludziach... Fiat 126P czy Ferrari F430 ... ?

Przeczytaj jeszcze raz a dowiesz się co Serwer miał na myśli. :wink:

Pozdrawiam

[Biesiadnik]

Re: Coś o Japońcach

Co zrobi na ludziach większe wrażenie, 300km Skyline czy 300km Civic? :mrgreen:

Co zrobi większe wrażenie na ludziach... Fiat 126P czy Ferrari F430 ... ?

Przeczytaj jeszcze raz a dowiesz się co Serwer miał na myśli. :wink:

............... Wiem co miał na myśli............ To było tylko pokazanie takiego samego bezsensownego porównania jak Skyline i Civic....

[Dreadlock89]

Re: Coś o Japońcach

Serwer krytykujesz Hondę i masz do tego prawo.
Ale nie podoba mi się jedno,piszesz: "co zrobi większe wrażenie x czy y".
A to chyba nie o to chodzi, nie sztuka nayebać tysiące koni pod maskę i się wozić żeby wszyscy widzieli.
Moje zdanie jest takie że chodzi tu o to żeby mieć auto jakie nam się podoba i żebyśmy byli z niego szczęśliwi.

Ja bogaty nie jestem i nie mażę o żadnych cudach na kiju. A Civic 1.6 VTEC to moje realne marzenie stawiając na szali moc,pojemność i ekonomiczność to wyważony stosunek.
Szału niema ale te 160kucy też potrafi pokazać gdzie raki zimują

Dlatego proszę łaskawie się odpierwiaskować od tego auta Jeśli chodzi o wieśniaków to zobacz że każde auto w większym lub mniejszym stopniu może być zburaczone przez ludzi krzywo pojmujących pojęcie tuningu i dochodzi do tego ten wspaniały "lans".

Ty lubisz Subaru ktoś lubi Hondę...takie życie. Ostatecznie też ktoś może Ci zarzucić że "Subaru jest cienkie wole Lancera". Co kraj to obyczaj.

Ja bardzo bym chciał taką Civiczkę, wymienił bym klosze, może mały chip tuning. Ogólnie chciałbym by była taka jak na przedstawionym filmiku.

http://www.youtube.com/watch?v=x0u4zNetRNE

[Koleshiya]

Re: Coś o Japońcach

No ten "Sika" EG6 jest mocny tak mi się gęba cieszy >> i to na mokrym!! Yeah!
Ja generalnie nie byłem zawsze przekonany do szybkich FWD, ale nie moge zaprzeczyć, że potrafią łoić mocniejsze furki na torze i na Gunsai Touge z filmiku Dreadlocka.

http://www.youtube.com/watch?v=4daAjys1ojo

PS.: Każde dziecko wie, że Impreza potrafi zaryć przodem na asfalcie jak nic innego :> Różnie to bywa :wink:
I nie chodzi mi o to, że któryś samochód jest lepszy, gorszy czy szybszy, ale o to, że mogą rywalizować jak równy z równym.

[PP89]

Re: Coś o Japońcach

I czym tutaj się zachwycać ponad wszystko? 160 konnym VTECiem?(

Nie masz racji... Na japońskim paliwie (więcej oktanów) b16a JDM ma ponad 180KM. Według Ciebie taka moc w ważącym 1050kg aucie to mało?

Są w miare tanie

No nie wiem czy EK4 i EK9 jest tanie... Nie mówiąc o ITR. Jak mówimy o Hondach to o wszystkich.

Nie wiadomo czy to miejskie czy pod sportowe podchodzi?

A ja idąc tą drogą przyczepie się np. BMW M5. To jest sportowe??!! Jedyne co ma ze sportu to naklejke M. Poza tym to tylko limuzyna o podwyższonych osiągach.

[Serwer]

Re: Coś o Japońcach

Tak więc już odpowiadam na grad ripost

Biesiadnik: Z porównaniem miałem na myśli to, że żaden Civic, nawet po tuningu, jak dla mnie przynajmniej nie będzie bardziej prestiżowy niż nawet zwykły Skyline czy inne podobnej klasy samochody To są auta, które fabrycznie mają dużą moc i to one są dla mnie czymś typu wzorcem tuningu, a nie Civic(nie ukrywajmy, że np. Skyline nie jest dla każdego i dlatego jest wyżej ceniony niż taki Civic) :wink:

A co do oceny to miałem na myśli samochody Japońskie, uciąłeś kawałek cytatu.

Koleshiya:Integry, S2000 i NSXa nie ruszam bo to całkiem inna gadka :mrgreen:

Dreadlock89:Racja. Trzeba być zadowolonym z własnego auta, ale co do porównania to wytłumaczenie co miałem na myśli jest w treści do Biesiadnika. Wiem, że każde auto można spotkać "wiejskie" tutaj nie ma co ukrywać, dlatego napisałem coś w pierwszym poście:
"Niektóre Civici wyglądają tak, że ręce opadają. Jednak to jest w przypadku większości tanich aut."
Jak widzisz mam tutaj na uwadze nie tylko Civica :wink: Zdarzają się przecież bardzo fajnie odpicowane Civici, którymi sam bym nie pogardził , ale duży dostęp mają też "tjuningofcy" i psują ogólne wrażenie samochodu w dodatku udawając szybkich i wściekłych. Stąd moja niechęć do tego samochodu. Tak jak mówisz, każdy może każdemu powiedzieć, że coś jest lepsze od drugiego, ale ja zauważ, żadnego samochodu nie porównuję do Civica. Przedstawiam jedynie moje zdanie, które mam wrażenie zostało przez was odebrane jako atak...

PP89:Po co podawać tutaj przykłady paliwa z JPN? Może i nie mało, ale jak słyszę teksty, że kogoś największym marzeniem jest Civic, i w ogóle jest tak kozacki, że zmiata wszystko, to coś tutaj nie gra.(wiem, to gadka fanboyów).

[Dreadlock89]

Re: Coś o Japońcach

Jeśli chodzi o największe marzenia to wiesz... każdy by sobie wymyślił zaraz Enzo albo Gallardo.
Ja miałem na myśli auta realne na realną kieszeń dla przeciętnego zjadacza chleba.
Nie zależnie co kto będzie mówił to bardzo lubię Civiczkę, ma pazurki i niejednemu na światłach dała by popalić :mrgreen:

No właśnie wszędzie znajdą się "tjuningofcy"...
Osobiście chciałbym stockową Civiczkę + chip tuning,sportowy układ wydechowy i ładne klosze

Obejrzyj mój filmik i zobacz jakie tam cudeńko jeździ. Honda to dobra firma.

[PP89]

Re: Coś o Japońcach

Przedstawiam jedynie moje zdanie, które mam wrażenie zostało przez was odebrane jako atak...

Nieprawda. Ja potraktowałem to jako swobodną dyskusje, nie mam nastawienia bojowego, jak coś :mrgreen:

Osobiście chciałbym stockową Civiczkę + chip tuning,sportowy układ wydechowy i ładne klosze

Chip nie jest warty świeczki przy N/A, no chyba tylko do "wyregulowania" parametrów. Do układ dodałbym jeszcze dolot i obowiązkowo lepsze hamulce i zawieche (nie sztuką sie rozpędzic...) :wink:

[Serwer]

Re: Coś o Japońcach

Dreadlock, miałem na myśli stare Civici :wink: