Co myślicie o chińskich skuterach??

[grzesiek]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

No oczywiście, że wolę...nie pada na głowę, nie wieje po pysku, wydaje przyjemniejszy dźwięk, i można normalnie w nim rozmawiać. :wink:

Co kto woli, lubisz się pocić (kto podróżował autobusem w lecie ten wie), na dodatek w wątpliwym "towarzystwie" współpasażerów to już twoja sprawa ja wole przewiew na skuterze. Po twarzy (określenie pysk zostawię dla ciebie) nie ma nic prawa wiać bo na głowę z reguły zakłada się kask (słyszałeś o czymś takim?). Co do rozmawiania to się zgodzę ale czy koniecznie musisz rozmawiać jak już na skuterze jedziesz? Nie wytrzymasz?

Na bocznicę się nakieruj.... Zobowiązany.

Właśnie chciałem cie z owej 'bocznicy' wyciągnąć haha

Skuter? Przecież za mniejsze pieniądze można kupić prawdziwy motorower....Ogar 200l, Simson S51, Simson Enduro...przecież to normalne pojazdy

Nie wiem gdzie mieszkasz ale spróbuj sobie wyobrazić kogoś na Ogarze albo WSK w mieście. Taki sprzęt to się do wioski nadaje, wiadomo W.S.K.

[Biesiadnik]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Osobiście preferuję "przyjazd po laskę" samochodem... Na miejscu tej "laski" było by mi wstyd jak by jakiś facet podjechał po mnie na skuterze... Nie oszukujmy się... Skuterowcy na siłę próbują zrobić z siebie motocyklistów ( te wszystkie tjiuningi itp )... Namiastka motocyklu której powinni zabronić... Osoby jeżdżące na skuterach nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego i zachowaniu na drodze O wyobraźni już nie wspomnę Osobiście nie widzę problemu w jeździe Ogarem po mieście... W czym niby problem Na pewno wygląda i brzmi lepiej niż te wszystkie skutery... Wieś... Wieś to są właśnie te wszystkie skutery z nalepkami, neonami i "sprzętem" grającym w "bagażniku"...
W tym co napisał Lukas też jest dużo prawdy... Na okrągło widzę jak dwóch pedałów ściska się na tym czym tylko dla tego że myślą że są fajni... Co do pocenia się w autobusie... Aktualnie dużo autobusów zamienianych jest na nowe, klimatyzowane, ciche i wygodne... więc jeżeli miał bym wybierać ... Wybieram AUTObus :wink:
Najśmieszniejsza sytuacja jaką pamiętam, to kiedy "gang"( ) skuterowców przyjechał kiedyś na nielegalne wyścigi do Włoszczyc... Akurat staliśmy obok i oglądaliśmy wyścig kiedy to jeden z nich ( oczywiście skuter odpicowany na maxa Neon, stroboskop itp ) próbował palić gumę na środku ulicy... Zaraz dołączyła do niego reszta "gangu"... Początkowe wyśmianie i wygwizdanie przetrwali... ale gdy puszki ( i ogólnie co było pod ręką ) zaczęły lecieć w ich stronę to szybko się zebrali... Osobiście traktuję to jak zarazę którą trzeba wytępić...


Pozdrawiam :wink:

[Lukas]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Dokładnie...palenie gum, jazda na tylnym kole, nawet stoppie czasem widuję....a do tego oklejanie ich naklejkami "Sparco", "M", "Fidanza"....żałosne! Parkują te sedesy na miejscach przeznaczonych dla samochodów...często w sposób uniemożliwiający już parkowanie. Ostatnio na przykład na mieście z kolegą przestawiliśmy gościowi skuter w Starym Browarze, ponieważ nieco uniemożliwiał focenie samochodu...facet wrócił wielce oburzony, że mu "motor" przestawiamy...kliknął pilotem, odłączył alarm (Japierdole...przecież niektóre samochody alarmu nie mają! ) wsiadł na to, włączył radio, założył ten hełm i odjechał...dźwięk który temu towarzyszy? ROWENTA SPORTS GT!

Zwykły Simson S51 jest już wspaniałym pojazdem w porównaniu do tego badziewu....siedzisz na nim jak na motocyklu, czujesz go pomiędzy nogami (pan, Grześ pewnie nie wie...ale żeby jeździć efektywnie jednośladem trzeba go czuć), używasz skrzyni biegów, masz jakieś poczucie normalności...

A co do tego:

(określenie pysk zostawię dla ciebie)

Właśnie chciałem cie z owej 'bocznicy' wyciągnąć haha

Uświadomiłem sobie, że dyskusja z osobami sprawiającymi kłopoty, na tym forum...nie ma najmniejszego sensu. :wink: Tak, więc nie licz na to że będę reagował na zaczepki.

Taki sprzęt to się do wioski nadaje, wiadomo W.S.K.

Czy Ty jechałeś kiedyś motorowerem prawdziwym?

Pozdrawiam

[grzesiek]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Ale się produkujecie, widzę że coś drażni was ten temat. Kolego biesiadnik, masz racje, ty zrób podjazd pod swoją maniurkę autem, bo jak by jej kieckę podwinęło na skuterze/motorowerze to jeszcze by ci mendy mandat wlepili (zgorszenie?) haha. Osoby jeżdżące na skuterach nie znają przepisów - to poniekąd racja ale nie musisz od razu przyklejać takiej łatki wszystkim użytkownikom skuterów, ja zdaje prawko wiec jako tako (nie będziemy się oszukiwać) przepisy znam, myślę że problemów nie sprawiam aż takich
Tuning - aż tak to wam przeszkadza? czujecie się oburzeni jak widzicie skuter z naklejkami? to też nie jest mój klimat ale wyluzujcie - mnie to leci 60 jak widzę tuning, nie moja sprawa luz. Co do ściskania się dwóch bolków na skuterze. W Warszawie nie spotkałem się jeszcze z takim czymś, no chyba że ciśną 'nowobogaccy' (lacoste i te klimaty)
Widzę że wy o jednym ja o drugim. Odróżnijcie użytkowników skuterów od fanatyków

pozdrawiam

EDIT

Taki sprzęt to się do wioski nadaje, wiadomo W.S.K.

Czy Ty jechałeś kiedyś motorowerem prawdziwym?

Pozdrawiam

Nie nie jechałem ale spójrz prawdzie w oczy, jak to by wyglądało, ty w nowoczesnym mieście na starym motorze i najprawdopodobniej w 'nowym' kasku. Frajda z jazdy większa z tym się zgodzę ale pośmiewiskiem był byś ty a nie ktoś na skuterze, nawet z tymi neonami i audio

[Lukas]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

jak to by wyglądało, ty w nowoczesnym mieście na starym motorze i najprawdopodobniej w 'nowym' kasku. Frajda z jazdy większa z tym się zgodzę ale pośmiewiskiem był byś ty a nie ktoś na skuterze, nawet z tymi neonami i audio

Ale czy rozumiesz, że mam w dupie to jak patrzą na mnie "laski z pod spożywczego"? Ważne jest dla mnie to by mi nie było wstyd za to na czym siedzę. :wink: A nowoczesne miasto? Stary...witamy w Polsce.

Pozdrawiam

[szymoniec]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Nie nie jechałem ale spójrz prawdzie w oczy, jak to by wyglądało, ty w nowoczesnym mieście na starym motorze i najprawdopodobniej w 'nowym' kasku. Frajda z jazdy większa z tym się zgodzę ale pośmiewiskiem był byś ty a nie ktoś na skuterze, nawet z tymi neonami i audio

Przecież motorower kupuje się dla siebie, a nie po to żeby inni jarali się tym czym jeździsz? Wracaj do Łomży chłopie

/Lukas mnie wyprzedził

[Witek Enzo]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Nie rozumiem Was troche... czy dla Was każdy kto ma taki skuter jest gejem, wieśniakiem, lanserem, nie umie jeździc ani parkowac? Niektóre posty są tu po prostu żałosne...
Sam mam taki skuter marki Romet (tak, ten polski Romet niestety made in china)...
Faktycznie, to pewnie nie to samo co Peugeot czy inne Piaggio, ale nie ma na co narzekac.

[Biesiadnik]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Kolego biesiadnik, masz racje, ty zrób podjazd pod swoją maniurkę autem, bo jak by jej kieckę podwinęło na skuterze/motorowerze to jeszcze by ci mendy mandat wlepili (zgorszenie?) haha.

Jeśli piszesz już coś do mnie to pisz to po Polsku... To czym podjedziesz po dziewczynę to kwestia klasy... Więc nie wymagam od Ciebie tego że zrozumiesz jakim frajerzeniem się jest podjechanie po dziewczynę na skuterze...
I nie podwinęło by jej "kiecy"... Przypuszczam że w przeciwieństwie do Twojej, moja nie ubiera się jak dz***a...
I krótko... Nie nawiązuj do niej więcej...

Odróżnijcie użytkowników skuterów od fanatyków

Jedno wcale nie jest lepsze od drugiego...
Owszem, temat zboczył z wątku głównego ( mam nadziej że zrozumiałeś co napisałem ) ale to nie znaczy że nie można porozmawiać na ten temat

I stary motorower biję na głowę nowoczesny skuter... Poza tym... Wraca moda "Retro"... Czyli na wszystko co stare...Więc w wielkim mieście możesz bardziej "przyszpanować" niż skuterem...

Pozdrawiam
Albo po Twojemu ... Pozdro Źą...


Ps: Witek... To tak samo jak z Kobietami za kierownicą... To że jedna na milion potrafi jeździć nie ratuje wszystkich... Poza tym mówimy o większości... a większość nie potrafi jeździć... i nie ma się czemu dziwić skoro mają mniej niż 15 lat...

[teqiller]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Moje podejście do chińczyka było podobne: kosiarka do trawy i pewnie badziew.
Ale kupiłem za grosze i śmiga, a i nie osądzajcie że każdy na skuterze szaleje i nie zna przepisów, owszem jest takich wielu, ale ja chce dalej żyć
A co do tuningu to zależy od wykonania Np. w Niemczech jest bardzo dużo stuningowanych skuterów ze smakiem, a nie jak w polsce-naklejka i szpan :wink: Prawda, lepsza jest np. Yamaha, ale ja już kasy nie bede wydawał na skuter, tylko prędzej na auto
Aha i umie jeżdzić

[Biesiadnik]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

A co do tuningu to zależy od wykonania Np. w Niemczech jest bardzo dużo stuningowanych skuterów ze smakiem,

Ze smakiem... Tuning skutera

Aha i umie jeżdzić

To znaczy że nie potrafisz jeździć To że potrafisz ruszać, skręcać i hamować nie wywracając się przy tym nie znaczy że potrafisz jeździć... Osobiście jeszcze długo nie powiem że potrafię jeździć autem bo do tego trzeba wielu lat doświadczenia...

[grzesiek]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Jeśli piszesz już coś do mnie to pisz to po Polsku... To czym podjedziesz po dziewczynę to kwestia klasy... Więc nie wymagam od Ciebie tego że zrozumiesz jakim frajerzeniem się jest podjechanie po dziewczynę na skuterze...

Wiesz co to w ogólnym pojęciu znaczy frajer? Następnym razem się dowiedz bo za coś takiego w kły można wyłapać, taka rada

I nie podwinęło by jej "kiecy"... Przypuszczam że w przeciwieństwie do Twojej, moja nie ubiera się jak dziwka...
I krótko... Nie nawiązuj do niej więcej...

Hamuj się, dz***i to sobie w swoim towarzystwie szukaj

Albo po Twojemu ... Pozdro Źą...

Hehe chyba ci się bajki pomyliły, 'pozdro zą'..... coś cie gryzie? Może ktoś kiedyś cie oprawił z koma a później odjechał na skuterze? Tym z zielonym neonem naturalnie

Ważne jest dla mnie to by mi nie było wstyd za to na czym siedzę.

o tym właśnie mówię, ja bym się wstydził na czymś takim pokazać ty się wstydzisz na skuterze

zapraszam do Warszawy do centrum, koniecznie przyjedź na ogarze (wsk albo simsonie), ładnie cię na światłach asterką pogonie :wink:

[kyjgel]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Chyba przez niektórych przemawia tutaj zazdrość. Miałem long tajm agoł Yamahę R6, jednak rundka dobrym skuterem po okolicy daje również wiele przyjemności. Polecam Peugeota Elyseo. Dwie osoby wygodnie się usadowią, dwa pełnowymiarowe kaski wejdą do kufra i dobra ochrona przed deszczem. Teraz produkowany jest, oczywiście mocno zmodyfikowany pod nazwą Elystar. Polecam.
I co do lasek.

[Lukas]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

I nie podwinęło by jej "kiecy"... Przypuszczam że w przeciwieństwie do Twojej, moja nie ubiera się jak dziwka...
I krótko... Nie nawiązuj do niej więcej...

Ładnie zakończone. :wink:

Poza tym... Wraca moda "Retro"... Czyli na wszystko co stare...

Ty...to ja nie będę włosów ścinał, może. :mrgreen:

Zauważcie, że każdy właściciel skuteru, powie wam "Ja jeżdżę bezpiecznie.", "Ja uważam na innych.", "Ja chcę żyć...", i tak dalej...ale zastanówcie się...ilu z was tak na prawdę jeździ bezpiecznie? Ilu z was nie sprawia niebezpiecznych sytuacji na drodze? Nie wcina się w korku między samochody, nie zmienia między nimi pasów...no ilu? Prawdopodobnie kilku...

Są ludzie którzy jak nie umieją jeździć (nie precyzuje tutaj pojazdu) w wieku 17 lat...tak i w wieku 25 nie umieją...czasem nigdy nie umieją....ale są też tacy którzy prawo jazdy mają 2-3 lata a jeżdżą bezpieczniej od dużo "starszych" kierowców. Warto się czasem zastanowić tak samemu dla siebie...jakimi tak na prawdę jesteśmy uczestnikami ruchu?

A teraz przykład:

koniecznie przyjedź na ogarze (wsk albo simsonie), ładnie cię na światłach asterką pogonie :wink:

:wink: .

Pozdrawiam

[Witek Enzo]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Grzesiek - ...

Ja najbardziej nie rozumiem takich wypowiedzi, że na takim skuterze to by sie wstydzili usiąsc

Ze skuterowym tuningiem lub lansem na laski nie mam nic wspólnego... skuter jest raczej do jazdy.

[Biesiadnik]

Re: Co myślicie o chińskich skuterach??

Wiesz co to w ogólnym pojęciu znaczy frajer? Następnym razem się dowiedz bo za coś takiego w kły można wyłapać, taka rada

Lepiej znam znaczenie tego słowa niż Ty jakiegokolwiek...
Mam się zacząć bać

Hamuj się, dziwki to sobie w swoim towarzystwie szukaj

Ja w moim towarzystwie ich muszę szukać :wink: A ty ich masz do wyboru do koloru :wink:

Hehe chyba ci się bajki pomyliły, 'pozdro zą'..... coś cie gryzie? Może ktoś kiedyś cie oprawił z koma a później odjechał na skuterze? Tym z zielonym neonem naturalnie

Sądząc po Twoim stylu wypowiedzi to trafiłem w sedno...

zapraszam do Warszawy do centrum, koniecznie przyjedź na ogarze (wsk albo simsonie), ładnie cię na światłach asterką pogonie :wink:

Jeeee no co Ty.... Serio .... To ja przyjadę samochodem i Cię na światłach pogonie... Kręci Cię to ... Pewnie później będziesz przez 3 dni jechał na ręcznym... I ktoś tu mówił że nie widział jak się na skuterach z pod świateł ścigają... Taaaa ... Jasne... Nie widział bo sam bierze w nich udział...


Nie mam zamiaru więcej się wypowiadać na ten temat...
97% posiadaczy skuterów nie powinni nawet się na ulicy pokazywać...
A tylko 3% jeździ jak na normalnego człowieka przystało...
Frajdę można czerpać też z jazdy na hulajnodze Co nie znaczy że jest fajna i w ogóle...
Motocykl owszem... Skuter... NIGDY...

Pozdrawiam ...