Szkolna ława

[Biesiadnik]

Re: Szkolna ława

Hmmm...
Kocenia nigdy nie przeżyłem...
Raz próbowali :mrgreen: Ale że miałem duuuuużo znajomych w 3cich klasach to szybko im się odechciało :mrgreen:
Poza tym... Z tego co pamiętam to kociło się tylko cwaniaczków i kozaków którzy próbowali pokazać jacy to oni nie są :wink: Taka nauka pokory :wink:

[Serwer]

Re: Szkolna ława

Widzę, że podobny przypadek. Koledzy w 3 klasach rlz :mrgreen:

[Dreadlock89]

Re: Szkolna ława

Ale niema to jak 4technikum

[Overseer]

Re: Szkolna ława

I tak powinno być. Wyjaśniać problemy normalnie, a nie od razu się prać. Ja przez całe gimnazjum lałem się tylko 3 razy. Na ogół staram się normalnie rozwiązywać sprawy, bez bójek. Ale czasem on pierwszy zaatakuje, tak jak w tych 3 przypadkach.

taaa... coś o tym wiem. Odechciało mi się bójek, jak ten pierwszy cios był z gałęzi.

[Toyo]

Re: Szkolna ława

taaa... coś o tym wiem. Odechciało mi się bójek, jak ten pierwszy cios był z gałęzi.

W szkole chcąc, nie chcąc zawszę zdarzają się niedogodności i konflitky. Sęk w tym, że tacy "pakerzy wieczorową porą" od razu wyzywają na tzw. "solówę". Od ustawki różni ją to, że ustawka to grupowa napier*alanka, a solówa to leje się dwóch zwaśnionych, a reszta "kiboluje". I ja nie uniknąłem konfliktów w szkole i nieraz proponowano mi wyjaśnienie sprawy przez "solówę". Głównie byli to delikwenci, których łatwo pokonać, ale i tak odmawiałem. Te 3 razy co się lałem to na terenie szkoły na przerwach. Raz w obronie kolegi, dwa razy w obronie własnej. Dzisiejsza młodzież robi się coraz bardziej dziecinna i w ogóle. Kiedyś takiego bydła (za przeproszeniem) nie było. Młodzież była spokojna, nie było żadnych ustawek (przynajmniej tak słyszę z opowieści rodziców, dziadków itd.). Czasy inne, młodzież inna, reguły inne, zwyczaje szkolne inne. Jednakże ja staram się normalnie żyć w szkole, nie według żadnych chorych zasad.

[kyjgel]

Re: Szkolna ława

Mnie nikt nie chciał kocic w szkole

Nigdy nie jest za późno :mrgreen:

Kici kici kyjgelku :mrgreen:

Do lwa, kur*a, do lwa ?

[Dreadlock89]

Re: Szkolna ława

Taaa skaczą koty po pagonach
Nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych ale powiedzmy sobie szczerze czasem trzeba komuś wy***ać w pysk a czasem trzeba samemu oberwać.
Tak bywa,jednym słowem...
Życie.

[Biesiadnik]

Re: Szkolna ława

Do lwa, kur*a, do lwa ?

Kici kici, taś taś :mrgreen: He he taaa polskie filmy :mrgreen:

Dread, prawda, ale ile razy dostaje się w ryja za nic... Ale człowiek szybko się uczy unikać takich sytuacji :mrgreen:

[Overseer]

Re: Szkolna ława

no i pałka teleskopowa pojawia się za pasem jakimś dziwnym trafem

[Biesiadnik]

Re: Szkolna ława

no i pałka teleskopowa pojawia się za pasem jakimś dziwnym trafem

Eeee... Bez przesady... :wink: No chyba ze łysole mają na miasto wyjść... Ale tak na co dzień to lekka paranoja :wink:

[Overseer]

Re: Szkolna ława

już nie raz mnie obroniła przed panem "wyskakuj z pieniążków" i jego kolegami..

[kyjgel]

Re: Szkolna ława

już nie raz mnie obroniła przed panem "wyskakuj z pieniążków" i jego kolegami..

No tak. Byc w Kielcach i po ryju nie dostać

[Overseer]

Re: Szkolna ława

dokładnie ...

Tu jest większy wskaźnik przestępstw niż w Los Angeles :mrgreen:

[Serwer]

Re: Szkolna ława

dokładnie ...

Tu jest większy wskaźnik przestępstw niż w Los Angeles :mrgreen:

Wiesz, w ogóle co to jest Compton?(ironia )

[Overseer]

Re: Szkolna ława

a Ty wiesz? :mrgreen:

mój post to niby na poważnie?