A ja bym chciał dostać chociaż PS2 ,bo jeszcze NIGDY niegrałem i niewiem jak to jest.
Zazwyczaj niewymagam od siebie jakichś luksusów i niewiadomo jak drogich gadżetów.
No ,żeby nie zakładać nowego tematu, odświeżam ten. :mrgreen:
Mikołaj mnie lubi i dostałem :
- grę na PS3 God of War Colletion.
- przejściówkę HDMI do monitora.
- płytę Kult "Hurra!"
- płytę Placebo
- Książkę Clarksona "na litość boską!"
-słodycze, oczywiście ptasie mleczko
- poradnik do GTA4
- skarpetki :mrgreen:
- 200 zł.
Jutro oraz w sobotę mam gości i jestem gościem więc lista może się powiększyc. :wink:
- poduszka z krową - takaa do spania na lekcji (w szkole, na klasowej wigilii dostałem :mrgreen: )
- duużo słodyczy
- skarpety zimowe (się przydadzą)
- dwie pary spodni (takie ładne czarne, przy ciele - bo ostatnio lubię) - z tego się cieszę, bo za tyle pieniędzy sam bym sobie nigdy nie kupił... :mrgreen:
- flakon Lacoste'a
- dysk zewnętrzny 320GB (jak znalazł, do mojego starego lapka...)
- trochę gotówki :wink:
Ale nie to jest najważniejsze. Najbardziej cieszę się z tego, że spędziłem ten wieczór w gronie najdroższych dla mnie osób - rodziny i przyjaciół. Bez nich nie ma nic. Z nimi jest wszystko.
Wilku nie łam się w naszym wieku raczej ciężko o takie prezenty jak np.u Quattra.
U mnie też szału niema i nie jestem zdziwiony bo nigdy nie miałem prawdziwego "Mikołaja".
No ale jak już jesteśmy w temacie to pochwalę się tymi drobnostkami:
-Zgrzewka mojej ulubionej wody mineralnej (Żywiec zdrój,niebieska gazowana )
-Słodycze (chipsy,batona,czekolady,mardarynki banany-standard u każdego chyba).
-5piw xD (Harnaś-moje najulubieńsze)
-Zestaw maszynek i piankę do golenia (przyda się bo zarosłem).
-Trochę gotówki.
Jak mi się przypomni to dopiszę ale jak widać skromnie :wink:
Wilku nie łam się w naszym wieku raczej ciężko o takie prezenty jak np.u Quattra.
U mnie też szału niema i nie jestem zdziwiony bo nigdy nie miałem prawdziwego "Mikołaja".
No ale jak już jesteśmy w temacie to pochwalę się tymi drobnostkami:
-Zgrzewka mojej ulubionej wody mineralnej (Żywiec zdrój,niebieska gazowana )
-Słodycze (chipsy,batona,czekolady,mardarynki banany-standard u każdego chyba).
-5piw xD (Harnaś-moje najulubieńsze)
-Zestaw maszynek i piankę do golenia (przyda się bo zarosłem).
-Trochę gotówki.
Jak mi się przypomni to dopiszę ale jak widać skromnie :wink:
EDIT: A i perfumerie AXE.
Taaaak A wy nie wiecie co Dread jeszcze dostał bo się wstydził ale ja to zrobie za niego
to jest jego marzenie od kilku lat rodzina się zrzuciała i kupiła mu sztuczną towarzyszkę i jest to bajer bo to pół robot
- portfel skórzany (marki nie wspomnę, zresztą mniejsza o nią - ładny, brązowy, porządny ^^)
- perfum Mexx Black (fajny... ładna odmiana, choć mój poprzedni Bruno Banani "Pure Man" też był spoko...)
- "Żmija" Andrzeja Sapkowskiego - "Wiedźmina" wielbię, trylogia Wojen Husyckich była świetna, a "Żmija"... cóż. Skończę to skomentuję
- Ferrari 599 GTB Fiorano, takie z Shell'a promocji - w ramach dodatku do prezentu. Fajnie się nim do kota "celowało" przy śpiewaniu kolęd
A ja od brodatego dziadka dostałem trochę funduszy, słodkości troszkę no i wiadomość, że PSP zostanie wysłane i nie będę musiał zakładać sprawy, Panu podejrzanemu o oszustwo. Ciekawy zestaw
Wilku nie łam się w naszym wieku raczej ciężko o takie prezenty jak np.u Quattra.
U mnie też szału niema i nie jestem zdziwiony bo nigdy nie miałem prawdziwego "Mikołaja".
No ale jak już jesteśmy w temacie to pochwalę się tymi drobnostkami:
-Zgrzewka mojej ulubionej wody mineralnej (Żywiec zdrój,niebieska gazowana )
-Słodycze (chipsy,batona,czekolady,mardarynki banany-standard u każdego chyba).
-5piw xD (Harnaś-moje najulubieńsze)
-Zestaw maszynek i piankę do golenia (przyda się bo zarosłem).
-Trochę gotówki.
Jak mi się przypomni to dopiszę ale jak widać skromnie :wink:
EDIT: A i perfumerie AXE.
Taaaak A wy nie wiecie co Dread jeszcze dostał bo się wstydził ale ja to zrobie za niego to jest jego marzenie od kilku lat rodzina się zrzuciała i kupiła mu sztuczną towarzyszkę i jest to bajer bo to pół robot
Nie żebym był sztywniak...ale biorąc pod uwagę ostatnie 'przejścia' Dreada - to kuresko niestosowny dowcip. :wink:
Komentarz