Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Rowery

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #31
    Re: Rowery

    Zamieszczone przez Biesiadnik
    PP, czemu niby uważasz że mam klapki na oczach... W którym momencie... ?
    W tym:
    - Nie mówię że trzeba kupować rower z Tesco za 100zł ale myślę że taki za 500-600zł w zupełności wystarczy... Tak samo trzeba się napocić...
    - To że H&R obniża i utwardza samochód przez co można o wiele sprawniej pokonywać zakręty... Zupełnie inna masa i przeznaczenie... A w rowerze... ?
    - Co do tarczówek to się nie wypowiadam... Dla mnie debilizm...
    - W sumie to jestem tego zdania co Dread... A Dreadlock napisał m.in. to:

    Kiedyś się jeździło kozami. W magiczny sposób wygięta kierownica i przedwojenne kółka. I dało się tym poruszać, dziadek to tej pory jeździ.
    A teraz amortyzatory jeszcze sobie abs i poduszkÄ™ powietrznÄ… kupcie i zamontujecie.
    W dupach się poprzewracało.

    To w kwestii formalności, zadałeś pytanie to odpowiadam. Te wypowiedzi dały mi powód do takiego sądzenia :wink:

    Zamieszczone przez Biesiadnik
    Ale uważam, że jest pewna granica komfortu itp. której nie da się przekroczyć... I właśnie o to mi chodzi, że amortyzator za 500zł da nam taki sam komfort jak ten za 900zł... Tym bardziej do normalnej jazdy...
    To szkoda, że dopiero teraz to piszesz. Przecież ja wyraźnie napisałem, że "nie ma sensu kupować roweru za 8tyś do jazdy amatorskiej, bo nawet nie zauważymy różnicy między tym za 2tyś. Trzeba zawsze kupować rzeczy adekwatnie do naszych potrzeb."
    Swoich wypowiedzi nie wiązałem z JISAWem i jego rowerem, bo nie wiem ile i jak jeździ i ch*j mnie to powinno obchodzić, co robi ze swoja kasą, tylko ogólnie na temat rowerów górskich i trekkingowych, bo z tymi miałem styczność.
    Mnie tylko zastanowiło to, że przy samochodach czy aparatach postęp techniczny i udogodnienia są wg Was okey, a w rowerach już jest to głupotą . Że nie ma różnicy między prostym, sztywnym rowerem a tym amortyzowanym, na lepszym osprzęcie, bo "Tak samo trzeba się napocić... ( żeby nie napisać napedałować...)".
    Tak jakbym powiedział, że nie ma różnicy między cywilnym samochodem a torowym - tu i tu są 4 koła, kierownica, gaz i hamulec...
    Dla mnie to głupie gadanie.


    I przepraszam, jeżeli moje wypowiedzi zostały odebrane jako atak. :wink:

    Komentarz


    • #32
      Re: Rowery

      Zgadzam siÄ™ z PP89 w100%

      Komentarz


      • #33
        Re: Rowery

        Widzę ze wszystkich ruszyło :mrgreen: Co do mojego zakupu to te 1300 to było kilka rzeczy w tej cenie. Na sam amor dostałem zniżkę nie całe 200zł to w to miejsce laczki poszły.
        Ktoś tam powiedział że liczby mi się pojebały o tuż nie. Ten model kosztuje ponad 1000zł i tu poprawka nazwy bo to jest OLEJOWO - POWIETRZNY i to jest tylko kropla w morzu. Gdy kupowałem swój koleś który mi robił te pierdoły przy rowerze pokazał mi zamówiony przez jakiegoś gościa czysto powietrzny i mój przy tym to zwykły bubel :wink: ceny wam nie podam bo znowu by wyszła jakaś kontrowera :wink:
        Szukałem tego mojego amorka na allegro i są podobne albo takie same z wyglądu ale różnią się nie tylko ceną ale bebechami
        Ja miałem go sprowadzonego na zamówienie bo sklepie nie mieli na stanie miel takie jak na ALLEGRO.
        Mój poprzedni rowerek miał zwykły amor sprężynowy i chodził tak jak by wogóle nie chodził i za rowerek dałem jakieś 1300 też w tym samym sklepie. Gdy w tym samym sklepie kupiłem obecną kozę amorek w nim chodził jak marzenie po prostu bez porównania. Ale teraz jest jeszcze lepiej. Ja rowerem napieprzam non toper więc chcę mieć wszystko sprawne a nie po 100km zdechnie mi to albo tamto. Ktoś tu napisał że im więcej wydamy kasy na części będą mniej zawodne i to jest prawda. Zgodzę się z tym że rower za te 500 -600 zł też wystarczy jak jedzie się nim do sklepu czy rekreacyjnie w niedziele. Rowery z wysokiej półki są zmontowane bardziej dokładniej bo są ręcznie odpicowane a nie taśmowo jak te za 500zł
        Co za tym idzie są wytrzymalsze np. ja jestem kawał chłopa i rower musi utrzymać moje ciężkie dupsko więc im droższy rower tym lepiej dla mnie :wink:
        Dla szpanu nie kupuje takich rzeczy tylko dal swojej wygody. Dział NOWE ZAKUPY czy jakoś tak wedłóg mnie jest do chwalenia się bo każdy tam pokazuje to czy tamto co sobie kupił więc jak to nazwać chyba szpanerstwem wiec ja też tam trochę za szpanowałem :wink:


        Komentarz


        • #34
          Re: Rowery

          Jako że nie mam teraz za bardzo czasu... I później postaram się głębiej odpowiedzieć...
          Jaka jest różnica między samochodem torowym a cywilnym ? Różne jednostki napędowe... A w rowerze jest jedna... Człowiek... I chodź byś nie wiem jaki sprzęt kupił jadąc pod górkę tak samo się zmęczysz... Owszem, wygoda wygodą... Nie neguje istnienia amortyzatorów w rowerze... Co do hamulców tarczowych... To może jeszcze ABS... ? Żeby nie było... Postęp w aparatach cyfrowych aktualnie opiera się na biciu kasy na konsumentach... 14Mpx zamiast 10... Tylko że normalny użytkownik skorzysta tylko z 7... Osobiście aparatu już raczej nie zmienię bo nie ma to sensu... A postęp w przemyśle samochodowym ? Najchętniej cofnął bym się do lat 90 gdzie nie było jeszcze tyle pierd***nej elektroniki ... Elektronika decyduje kiedy możesz dodać gazu, jak mocno masz hamować, kiedy skręcać... Paranoja... Nie jestem przeciwnikiem postępu... Broń boże... Ale zdajcie sobie sprawę jak ułomni się stajemy przez to że we wszystkim coś nas wyręcza... W myśleniu też... Elektronika i komputeryzacja nas zgubią... Mało kto z młodych potrafi liczyć w pamięci bo przecież jest kalkulator, za ortografię odpowiada komputer itp itd... Jestem po prostu zwolennikiem tego że czasem trzeba się trochę napocić i pomyśleć aby osiągnąć jakiś cel... A bajery typu automatyczne przerzutki... Trochę zboczyłem z tematu ale mam nadzieje że zostanie mi wybaczone...

          Pozdrawiam... :wink:

          Komentarz


          • #35
            Re: Rowery

            Biesiek w połowie drogi się z Tobą zgadzam. Ale elektronika to nie jest wymysł szatana.
            Fakt dzięki temu często wychowują się pustaki co zamiast się pouczyć tłuką w Tibię albo kolo nie umie normalnie zaparkować bo w swoim wozie ma czujniki i kamerki do parkowania, czasem bryka sama parkuje ooo zgrozo. "Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza"
            Ale poza otumanianiem bardzo ułatwia życie, wyobraź sobie że ktoś Ci zabrał np.telefon komórkowy...osobiście poczułbym się jak bez ręki.
            Tajemnica polega na tym by z wszystkiego korzystać z umiarem. Z orto zawsze byłem słaby ale od kiedy używam Mozilli staram się poprawiać tą wadę. Gdyż od razu dostaje z liścia od monitora poprzez podkreślenie babola.

            Ale pogadamy o tym innym razem.

            Na temat rowerów może przestańmy filozofować.
            Może faktycznie jak ktoś dużo jeździ tak jak Ji to zauważa różnicę. Bo my autodupowozy możemy nie mieć porównania. :wink:

            Ji z tego co widzę sporo dałeś na te części ok.1300zł jak dobrze wyczytałem. A czy nie warto dać 1100 i iść na kurs prawka?
            Nie jest łatwo ale po jakimś pół roku chodziłbyś z papierem na B.

            Wiem co powiesz: "Ale nie mam samochodu"
            -Ja też nie. Póki co korzystam z łaski rodziców jak pozwolą to biorę i jadę. Nie wstydzę się tego, kiedyś kupie sobie własny
            Auto to rzecz nabyta ważne żeby mieć uprawnienia :wink:

            Komentarz


            • #36
              Re: Rowery

              Zamieszczone przez Dreadlock89
              Wiem co powiesz: "Ale nie mam samochodu"
              -Ja też nie. Póki co korzystam z łaski rodziców jak pozwolą to biorę i jadę. Nie wstydzę się tego, kiedyś kupie sobie własny
              Auto to rzecz nabyta ważne żeby mieć uprawnienia :wink:
              Akurat nie powie tak. Na prawko może pójdę pod koniec roku chyba że jakaś większa kasa wcześniej wpadnie :wink: Ale rower to tylko ci na zdrowie wyjdzie lepsze dotlenienie, ukrwienie. Niech każdy z was przeleci dystans 10km z średnią prędkością 35km/h Będziecie mieli butle jak huj :mrgreen: ja taki dystans robię w 10-13minut na góralu kolarzówa to nie jest a tym bardziej jak masz szerokie laczki (ja na przodzie mam 2,1 a tył 2,35) wiec jest co deptać. A gdy tylko mogę daje sobie w pizde że płuca chcą mi wyskoczy przez nos. Wczoraj wieczorem zrobiłem zjazd z górki i deptając wycisłem na tych laczkach 65km/h
              A na płaskiej trasie mogę się rozbujać nawet 56km/h co i tak jest dobrym wynikiem jak na moją wagę. Moi znajomi nie cisną tak rowerem a ważą nawet o 30kg mniej :mrgreen: Gifów nie palą.

              A porównania samochód ,rower są bez sensu bo to dwie różne sprawy. Jedyna rzecz co może je łączyć to to że obiema pojazdami jeździmy i gdy jakaś część się zjebie to trzeba wymienić i to wszystko co może je łączyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


              Komentarz


              • #37
                Re: Rowery

                A oto moj scigacz. Kross Hexagon V3 2007 (tyle ze zamiast czarno-srebrny to niebiesko-srebrny):



                Dalem za niego 700zl rok temu. Rama 19. Zalozylem opony Debicy 26'' 1.95 z gruuuuubym bierznikiem. Standardowe 1.80 mialy smieszny bierznik, ktory nadawal sie jedynie do jazdy po chodniku. Jestem z niego zadowolony. W poprzenim roku zrobilem ok 1000km.

                Co do roznicy miedzy rowerami za 50zl a 1500zl, zeby nie obrazac tu autora tych slow, powiem, ze to jakby porownywac Fiata 500R i Porsche 911 GT3. Poprzednio jezdzilem na "rowerze" z hipermarketu za 250zl. Full Suspension. Hex jest od niego o 3 nieba lepszy. Ale najwidoczniej autor tych slow najwyrazniej nie ma pojecia o roznicy w sprzecie. Gdyby nie bylo roznicy, zawodowcy scigaliby sie na skladakach a kierowcy wygrywali wyscigi w 126p.

                Komentarz


                • #38
                  Re: Rowery

                  Zamieszczone przez Biesiadnik
                  za ortografiÄ™ odpowiada komputer
                  Mi to akurat bardzo pomogło. Z dyktand nie miałem oceny lepszej niż 3 a od czasu gdy używam mozilli wyrobiłem sobie nawyk i dostaję 4-5


                  Czemu porównanie roweru z samochodem jest złe?

                  Po co ludzie kupują 300konne samochody skoro w mieście jest 50? Taki sam ma to sens jak kupowania amora, który daje 0.00003 sekundy :mrgreen:

                  Kiedyś jechałem moim rowerem z niższej półki, wyciskałem mocno aż skrzypiało, kręciłem nogami jak szatan na najwyższym biegu. Na prędkościomierzu pokazało się 30 km/h a obok mnie przejechał kolarz w kostiumie i kasku, jak koło dziecka na rowerku z bocznymi kółkami.

                  Potem kupiłem sobie lepszy rower i łatwiej się jeździ, nie żałuję, bo mogę jeździć szybciej, więcej, na dłuższe dystanse i nie łupie mnie w krzyżu :wink:

                  Komentarz


                  • #39
                    Re: Rowery

                    Zamieszczone przez thooorn

                    Co do roznicy miedzy rowerami za 50zl a 1500zl, zeby nie obrazac tu autora tych slow, powiem, ze to jakby porownywac Fiata 500R i Porsche 911 GT3. Poprzednio jezdzilem na "rowerze" z hipermarketu za 250zl. Full Suspension. Hex jest od niego o 3 nieba lepszy. Ale najwidoczniej autor tych slow najwyrazniej nie ma pojecia o roznicy w sprzecie. Gdyby nie bylo roznicy, zawodowcy scigaliby sie na skladakach a kierowcy wygrywali wyscigi w 126p.

                    Czytanie ze zrozumieniem się kłania...

                    Komentarz


                    • #40
                      Re: Rowery



                      Żebyście wy mieli taki zapał do dyskusji na temat GT - To byłby to największy, i najlepszy portal o serii na świecie.

                      Komentarz


                      • #41
                        Re: Rowery

                        Zamieszczone przez Lukas


                        Żebyście wy mieli taki zapał do dyskusji na temat GT - To byłby to największy, i najlepszy portal o serii na świecie.
                        To załóż kontrowersyjny temat nt. tej serii

                        Zamieszczone przez kyjgel
                        Zgadzam siÄ™ z PP89 w100%
                        Ja również. Praktycznie po przeczytaniu jego postu nie mam nic więcej do napisania
                        http://swiftclub.pl/ Aktualnie:
                        GranTurismo 1 NTSC-J 100% PAL 100%
                        GranTurismo 2 NTSC-U 98.2%
                        GranTurismo 5 99%
                        GranTurismo 6 100%

                        Komentarz


                        • #42
                          Re: Rowery

                          Właściwie nie ma co się kłócić, jednym w mieście styknie amortyzator który dopiero wybierze im krawężnik jak jadą 20km/h, innemu przyda się w lesie dobry amortyzator, który wybierze liście na drodze, a trzeciemu potrzeba amortyzatorów, które są wstanie wybrać głazy wielkości staruszki z balkonikiem. Dla mnie różnica jest odczuwalna, bo na rowerze przemierzam dziennie sporo km. I np. między amortyzatorem powietrznym, który miałem,a tym co mam olej+sprężyna wyczuwam różnice ogromną, praca powietrza, komory powietrznej i tłumika, jest nieporównywalnie lepsza od zwykłej sprężynki nasmarowanej i tłumika zalanego olejem. A powietrzny sprzedałem, bo sie spuszczał ;] To był SR Axon, teraz jeździ z przodu DART2 od RockShox'a.
                          http://mwiszniewski.carbonmade.com/
                          http://motoblog.blog.pl - Najświeższe njusy i ciekawostki ze świata motoryzacji widzianej okiem szarego ludzika.

                          Komentarz


                          • #43
                            Re: Rowery

                            Ja mam jakiś rower za 600 zł z Tesco chyba, były wtedy komunie to skorzystałem (aczkolwiek ja nie miałem, poprzedni rower już był za mały), ale fakt faktem, że ja od roweru nie wymagam jakiś super parametrów i dość rzadko jeżdżę.
                            1+1=10

                            Komentarz


                            • #44
                              Re: Rowery

                              A mój brat sobie zakupił sobie ostatnio Unibike Evolution


                              Fajny sprzęcik. A amorek w porównaniu z moim wybitym RST 70mm to bajka.

                              Komentarz


                              • #45
                                Re: Rowery

                                XCR to na prawde dobry amortyzator, szczególnie dla lżejszych osób, kumpel miał taki tylko przy rowerze z innym zastosowaniem i miał 120mm skoku, przez co był dosyć niesztywny, ale prace miał nienaganną. Jedyne do czego można się po jakimś czasie przyczepić to jest wycieralna anoda na goleniach, niestety, ten typ tak ma.
                                http://mwiszniewski.carbonmade.com/
                                http://motoblog.blog.pl - Najświeższe njusy i ciekawostki ze świata motoryzacji widzianej okiem szarego ludzika.

                                Komentarz

                                PracujÄ™...
                                X