Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

KONTROWERSYJNE TEMATY

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

    Zamieszczone przez BelegU$
    U mnie w domu (a mieszkam w bloku, tak swoją drogą - pokażcie mi psa, który bez problemu akceptuje takie warunki)
    Nie ma problemu, West highland white terrier. A mieszkam w kamiennicy, zanim kupilismy psa siostra czytała miliard tematów traktujących właśnie o tym, jakiego psa mozna miec w takich warunkach.
    Źle mu nie jest, bo jak jedziemy na wieś czy do wujka czy babci ze sporym podówrkiem to nie biega cały dzień - więc siedzący styl życia mu pasuje .

    Co do robienia na dywan itd.. Zdarzyło mu się kilka razy - z tym, że gdy go braliśmy był bardzo młody, więc to nic dziwnego. Później się nauczył, już nie robi wcale.
    http://swiftclub.pl/ Aktualnie:
    GranTurismo 1 NTSC-J 100% PAL 100%
    GranTurismo 2 NTSC-U 98.2%
    GranTurismo 5 99%
    GranTurismo 6 100%

    Komentarz


    • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

      A może frytki do tego Jak już któremuś z panów zadać "cios",to dyskusje mogły by trwać tygodniami...

      Brzydka pogoda nieprawdaż

      Komentarz


      • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

        Ok to podobny temat do poprzednich. Co myślicie o "likwidowaniu" zwierząt które dopiero przed chwilą przyszły na świat (mam na myśli psy i koty).

        Komentarz


        • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

          [quote=Kamil 12]
          Zamieszczone przez "BelegU$":1mliyak1
          U mnie w domu (a mieszkam w bloku, tak swoją drogą - pokażcie mi psa, który bez problemu akceptuje takie warunki)
          Nie ma problemu, West highland white terrier. A mieszkam w kamiennicy, zanim kupilismy psa siostra czytała miliard tematów traktujących właśnie o tym, jakiego psa mozna miec w takich warunkach.
          Źle mu nie jest, bo jak jedziemy na wieś czy do wujka czy babci ze sporym podówrkiem to nie biega cały dzień - więc siedzący styl życia mu pasuje .
          [/quote:1mliyak1]
          Moja przyjaciółka ma takiego - raz u niej byłem, a ten sympatyczny piesek (bo są sympatyczne, owszem, ale jednak) obślinił mi spodnie, zostawił mnóstwo kudłów, śmierdział i ropiały mu oczy. O hałasie, jaki generował (zgodnie z prawidłem "im mniejszy pies, tym głośniejszy") nie wspomnę. Nie, dziękuję, wolę mojego domowego kota.

          Zamieszczone przez Kamil 12
          Co do robienia na dywan itd.. Zdarzyło mu się kilka razy - z tym, że gdy go braliśmy był bardzo młody, więc to nic dziwnego. Później się nauczył, już nie robi wcale.
          Fajnie, czyli dla fanów psów też takie "domówki" też są. Mimo tego jednak, nasz kot takiego numeru nie odstawił ani razu, więc jak będę miał własną chatę i tak skłaniam się ku kotom. Bardziej mi pod względem charakteru i zachowań pasują...

          Komentarz


          • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

            No oczywiście podłe.Ale jak już się urodzą,bo się mnoży za dużo tego.Schroniska się przepełniają,więc kastracje trzeba robić co nie raz co by nie trzeba było "likwidować".Mojemu sąsiadowi jak koty się mnożą czy coś,to od razu topi we wiadrze Myślę,że to w miarę chumanitarne.Bo co ma robić.Pigułki z cyjankiem podawać Jak mi się rodziły czy to psy czy to koty,to oddawaliśmy znajomym,ludziom obcym i na targowisku/rynku się oddawało albo sprzedawało.Bo kiedyś miałem Husky'ego suczkę i miała 3 mioty małych więc trzeba było się tego pozbywać.A jeśli chodzi o koty,to są wykastrowane.Ta kotka którą tam pokazałem to wcześniej się ciągle włóczyła nawet kilka dni jej mogło nie być i wracała z małymi.Teraz trzyma się domu w miarę...

            Komentarz


            • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

              @BelegU$ - to nasz tak nie robi :wink: .
              http://swiftclub.pl/ Aktualnie:
              GranTurismo 1 NTSC-J 100% PAL 100%
              GranTurismo 2 NTSC-U 98.2%
              GranTurismo 5 99%
              GranTurismo 6 100%

              Komentarz


              • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                Zamieszczone przez kyjgel
                Ok to podobny temat do poprzednich. Co myślicie o "likwidowaniu" zwierząt które dopiero przed chwilą przyszły na świat (mam na myśli psy i koty).

                Brutalność nie zna granic a teraz wyobraź sobie że jesteś w Chinach czy tym podobnych skośnookich krajach i idziesz do pierwszej knajpy podają ci menu i ty widzisz same krzaczki i nie wiedząc co tam pisze mówisz "TO" koleś przychodzi z zamówieniem mówisz mniam, mniam co to takiego? Pies w sosie z kapusty pekińskiej

                Ale luje tam to robią to na co dzień był ostatnio taki program na jakimś kanale koleś odwiedzał takie knajpy i sprawdzał co podają.
                Jedna knajpa serwowało penisy różnych gatunków zwierząt (jak twierdzą to wpływa dobrze na potencje) koleś powiedział magiczne "TO" i dostał końskiego penisa!! Myślałem że nie wyrobie.
                Na tym talerzu leżała duża lufa wyglądająca jak żużel (to oznacza: Kiszke, Kaszoka, Kaszankę, a dokładnie kasza z krwią wieprzową z przyprawami)
                Pokazali również jak robi się Psy dosłownie obdzierane ze skóry były jak króliki

                Kolesie tam wszystko zjedzą co im przyjdzie do głowy a dla nich obrzydlistwem jest zajebisty bigos czy kwaszona kapusta.


                Co do propozycji kyjgela to wydaje mi się że to trochę nie fairplay w stosunku do tych zwierząt to natura powinna decydować który zwierzak ma przeżyć a nie człowiek :wink:
                Likwidują te zwierzęta żeby zmniejszać populację chyba :wink: Debilizm do kwadratu


                Komentarz


                • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                  Zamieszczone przez TERMINATOR
                  Myślę,że to w miarę chumanitarne
                  Chciałbyś się topić, nie mogąc za nic wydostać się na powierzchnię i będąc w pełni świadomym oraz przytomnym?

                  ------

                  Jeśli nie chce się zakładać hodowli, to owszem, kastracja jest wyjściem. Ale to jednak sporo kosztuje. Jeśli masz parkę zwierząt (pies i suka, kot i kotka itp.), to wykastrujesz jednego, zapłacisz te kilkaset złotych i po sprawie. Ale jak masz np. sytuację 2 psy i 2 suki? To albo musisz przygotować się na drastyczny drenaż portfela, albo kombinować, co zrobić z około 15 szczeniakami, albo trzeci wariant (najtrudniejszy), czyli pilnować, żeby psy "nie czyniły powinności". Teraz będę właśnie w takiej sytuacji. Dwa psy, dwie suki. W tym roku dorosła suka wydała cztery młode. Połowę z nich sama zabiła (zgniotła), a pozostałe dwa mieliśmy wydać. Ale nie wydaliśmy i zostały. I teraz, gdy "ocalała" dwójka (pies i suka) dorosną, to będzie przerąbane.

                  Komentarz


                  • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                    Zamieszczone przez JISAW
                    Co do propozycji kyjgela to wydaje mi się że to trochę nie fairplay w stosunku do tych zwierząt to natura powinna decydować który zwierzak ma przeżyć a nie człowiek :wink:
                    Likwidują te zwierzęta żeby zmniejszać populację chyba :wink: Debilizm do kwadratu
                    W ostatniej "Angorze" był artykuł o wałęsających się po Kijowie i innych wielkich miastach na wschodzie bandach półdzikich psów, których ilość idzie w tysiące, i zabiły już łącznie ponad sto osób w ciągu roku. To JEST problem i to NALEŻY regulować. Kastracja jest najbardziej humanitarna... osobiście nie wyobrażam sobie, jak można mordować małe kocięta, jednocześnie zdając sobie sprawę, że często trudno im nowy dom znaleźć. Kastracja/sterylizacja to chyba najlepsza opcja.

                    Zamieszczone przez Toyo
                    Jeśli nie chce się zakładać hodowli, to owszem, kastracja jest wyjściem. Ale to jednak sporo kosztuje. Jeśli masz parkę zwierząt (pies i suka, kot i kotka itp.), to wykastrujesz jednego, zapłacisz te kilkaset złotych i po sprawie.
                    Kilkaset?! Taki zabieg nawet stu złotych nie kosztuje... nasz kot jest kastrowany, i więcej niż setki za to nie daliśmy... a jest spokój. Poza tym, kastraty nie mają w zwyczaju znaczyć terenu, co jest DUŻYM plusem.

                    Komentarz


                    • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                      To jest tylko mój sąsiad.Powiedziałem nie jest to miłe,ale ten starszy pan jest dorosły i wie co robi.Po porostu nie chce robić chodowli kotów w szopie,bo te jego koty żyją tak na "dziko" tzn. prowadzą własny tryb życia.Ale jak kotka ciężarna to mu się w szałerku rozkłada i rodzi...

                      Zamieszczone przez Toyo
                      Zamieszczone przez TERMINATOR
                      Myślę,że to w miarę chumanitarne
                      Chciałbyś się topić, nie mogąc za nic wydostać się na powierzchnię i będąc w pełni świadomym oraz przytomnym?
                      Czy ty gdy się urodziłeś byłeś w pełni świadomy ? No przytomny to raczej byłeś,ale czy wiesz co się z tobą działo,pamiętasz twarze lekarzy,jakie to było uczucie wyjść na świat ? AMEN...

                      Komentarz


                      • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                        Zamieszczone przez BelegU$
                        Kilkaset?! Taki zabieg nawet stu złotych nie kosztuje... nasz kot jest kastrowany, i więcej niż setki za to nie daliśmy... a jest spokój. Poza tym, kastraty nie mają w zwyczaju znaczyć terenu, co jest DUŻYM plusem.
                        W przypadku kota, zwierzęcia małego, może i jest stosunkowo tanie. Jednak często wizyty w lecznicy nie są drobniutkimi wydatkami. W grudniu suka złamała łapę, za nadciąganie i nastawienie poszła ponad stówa. Cztery lata temu nieżyjąca już suka miała w macicy i pochwie jakieś guzy, w pewnym momencie wisiało jej "mięso" wielkości pięści. Wylazło na wierzch z dnia na dzień. Potrzeba było operacji wycięcia wszystkich narządów rozrodczych. Prawie jak kastracja. Poszło 750 zł. Aczkolwiek nie wiem, ile kosztuje zwyczajna, rutynowa kastracja, więc możesz mieć rację. Psy mam duże. Szczeniaki również będą byki.

                        Zamieszczone przez TERMINATOR
                        Czy ty gdy się urodziłeś byłeś w pełni świadomy ? No przytomny to raczej byłeś,ale czy wiesz co się z tobą działo,pamiętasz twarze lekarzy,jakie to było uczucie wyjść na świat ? AMEN...
                        Ok, nie pamiętam. Najstarsza, trzysekundowa "retrospekcja", jaką mogę sobie "powspominać" pochodzi z czasów, gdy miałem rok, byłem w szpitalu przed operacją. A teraz powiedz, czy jak uszczypniesz noworodka, to będzie spokojnie leżał, czy zacznie ryczeć na całe gardło? Chyba jednak to drugie, prawda? Malutkie dziecko, mimo że w późniejszych latach nie będzie nic pamiętać, też czuje, widzi, reaguje na bodźce, słyszy, je, wydaje odgłosy.

                        Komentarz


                        • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                          Zamieszczone przez Toyo
                          Zamieszczone przez BelegU$
                          Kilkaset?! Taki zabieg nawet stu złotych nie kosztuje... nasz kot jest kastrowany, i więcej niż setki za to nie daliśmy... a jest spokój. Poza tym, kastraty nie mają w zwyczaju znaczyć terenu, co jest DUŻYM plusem.
                          W przypadku kota, zwierzęcia małego, może i jest stosunkowo tanie. Jednak często wizyty w lecznicy nie są drobniutkimi wydatkami. W grudniu suka złamała łapę, za nadciąganie i nastawienie poszła ponad stówa. Cztery lata temu nieżyjąca już suka miała w macicy i pochwie jakieś guzy, w pewnym momencie wisiało jej "mięso" wielkości pięści. Wylazło na wierzch z dnia na dzień. Potrzeba było operacji wycięcia wszystkich narządów rozrodczych. Prawie jak kastracja. Poszło 750 zł. Aczkolwiek nie wiem, ile kosztuje zwyczajna, rutynowa kastracja, więc możesz mieć rację. Psy mam duże. Szczeniaki również będą byki.
                          W sumie to możliwe, koszta rzeczywiście w przypadku dużych zwierząt (jak Twoje psy) będą wyższe... ale i tak, patrząc na to "humanitarnie", lepiej wydać dwie stówy na kastrację niż potem topić czy walić oseskami o ścianę. Nie jestem "proekologiczny", ale akurat to mnie zawsze boli...

                          Zamieszczone przez Toyo
                          Zamieszczone przez TERMINATOR
                          Czy ty gdy się urodziłeś byłeś w pełni świadomy ? No przytomny to raczej byłeś,ale czy wiesz co się z tobą działo,pamiętasz twarze lekarzy,jakie to było uczucie wyjść na świat ? AMEN...
                          Ok, nie pamiętam. Najstarsza, trzysekundowa "retrospekcja", jaką mogę sobie "powspominać" pochodzi z czasów, gdy miałem rok, byłem w szpitalu przed operacją. A teraz powiedz, czy jak uszczypniesz noworodka, to będzie spokojnie leżał, czy zacznie ryczeć na całe gardło? Chyba jednak to drugie, prawda? Malutkie dziecko, mimo że w późniejszych latach nie będzie nic pamiętać, też czuje, widzi, reaguje na bodźce, słyszy, je, wydaje odgłosy.
                          Dobrze powiedziane. Idąc tym tokiem rozumowania, "co by było złego w zabijaniu noworodków? One nic nie czują!". Sterylizacja/kastracja jest o wiele bardziej humanitarna.
                          Osobiście nie miał bym serca zabić np. nowonarodzonych kotów.

                          Komentarz


                          • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                            Zamieszczone przez BelegU$
                            Osobiście nie miał bym serca zabić np. nowonarodzonych kotów.
                            Ja osobiście też nie :wink: Ale co nie którzy ludzie są tak jakby uodpornieni i "nieczuli" a nikt tego nie zmieni w nich.Na przykład jak kiedyś gdy miałem z 8 lat i jechałem drogą rowerem,a jakiś gospodarz postawił pieniek i siekierą odrąbał głowę kurze.Na dodatek kura (już bez głowy) zaczęła bezwładnie biegać przez kilka sekund.Dla mnie wtedy ten widok był szokiem,a dla tego człowieka (w/w gospodarza) to normalka.Teraz dla mnie to nie jest szokiem,bo jak kura ma być już przeznaczona na rosół to pieniek,siekiera i jadą z koksem.A gdyby tak w centrum miasta zrobić taką scenkę,to połowa ludzi wyrzygała by się na chodnik a druga połowa nie dowierzała by.Jak to tak można niewinną kurę zarąbać

                            A jeśli chodzi o te noworodki,to tak do końca nikt nie wie jak to jest.Bo człowiek dopiero po jakimś okresie czasu powoli uzyskuje świadomość, tak myślę.Dla tego nikt nie pamięta jak się zaczęło nasze życie,bo odbieranie świata było stopniowe.A nie,że otworzyłem oczy 15 lipca i akurat była ładna pogoda za oknem...

                            Komentarz


                            • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                              Ja tam by do domu brał psa, lubię także koty, ale mam na nie uczulenie, więc nie dało by rady, niestety rodzice się nie chcą zgodzić :/.
                              1+1=10

                              Komentarz


                              • Re: KONTROWERSYJNE TEMATY

                                ja mam psa, jest wykastrowany żeby nie rozmnażać niepotrzebnie zwierząt, teraz żona wzięła sukę ze schroniska, będzie sterylizowana, oba typu sznaucer ze względu na moją alergie, przy sznaucerach nie mam objawów alergii, jestem przeciwny zabijaniu zwierząt, i powinni zabierać zwierzęta (hodowcom) którzy eksploatują suki na maxa żeby mieć dużo małych na sprzedaż, mam takiego znajomego (ciekawe jakby czuła się jego żona gdyby była 20 razy w ciąży w ciągu 19-20 lat), małżonka niedawno powiedziała mi że w stanach zjednoczonych w niektórych stanach zakazali podcinania psom strun głosowych żeby nie hałasowały, to znaczy że w innych jeszcze to praktykują ( to też jest chore).

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X