Najgorzej się przekonać do tego pierwszego... Później to już jak nałóg jest... :wink:
Chciał bym sobie zrobić jeszcze kilka, mam nawet pomysły w głowie... Ale muszę pierw kogoś do tego przekonać... :mrgreen: No i zaoszczędzić trochę $$$... Jednak to kosztuje... Ale nie boli tak jak straszą... :wink:
Dodam jeszcze tylko.. Że warto się dobrze zastanowić nad tatuażem... Nad miejscem gdzie ma być itp... Jednak to zostaje do końca życia... Ja nad moim myślałem ponad rok... Zrobiłem własny projekt itp... Niech wasz tatuaż coś dla was znaczy... :wink: A nie tribal żeby było bardziej gangsta... Czy kolejny smok na łydce bo tak jest fajnie...
Pewno kobitę musisz namówić
Ja bym chciał mangę w podobnym miejscu co Ty gdzieś na wysokości łopatek przechodzącą na ramie
Taka bardzo barwnÄ…
A z bólem to tak jak z dreadami. Boli ale da się wytrzymać
Myślałem nad tym ale mi przeszło... Owszem fajnie to wygląda jak jest fajny wzór tak jak Biesiu bo tych tribali i smoków to sie naoglądałem za dużo. Trzeba mieć i w sobie coś z artysty żeby wyszło dobrze. Mój znajomek teraz zrobił płonącą felge z M5e39 super mu to wyszło na projekcie i już sie powoli goi ale też sie długo wachał dlatego ja sobie darowałem.
Może henna? Znudzi się to zmyjesz, spodoba się to będziesz poprawiać. Przynajmniej nie spaskudzisz sobie skóry na stałe, jeżeli coś się uwali.
ej grzybki zrobię sobie jeszcze w tym miesiącu. Mój stary znajomy ma swój sprzęcik i wszystko co potrzebne żeby syfa jakiegoś nie zrobić. Zdolności artystyczne ma też super zawsze z nim o miano najlepszego rysownika walczyłem :wink:
Co do jakości wykonania to sie nie przejmuje bo to tak jak ja bym sobie sam robił :wink:
Robię sobie dwie rzeczy Od łokcia w dół na boku ręki robie sobie imię mojego synka czyli Michał i teraz nie wiem czy po polsku zrobić czy po Angielsku
Druga to dla fanów tekkena to znamię co ma JIN KAZAMA którego DEVIL ukąsił :wink:
Komentarz