Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Piszcie tutaj kawały i dowcipy
Zwiń
X
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
To jest dobre!
Jak ACTA może ci pomóc?
Starszy pan w New Jersey postanowił posadzić pomidory w przydomowym ogródku.
Ale najpierw trzeba skopać ogródek a siły już nie te. Wysyła wiec email do
syna: "Stanley przyjedź do mnie skopać ogródek",
Stanley odpisuje:
"Tato nie ruszaj ogródka przecież zakopaliśmy tam parę ciał"
Na drugi dzień pod dom podjeżdża Policja , FBI , korner i inne służby.
Przekopują ogródek wzdłuż iw szerz nic nie znajdując. Wieczorem
Stanley pisze do ojca:
" Tato teraz już możesz sadzić pomidory" .
:mrgreen:
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
Dzisiejsza riposta mojego kolegi na drugiego kolegę
-Czemu wy jesteście tacy niscy?
-Czemu jesteś taki wysoki?
-Mam to po ojcu.
-A ojciec był brzydki?GRAN TURISMO 4 ALL GOLD LICENSES AND DRIVING MISSIONS
Moja galeria - gt4-photo-mode/tycha-t6552.html
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
- Genek, zrzuciłam dwa kilogramy.
- Nie zapomnij spuścić wody.
Skleroza i sraczka to straszna kombinacja. Biegniesz, ale dokąd?
Mój dziadek znalazł świetny sposób, żeby nie płacić zimą rachunków za gaz. Umarł.
Jasio miał 56 czekolad, zjadł 48. Co ma teraz Jasio?
Cukrzycę.
- Hej, kelner. Jaka jest różnica między torebką herbaty a tamponem?
- Nie wiem.
- W takim razie kawę proszę.
Wchodzi prezes do biura z grupą cudzoziemców i mówi do sekretarki:
- Przynieś mi kawę, a dla tych trzech pedziów kefir.
Głos z grupy:
- Dwóch pedziów. Ja jestem tłumaczem.
Obok siebie w autobusie stoją ona i on. Ona spojrzała na niego, on na nią.
- Informatyk – pomyślała studentka.
- Studentka – pomyślał bezdomny.
W domu Angeliny Jolie pytanie ”Skąd się biorą dzieci?” zadają nie dzieci, a Brad Pitt.
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
Lekcja. Nauczycielka prosi ucznia o zeszyt. Mówi:
-Kowalski, znów nie masz zadania!
-Bo to nowy zeszyt.
-A gdzie stary?
-Stary w robocie.
Przychodzi pracownik do dyrektora:
-Jestem zmuszony prosić pana o podwyżkę, ponieważ interesują się mną trzy firmy.
-Tak? A mogę mogę wiedzieć, jakie to firmy? - pyta się szef
-Elektrownia, gazownia i wodociągi miejskie.
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
-Co to jest? Owłosione, ciepłe i wchodzi do dziurki?
-Myszka
-Dlaczego modelki myją zęby tylko raz w tygodniu?
-Bo zęby należy myć po każdym posiłku.
-Dlaczego nauczycielka jest najlepszą kochanką na świecie?
-Bo najpierw stawia pałę, a potem pieprzy przez 45 minut.
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
Pani na lekcji pyta dzieci :...
Pani na lekcji pyta dzieci :
-Dzieci kto to napisał: A niechaj narodowie wżdy postronni znają Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają
Podnosi rękę Małgosia i mówi:
-Mikołaj Rej, prosze Pani.
-Brawo Małgosiu, w nagrodę jestes zwolniona z reszty lekcji i możesz iść do domu.
-Nie dziękuje proszę Pani, ja jestem Żydówką, a my chcemy czerpać z życia jak najwięcej wiedzy dlatego chce zostać.
-No skoro tak to dobrze.
Nastepnie pani zadaje pytanie klasie:
-Dzieci a kto napisał to: A słońce Prawdy wschodu nie zna i zachodu??
Podnosi ręke Krzysio i mówi:
- Adam Mickiewicz, prosze pani.
-Brawo Krzysiu, w nagrode jestes zwolniony z reszty zajęć i możesz iśc do domu.
Na to Krzysiu mówi:
-Nie ja również dziękuję i również jak Małgosia jestem Żydem i wolałbym zostać na zajęciach.
po tym zdaniu gdzieś z końca klasy ktoś krzyknął:
-Żydzi do gazu!
Oburzona pani mówi:
-Kto to powiedział?
Wstaje Jasiu i mówi:
-Adolf Hitler, do widzenia
Komentarz
-
Re: Piszcie tutaj kawały i dowcipy
Jedzie kowboj na koniu przez prerię, z jakimś bagażem, paroma swoimi rzeczami i tak dalej. Po jakimś czasie, ni stąd, ni zowąd słyszy głos:
- Skręęęęęęć do miaaaaaastaaa...
Obejrzał się za siebie, rozejrzał dookoła, nikogo nie ma. Wzruszył ramionami i jedzie dalej. Na raz znowu słyszy ten sam głos:
- Skręęęęęęć do miaaaaaastaa...
Po chwili sytuacja się powtórzyła, więc postanowił posłuchać głosu i skręcił. W końcu dojechał, porusza się między zabudowaniami i czeka, co się stanie dalej. Wreszcie głos:
- Pooooodjedź do saloooooonuuu...
Zatrzymał konia przed drzwiami, zsiada i czeka na dalsze instrukcje od głosu. Tak też się dzieje:
- Weeeeejdź do śrooooodka, zagraj w pokera i postaw wszyyyyystko co maaaasz...
Posłuchał. Sprzedał wszystkie swoje rzeczy, konia, został tylko w butach, spodniach, koszuli, kapeluszu i górą kasy. Wchodzi do środka, siada przy stole, stawia całą zarobioną forsę. Idą rozdania i wszystkie inne pierdoły związane z pokerem. Nadszedł czas odkrycia kart. Patrzy w swoje karty i omal oczy mu nie wyskoczyły. Kareta króli! Szczęka mu opadła z wrażenia, rzuca karty na stół, wyciąga łapę po pulę. Lecz nagle gracz obok łapie go za przedramię. Kowboj patrzy na niego zdziwiony, po czym spogląda w jego karty - kareta asów... Osunął się zrezygnowany na krzesło i tylko wydusił z siebie:
- O k*rwa...
Głos:
- Jaaaa pier*ooooole...
Komentarz
Komentarz