To najdłuższe to mój murzyński... pasek. A to w pasie to tkzw.nerka czyli zapinana kieszonka, bardzo poręczna do chowania portfela, kluczy, telefonu czy palonka :mrgreen:
To najdłuższe to mój murzyński... pasek. A to w pasie to tkzw.nerka czyli zapinana kieszonka, bardzo poręczna do chowania portfela, kluczy, telefonu czy palonka :mrgreen:
Vilu wiem że mmmm bo moja hehe Co do kieszonki to nie wiem nie orientuje się jak jest u was w Kazachu, ale kupiłem dawno temu, ładna czarna Nike. Przydatna, bo ile można nosić portfel, tel i resztę w kieszeni.
Sryjgel- być może, ja mówię na to nerka bo tak się ją nosi
Komentarz