To skoro od 18tki to beze mnie, ale to i tak byłoby mi ciężko na Śląsk się dostać.. cóż, może przy następnej okazji, może przy okazji jakiejś imprezy Mam nadzieję, że jednak ten zlot Wam wypali
Niestety tak samo . Ale za półtorej roku będę spełniał wymagania
Ja chętnie bym się spotkał z wami ale nie wiem czy znajdę jakąś chwilę wolnego może coś wyskrobie pod koniec sierpnia.
Jestem jak najbardziej na tak ^^
Właśnie z urlopu powróciłem i widzę że Kyjgel temat szerzej zapodał :wink: - oczywiście wchodzę w to tylko cały czas nie mamy miejsca i szczegółów ustalonych. Jakieś konkretne propozycje?
Ja również bym się pisał na taki zlot jestem nowy na forum (witam wszystkich! ;D). Myślę, że Śląsk to dobra opcja... ale gdzie dokładnie tego nie wiem Katowice? Może dać kilka propozycji i zrobić jakąś ankietę? Koniec sierpnia byłby ok... tylko nie te dni w które mam poprawki w szkole ;D
Mamy w NR ten sam temat zapodany, jak w nim pisałem jest już wytypowana ciekawa i fajna (tania! ) miejscówka na nocleg. Może dziś uda mi się tam po pracy podjechać i sprawdzić naocznie warunki, tzn. czego się spodziewać po tych cenach (35 zeta za os./ przy 6 osobach). Dobra, napiszę więcej jak obadam. Aha, wczoraj w czasie wspólnego latania podjęliśmy ten temat i kilku klubowiczów wyraziło chęć przybycia w październiku. Piszcie jak to widzicie (październik i Kraków) Dodam jedynie (dla tych co może jeszcze tego oczywistego faktu nie znają ) że Kraków oferuje baaaardzo duuuużo ciekawych miejsc czynnych całą dobę Nie ma takiego drugiego miejsca w Polsce
No chyba, że ktoś planuje na coli jechać i na wieczór do domciu wracać, ale poważnie mówiąc to wiemy że tak nie będzie
Ok, byłem wczoraj w tym hostelu, obczaiłem sprawę bliżej i tam raczej nie pójdziemy spać - warunki z deka schroniskowe i co najgorsze wymagają 100% zaliczki za pierwszą dobę, czyli w naszym przypadku całość płatna z góry, najlepiej teraz, bo nie wiadomo czy ktoś nie zabukuje tych październikowych terminów (takie obłożenie panie )
Ale niedaleko tegoż trafiłem na inny ciekawy hostel http://www.greenhostel.pl/ Miejscówka na pewno atrakcyjniejsza, też niedroga no i bardzo miłe panie w recepcji pracują Jednak również wymagają zaliczki - tym razem 40%. I właśnie tu pojawia się problem, który na razie nie wiem jak ugryźć - w krakowskich (a podejrzewam że w innych miastach też) hostelach przy rezerwowaniu noclegów jest wymagana większa lub mniejsza zaliczka. I najlepiej się śpieszyć. Żeby mieć zaklepany nocleg w weekend październikowy trzeba byłoby z miesięcznym wyprzedzaniem zabukować (i wpłacić zaliczkę!), czyli gdzieś koło 15.09.
Nie wiem co wy na takie buty...?
Można jeszcze tak, że po prostu przyjeżdżacie, "zwiedzamy miasto" :wink: a potem na rympał idziemy szukać noclegu po hostelach - to jest do zrobienia, bo jest ci tego u nas dostatek. Tylko zasadnicze pytanie brzmi - ile nas będzie? Bo jak na razie odzew jest znikomy i wyjdzie na to że przybędzie kilka osób i wtedy będzie lajtowo z takim noclegiem (ja sam mogę 2-3 osoby przenocować u siebie
Proponuję chętnych o wpisywanie się poniżej
1) siniak
2) Angello
3) weczi
Koledzy mili chciałbym byście wypowiedzieli się też w kwestiach które opisałem w poprzednim poście, czyli nocleg - czy bukujemy/zaliczkujemy wcześniej, czy idziemy na żywioł (czyli polskie jakoś to będzie )
Bo rozumiem że termin (druga połowa października) wam odpowiada?
jesli mamy bookowac, ktos musi to zorganizowac, trzeba zebrac kase, potem sie rozliczyc, cudawianki, potem ktos nie przyjedzie i bedzie chcial zwrot kasy albo ktos dojedzie i nie bedzie miejsca...
to jest jednorazowy wypad - wydaje mi sie ze lepiej isc na zywiol - jesli pogoda dopisze, to mozemy spac gdzies na plantach, pod wawelem czy na dworcu
zreszta kto by w nocy w krakowie spal?? ;O
Komentarz